TALK - Rozmowy [H]

[dr.Kubeusz]

swego czasu bardzo nakręcał mnie piracetam 2 x 1200 mg/d + 150-200 mg sertraliny/d. To odnośnie postów powyżej takie moje doświadczenie.

A stricte do tematu lecę na SSRI + TLPD i jest bomba. citalopram plus doxepin naprawdę wspaniale się w moim przypadku uzupełniają i jest to bezpieczne połączenie. nie zaordynowałem sobie tego sam tak jak w okresie ćpania. Mam to od psychiatry ustawione.
Wiem, że na każdego leki a już w szczególności ich kombinacje działają inaczej, jednak śmiało mogę swoje combo polecić na depresje, fobie społeczną, lęki uogólnione i napadowe, kłopoty ze snem, niestabilny nastrój. Plusem dla mnie jest też to, że doxepina obniżyła mi podwyższone libido po citalopramie. Jestem happy na tym zestawie i nie mam obaw o moją psyche podczas nadchodzącej zimy.

[dr.Kubeusz]

doxepina plus amitryptylina ale konkret. Zażyłem przez pomyłkę, bo wróciłem jak starzy i spali (mieszkam obecnie u matki) i brałem tabletki po ciemku. A mam całą półkę leków z czego 80% to suplementy (odżywki, witaminy, minerały etc etc.) i amitryptylinę wziąłem przez pomyłkę. Nie mogę powiedzieć, żebym był naćpany (a może mogę), ale działanie TLPD wykazało konkretny synergizm. normalnie nie odważyłbym się tego łączyć, z resztą nie mam takich pomysłów, bo nie ćpam teraz. Ale wszedłem tu, żeby opisać Wam. A do tego jestem na citalopramie 40 mg/d rano. Pełne uspokojenie, wyluzowanie, zdystansowałem się do wszystkiego co mnie dziś wkurwiło (miałem trudny dzień). Nie zachęcam nikogo do takich miksów, ale stan w jakim się znalazłem mogę uznać za zmianę świadomości. Albo po prostu na zajebiste działanie antydepresyjne tych środków w pełnym tego słowa znaczeniu, plus przyjemna senność, wręcz błogostan jak dla mnie, ale ja od 8 miechów nie biorę narko/alko więc mogę inaczej to pojmować. Ciekawe doświadczenie, ale nie powtórzę tego z premedytacją. Łączył ktoś z Was TLPD? albo TLPD z TLPD i SSRI tak jak ja :P? Jednak te stare trójpierścieniowce działają w zupełnie inny sposób, żeby nie powiedzieć lepszy od SSRI's.
to tyle idę spać.

[qiuru18]

Można powiedzieć że w pewny sposób działają lepiej na zasadzie coś za coś
wiele sutków uboczny dochodzi żeby było lepiej
Ja kiedyś zmieszałem klomipramine z sertraliną i otarłem się o zespół serotoninowy
TLPD z TLPD mieszanie to szukanie guza ,krótko mówiąc

[dr.Kubeusz]

zgadzam się, ale jak pisałem było to nieumyślne złączenie leków. Wiele jakich skutków ubocznych dochodzi po TLPD? nigdy się nimi jakoś nie interesowałem, a teraz zacząłem dbać o siebie po 8 latach brania. Czego negatywnego mogę się spodziewać? Chodzi mi o jakieś empirycznie zaświadczone przez Ciebie skutki związane ze stosowaniem jakiegoś TLPD jakbyś mógł to podziel się. Biorę 25 mg doxepiny na noc i 40 mg citalopramu rano i czuję się b. dobrze jak narazie,

[qiuru18]

O cital dobry lek ...brałem pół roku i myślałem że to ten ...jednak później jakoś wyprało mnie ze wszystkich emocji tych złych i dobrych
TLPD -najgorszy skutek to chyba z działaniem cholinolitycznym (coś jak po deliriantach )
ruchy mimowolne, dyskinezy,niedociśnienie,zaburzenia ze strony gruczołów
Poza tym przy długotrwałym stosowaniu mogą bezpowrotnie uszkodzić wiele organów

