Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2303 • Strona 231 z 231
  • 213 / 75 / 0
@Luzak99 szczerze? Na mnie oba te SSRI dobrze rozkręcone działają prawie tak samo lol. Jedyna różnica jest taka, że sertralina nieco bardziej aktywizuje a escitalopram lepszy przeciwlękowo, ogólnie daje takie poczucie lekkości, luzu, chilloutu etc.

Ale escitalopram u mnie zdecydowanie wygrywa bo jest stabilniejszy w działaniu. Na sertralinie często balansowałem między jakąś taką hipomaniakalną euforią a stanami zrezygnowania, na escitalopramie nie mam takich jazd.
  • 8 / 2 / 0
Hej brałem 7 lat temu cut escilatopram który działał na mnie wyśmienicie na lęki i samopoczucie, niestety poszedłem na imprezę wypiłem 2 piwa i czar prysł.

Teraz jestem miesiąc na bupropionie cut 300mg biorę, efekty jakieś są czuje większą kontrolę nad emocjami i nadpobudliwoscią, oraz motywacja jest odrobinę lepsza.
Biorę też pregabaline bo lęki mi się dość poglębiły, biorę 150mg/doba

Chce dorzucić do tego albo escilatopram albo buspiron. Dodam jeszcze że po tym esci moje libido było okej i mogłem szczytować.
Co myślicie? Brał ktoś taki mix?

nie używamy nazw handlowych na forum./lady
  • 213 / 75 / 0
Ok, ponad 3 miesiące na dawce 15mg więc pora na podsumowanie mojej przygody z tym SSRI.

Co mogę napisać - typowo serotoninowa, mocna zajebka. Świat jest kolorowy, bardziej przyjazny - typowo psychiczne samopoczucie jak najbardziej na plus. Przeciwlękowo ekstra, walę prosto w oczy co myślę i wali mnie jak inni na to zareagują.

Emocjonalne zobojętnienie mocne, nawet u skrajnego neurotyka jak ja. Ma to niezaprzeczalnie swoje plusy bo niczym się nie martwię, niczego się nie boję - cisza i spokój. Ale jednocześnie ta cisza często przeradza się w poczucie pustki i obojętności na otaczający mnie świat co już trochę mi przeszkadza. Tłumaczę to sobie tak, że nie ma róży bez kolców i to cena jaką muszę płacić za wyciszenie chaosu w głowie który doprowadzał mnie do szaleństwa więc jakoś to znoszę, przynajmniej na razie.

Fizycznie niestety słabo, nic mi się nie chce. Odjebać 8 godzin w robocie i spać przez resztę czasu, albo siedzieć/leżeć i marnować czas na bezproduktywne czynności. W domu chlew jak jasny chuj bo nie mogę zebrać dupy żeby to posprzątać. Dodatkowo spożywam ogromne ilości słodyczy, kofeiny i nikotyny bo w sumie czemu nie? I tak mam na wszystko wyjebane więc sobie pozwalam. Libido oczywiście nie istnieje, jeden chujowy orgazm (dosłownie i w przenośni) na miesiąc to szczyt moich możliwości. Sprzęt działa, ale ochota zerowa, wręcz mnie to brzydzi. Uroki SSRI.

Jednym zdaniem - typowy, klasyczny i do bólu stereotypowy SSRI. Pozwala przetrwać najgorsze kosztem ambicji. Fajne na krótki okres, na dłuższy nie wyobrażam sobie brania tego więcej niż rok. Planuję po zimie zacząć odstawianie, bo nie wyobrażam sobie że w takim stanie mógłbym osiągnąć coś więcej niż plan minimum.

A teraz lecę spać, pozdro!
ODPOWIEDZ
Posty: 2303 • Strona 231 z 231
Artykuły
Newsy
[img]
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki

Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

[img]
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami

Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.