04 grudnia 2023Psilosoph pisze: Kolejne pytanie, zbliża się nowy rok. Jak co roku, u mnie pada kolumbijski śnieg. Wchodzi w interakcje z bupropionem, czy lepiej odstawić ze dwa dni wcześniej?
-koka wzięta spontanicznie jakieś 9h po wzięciu bupro.
-Małe kreski po 30-40mg, suma 200mg w 3-4h.
Wjazd dość ciężki, czuć więcej noradrenaliny niżeli normalnie występuje po kresce. Wyczuwalny wjazd na serce, jednak bez tragedii. 4x gorzej jest przy połączeniu sildenafilu z kokainą.
Lekki niepokój, ciężko znaleźć sobie miejsce. Chodzić, leżeć, siedzieć - niewiadomo.
Przy kolejnych kreskach się stabilizuje, mam wrażenie że trochę dłużej działa kokaina. Może też trochę mocniej niż zwykle, jednak ciężko ocenić obiektywnie, mógł się po prostu trafić dobry sort.
Generalnie polecam nie brać bupro w dzień kokszenia, jednak nic strasznego (raczej ) się nie stanie w razie połączenia.
EDIT: Przypomniało mi się. Łapy się trzęsą.
07 grudnia 2023Detronizator2 pisze: @Psilosoph Nadal jestem. Jedyne co to amfetamina działa dużej, co przy podaniu p.o. da się wykorzystać ale przy innych drogach administracji niezbyt. Mocniejszego działanie na serce nie zaobserwowałem, znaczy przy dawkach "terapeutycznych" bo przy wyższych to już i owszem.
Co do MDMA to działa ten sam mechanizm co przy amf, czyli jako iż amh i MDMA są substratami cyp2d6 a bupropion jest nieodwracalnym inhibitorem cyp2d6 to działanie amf i MDMA znacząco się wydłuża, tak samo zresztą jak biodostępność.
Na pewno dawkę bym zmniejszył (MDMA znaczy) ale myślę że powinno być ok.
a i nie wydaje mi się aby podanie 2x150mg jakoś znacząco różniło się od raz 300mg, i bież dwie na raz, rozkładanie na 1-1-0 nic nie zmieni
Myślisz, że nie zadziałanie MDMA od Vendora którego sobie chwalisz, może być wynikiem stosowania kwetapiny na noc (25mg)?
bupropion raczej niema prawa hamować działania.
Zacząłem ostrożnie (według Twoich zaleceń), skończyłem srogo z dawkami, blisko bądź na równi z neurotoksycznymi - wiem głupota.
A efekt mizerny bądź żaden. Raczej uboki niż wpływ na układ serotoninowy. Zjazdu serotoniny następnego dnia też nie uświadczyłem.
Jaki masz na to pomysł? Odstawić te 25mg kwety z dwa dni przed razem z bupro?
Jak to widzisz?
12 grudnia 2023Juliuszo pisze: Witam jestem już ponad miesiąc na bupropionu w dawcę 150mg rano. I od tygodnia występują u mnie pojedyncze ataki paniki. To uczucie przypomina lekkiego bedtripa po trawie. Mianowicie mam wrażenie ze brakuje mi tlenu, czuje nieuzasadniony lek, lekka dezorientacje/derealizacje. Powiedziałem to lekarzowi który powiedział, ze będziemy musieli zmienić lek na medikinet. I tutaj jest pytanie czy przypadkiem po MPH nie nasilą się te efekty uboczne ?
Też miałem/mam pojedyńcze ataki lęku.
Osobiście polecam hydroksyzynę, dobrze niweluje lęk, w połączeniu z pędem bupro nie usypia.
Musisz tylko dawkę sobie ustalić.
Ratowałem też się alprą/rolkami, ale nie polecam, chyba że na prawdę sporadycznie.
Osobiście jestem krócej na bupro, i są różne dni.
Zauważyłem że stan o którym piszesz znika co jakiś czas i powraca, ale jakby coraz słabiej.
Możesz też pregabaline dorzucić jeżeli nie masz nic przeciwko - uzależnia, schodzenie z dawek bywa ciężkie.
Jednak wspaniale się komponuję z bupro, niwelując lęk, poprawia pęd.
