Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 968 • Strona 26 z 97
  • 2244 / 23 / 0
Ruta działa w pełni jako inhibitor MAO już w ilości 3g. Nie trzeba tego zalewać wodą z cytryną, wystarczy zmielić i hop, choć zdaję sobie sprawę, że dla niektórych może to się wydawać impossible, hehe.
Tak, lepiej unikać takich produktów. Zakładam, że wiesz jakie to.

Sposoby są naprawdę różne w tej kwestii. Jedni sugerują pół godziny na każde gotowanie, inni 2. Można też to przygotowywać przez cały dzień. Krótszy czas wystarczy aby osiągnąć pożądany efekt ale im dłużej w tym jesteś tym więcej uwagi poświęcasz tej czynności. Jest większa koncentracja, skupienie. Dużo osób pomija ten etap. Każdy robi po swojemu. Kombinacji jest cała masa.

Można i tak. Jak tam uważasz ale nie nastawiaj się od razu na pawia, bo może akurat go nie być. Nie można tego przewidzieć, chyba że faktycznie aż tak ciężko Twój organizm to znosi.

Z gotowaniem jak wyżej. Woda w końcu przestaje się zabarwiać. Wszystko ma swój określony czas.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / / 0
dziwna sprawa!
jakiś czas temu siedziałem sobie kuchni i nagle zakręciło mi się w głowie i czułem się jak przed wejściem w ayahuascowy trip a ayahuascę sporzywałem wczoraj około 15-stej!!!!!!!!
acha, w tej kuchni to zajadałem się rybą, no ale od zażycia MAOI minęło półtora dnia!!
teraz czuję się jak po niewielkiej dawce marihuany i mam rozszerzone źrenice, i ...yyy...ogólnie jestem osłabiony, czuję że moję ręce są bardzo słabe zwłaszcza na zgięciach tam gdzie są żyły (na przeciwko łokci, kurde, chodzi mi o to że puls mam chyba jakiś słabszy), kurde, nie wiem jak to opisać,
coś mi mówi że przeżyję do jutra, ale zastanawia mnie co się dzieje,
z takimi nowinkami to ja się tu na forum jeszcze nie spotkałem,
czyżby ta ruta się na mnie odgrywała za moją nienawiść do niej
  • 2244 / 23 / 0
Twoje zapytania dotyczyły czysto fizycznego aspektu przygotowania. Jasne jest, że zlekceważyłeś zalecenia diety. To poważny błąd. Zwłaszcza, że z tym jest podobnie jak z każdą inną substancją, która się odkłada w organizmie. Masa, wzrost - to tylko teoria. Każdy organizm inaczej reaguje. Ruta to tylko roślina. Jej duch już jest poważniejszą sprawą. Lekceważenie aspektu duchowego całego doświadczenia może być krokiem niewybaczalnym. Przygotowanie to 1/4. Przestrzeganie diety to kolejna 1/4. Pozostałe 2/4 to Moc. Nie z każdym jest silna. Przestrzegaj dwóch pierwszych. Ayahuasca potrafi zabić ale tylko na własne życzenie. Moc przychodzi potem, o ile jesteś podatny. Na tym zakończę, bo raczej błąd Twój to aspekt fizyczności. Aya to przede wszystkim reszta.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / / 0
borrasca, czas mija a ja mam w żyłach niezłe ciśnienie, co robić?
  • 42 / / 0
Borrasca:
Ruta jest silnym ale krótkotrwałym inhibitorem MAO. Inhibicja trwa zwykle od 8 do 12 godzin. Wątpliwe żeby sposób z ponownym spożyciem mimozy zadziałał, ...
Teraz z własnego doświadczenia mogę już stwierdzić że nie należy jeść dobrze wszystkim znanych produktów na 24 godziny przed (kolega zjadł coś z czarnej listy 18 godzin przed i miał przez jakiś czas po tripie zaczerwienione jedno oko co świadczy o wysokim ciśnieniu tętniczym i wylewie w siatkówce) i przynajmniej 36 godzin po.

...mam andzieję ze za jakiś czas wrócę do prawidłowego funkcjonowania...
  • 2244 / 23 / 0
Wciąż masz te objawy czy już lepiej?
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / / 0
no trochę już lepiej ale nadal mnie jeszcze trzyma i do wieczora chyba już tak zostanie, pomogło mi zjedzenie obiadu (mararon z brokułami)
  • 2244 / 23 / 0
Powinno schodzić stopniowo. Przy poważniejszych objawach byłaby konieczna wizyta u lekarza. Spożywanie pewnych produktów w określonym czasie przed, w trakcie i po inhibicji MAO może stanowić zagrożenie dla życia. Jeśli ktoś tutaj do tej pory miał jakieś wątpliwości to raczej już mieć nie powinien.

Zdrowiej. Wpadnij potem napisać jak tam stan.
Pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 130 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaffa »
...co sądzicie o tym?
wydaje mi się że paw spowodowany jest wyłącznie przez rutę, mógłbym nawet powiedzieć że poznaję to rzyganie, następuje to przeciętnie po 40 min. o zażycia, a gdyby tak...
Zdecydowanie opcja D
Gotujesz razem, wypijasz razem, rzygasz wszystkim składnikami razem, a i Faza w pełni wchodzi po 20 minutach.
Po cholerę wytłumaczcie mi wy to rozdzielacie?
Wiem że jestem upierdliwy, ale za pierwszym razem jak spotkałem duchy Yage dostałem przekaz "Gotuj nas razem i pij razem my jesteśmy jednością, tak lepiej działamy..." poważnie, od tego czasu gotuje razem, działa, lepiej, szybciej (zawsze po 18-20 min rozkłada mnie na łopatki) jak zaczynam zwracać to już mam za sobą jakiś mały HC i rzyganie stanowi część przejścia w dalszy etap, jest oczyszczeniem i lagodzi podróż.
Wszystko jest po coś.
Wszystko ma jakis cel.
Jak myślicie po co szamani gotowali wywar razem od 1000 lat?
Pewnie nie dla tego że mieli tylko jeden garnek na stanie :-)
Ostatnio zmieniony 01 czerwca 2009 przez jaffa, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Właśnie dlatego. Jeden garnek - jedno grzanie, kto wybrzydza - nie dostanie. ;-)
Opcja rozdzielania dotyczy tylko ruty, przy caapi wszystko razem idzie.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 968 • Strona 26 z 97
Artykuły
Newsy
[img]
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki

Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.