[dr.Kubeusz]

Powiem Ci, że wystraszyłeś mnie tym troszeczkę. Będę musiał się doinformować w tym temacie. Jeśli takie skutki są częste podczas stosowania TLPD to po zimie odstawiam doxepin. Dzięki za info.
A co do negatywnych aspektów przyjmowania antydepresantów to dodam przy okazji, że nagle odstawiając citalopram (zdarzyło mi się to na przepustce z ośrodka - zapomniałem zabrać pudełeczka z lekami) czułem się ostro rozbity i jak się to ma do tego, że SSRI nie uzależniają? Wg mnie nieprawda. Oczywiście schodząc z nich stopniowo nie czułbym się tak fatalnie jak przez te 3 dni bez leku, po półrocznym okresie stosowania citalopramu.

[qiuru18]

Antydepresanty uzależniają tak i nie ....jeśli bierzesz paro i to ci nie pomaga ,a czujesz się tylko gorzej wiec siłą rzeczy jak odstawisz to czujesz się lepiej i nawet przez myśl nie przechodzi ze tego leku brakuje ,natomiast wszystko co polepsza i daje pozytyw przyciąga do brania...fakt co leki są o tyle dobre , że w przeciwieństwie do opio bez dawki nie czujesz siekiery wbitej w nogi
Pisałem kiedyś z gościem ale to z pół roku temu ,to nie wiele już pamiętam ale chyba klomipraminę brał(wiem że na pewno TLPD) i tak mu na organizm siadło że miał kilka operacji i do końca życia musi brać jakieś leki ...także szaleć z nimi nie ma co ...brać można byle by nie przesadzać więcej niż z 1-2 lata

[aree1987]

brać można byle by nie przesadzać więcej niż z 1-2 lata

jasne ludzie latami żrą leki

[dr.Kubeusz]

mam zamiar brać to najkrócej jak to możliwe. Chciałbym po zimie odstawić. Wczoraj nie mogłem usnąć, bo miałem drzemkę popołudniu i zażyłem 2 tabl 25 mg doxepinu. Pozamiatało mnie to tak, że ocknąłem się w nocy z fibakiem w dłoni nad swoim łóżkiem trzymając drugą ręką kołdrę tak jak deskę sedesową i nagle bach budzę się i "co ja robię?". Poszedłem odlać się i z powrotem spać. Spałem od 19 do 10 rano i czuję się zmulony potwornie. Najpierw cieszyło mnie to szybkie i wyraźne działanie leku, teraz zastanawiam się na ile to szkodliwe tym bardziej, że jestem na cyklu na saa i w ogóle powinienem na siebie uważać. Ale z SSRI swojego to nie mam narazie najmniejszego zamiaru schodzić.

[qiuru18]

jasne ludzie latami żrą leki

Tak ,ale TLPD najszybciej rozwalają organizmy ,dlatego zwykle nie są stosowane jako leki pierwszego rzutu ,jednak lekarze przepisują je dość często bo są dobrze znane od dawna i można po nich się spodziewać dobrej poprawy ...jednak dłuższe leczenie warto podejmować wtedy gdy skutki zdrowotne nieleczonej depresji będą większe niż toksyczność leku ,wiec proponuje wypróbować trochę leków zanim się weźmie TLPD ...choć nie wątpię że lekarz go przepiszę gdy się poprosi ,jednak on tego brać nie będzie tylko TY

Jeśli bierzesz ten doxepin tylko na sen to warto pomyśleć nad zlopidemem lub innym usypiaczem
A ssri są fajne można brać sporo czasu ...ja najlepiej wspominam sertraline ...to jak wchodzi to kopa ładnego daje
Ja mam znów inny problem ,jestem śpiący całymi dniami że szok ...i ile bym nie spał jest tak samo ...
w sumie lekarz mi mówił że mam duże prawdopodobieństwo niedoczynności tarczycy ....ale jakoś nie śpieszy mi się na badania ...wole moklobemid szamać po którym jest ok + niezły humorek i jakoś leci