12 grudnia 2023Psilosoph pisze:07 grudnia 2023Detronizator2 pisze: @Psilosoph Nadal jestem. Jedyne co to amfetamina działa dużej, co przy podaniu p.o. da się wykorzystać ale przy innych drogach administracji niezbyt. Mocniejszego działanie na serce nie zaobserwowałem, znaczy przy dawkach "terapeutycznych" bo przy wyższych to już i owszem.
Co do MDMA to działa ten sam mechanizm co przy amf, czyli jako iż amh i MDMA są substratami cyp2d6 a bupropion jest nieodwracalnym inhibitorem cyp2d6 to działanie amf i MDMA znacząco się wydłuża, tak samo zresztą jak biodostępność.
Na pewno dawkę bym zmniejszył (MDMA znaczy) ale myślę że powinno być ok.
a i nie wydaje mi się aby podanie 2x150mg jakoś znacząco różniło się od raz 300mg, i bież dwie na raz, rozkładanie na 1-1-0 nic nie zmieni
Myślisz, że nie zadziałanie MDMA od Vendora którego sobie chwalisz, może być wynikiem stosowania kwetapiny na noc (25mg)?
bupropion raczej niema prawa hamować działania.
Zacząłem ostrożnie (według Twoich zaleceń), skończyłem srogo z dawkami, blisko bądź na równi z neurotoksycznymi - wiem głupota.
A efekt mizerny bądź żaden. Raczej uboki niż wpływ na układ serotoninowy. Zjazdu serotoniny następnego dnia też nie uświadczyłem.
Jaki masz na to pomysł? Odstawić te 25mg kwety z dwa dni przed razem z bupro?
Jak to widzisz?
Oczywiście na bupropionie.
Ostatnio próbowałem wejść na 300 bupro. Ni chuja, uboki dobijają. Trzeba kontrować pregabaliną najlepiej.
Edit:
Dalej nie działa jak powinno.
Za krótki odstęp między kweta a MDMA?
Braliście MDMA w czasie brania bupropionu?
Na pewno kwetiapina nie polepsza doznań ale twoje dawki są niewielkie. Niemniej mogą mieć znaczenie.
Ale raczej obstawiałbym na słabe MDMA, dobre MDMA powinno działać w połączeniu z bupropionem. Wiadomo większe działanie noradrenaliny ale nic bardziej złego. Ewentualnie coś z nose, za sucha śluzówka i w którejś z zatok ci "zalega", miałeś spływ? Bo jeżeli nie to przy dawkowaniu o którym mówiłeś (najpierw 200mg potem doszedłeś łącznie do 500mg) spływ musiał wystąpić jeżeli wszysto było ok.
Ale wciąż możliwe że na kwetiapinę jesteś wyjątkowo reaktywny i to ona ci blokowała
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
21 grudnia 2023Detronizator2 pisze:
Ale wciąż możliwe że na kwetiapinę jesteś wyjątkowo reaktywny i to ona ci blokowała
Ostatnio sobie stestowalem miks bupro+pregablina.
Pierwszy dzień był zajebisty, aż odzyskałem wiarę.
Jakbym kreskę koksu zajebał.Bodajże 450 mg pregi poleciało w jednej dawce po dłużej przerwie do 150mg bupro.
Na drugi dzień przy 300mg pregi do 150 mg bupro myślałem że wkurw rozkurwi mnie od środka . Aż musiałem rolki wrzucić.
Kolejna próba 150/150, może to złoty środek.
Same bupro niestety nie powoduje u mnie jeszcze pożądanych efektów. Poza niektórymi ubokami które sobie bardzo cenię. Być może się to zmieni z czasem, być może trzeba będzie coś dorzucić.
Za bardzo rozdrażnia. Chyba że ktoś jednocześnie jest na jakimś modulatorze GABA, to się może jakoś spinać.
Może jakaś gabapetyna by się nadała, by nie ładować się w prege/benzo/baklo. Jakiś mniejszy kaliber po prostu.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/80de041f-e808-418a-878f-f634a224e579/845x1m.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250512%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250512T054103Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=963cc8501e79dbcffd0d385ac59d65a30be9b90a538aef6ca47b2ce168b6513d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jelitko.jpg)
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego
Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.