27 kwietnia 2020pawoleh666 pisze:
Nie największy spośród wszystkich grup dragów potencjał uzależniający, nie okropne uzależnienie fizyczne i psychiczne, nie marnowanie życia, nie wynoszenie ostatnich wartościowych rzeczy z domu żeby przyjebać hel w obawie o skręta, nie ludzkie tragedie.. To wszystko to jest kurwa nic przy rosnącej tolerce, no tak..
[/quote]
A cpałeś kiedys jakieś opio? Tolerka rośnie szybko jak sie po kablach daje.
dubel - starysteve
10 sierpnia 2020surveilled pisze: A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
Pozdrawiam
Nie twierdzę, że to wszystko wina lamo, ale też tego nie wykluczam, mogą to być inne czynniki.
Miał tak ktoś z was kiedyś?
Dziwi mnie to, bo to już chyba czwarte podejscie do lamo i nigdy nie zauważyłam spadku nastroju, a wręcz przeciwnie, pewnego razu miałam wręcz euforyczne stany.
06 maja 2020dzojov pisze: Ja w zeszłym tygodniu wrocilam do lamotryginy (nie chciałam brac kwasu walproinowego i ściemnialam lekarce, że biorę, ale nie widzę efektów i chcę wrócić do lamo). Teraz powoli zaczynam od 25 mg. Już kilka razy miałam do czynienia z tym lekiem i myślę, że jest całkiem całkiem, gdy go brałam nie pomijając dawek, to czułam się nieźle. Tylko pytanie moje brzmi: czy ktoś z was zauważył znaczny spadek nastroju na początku kuracji lamo? Ja wcześniej tego nie doświadczyłam, raczej żadnych negatywnych uboków nie było. A teraz mam ochotę zaszyć się w łóżku i mam wyjebane na wszystko. Nie jest to raczej nawrót depresji, ale za dobrze to nie jest. Do tego zaczęłam wpierdalac alprę jak cukierki. Poczucie własnej wartości spadło drastycznie, a było juz całkiem dobrze.
Nie twierdzę, że to wszystko wina lamo, ale też tego nie wykluczam, mogą to być inne czynniki.
Miał tak ktoś z was kiedyś?
W sumie nigdy tak nie miałem, a miałem do niej już trzy podejścia. Teraz jestem na 1-0-1 po 25 mg od kilku miesięcy. Jest, nomem omen, stabilnie, tylko powoli zaczyna wkurwiać mnie brak emocji. Nie mam jak się nagradzać za bycie wzorowym pacjentem, bo działam jak robot.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.