TALK - Rozmowy [H]

[Scierwiaz]

zalezy jak duze masz te stany pewnie i czy jadles kiedys benzo...ja bym bral klony..na poczatku bedzieszz spiacy i nie bedzie ci sie chcialo niec robic..ale dostosujesz dawke i bedzie zajebiscie...niestety to droga do piekla :)

[nutella-cole]

@up Brany systematycznie diazepam 3*10mg przykładowo, brany doraźnie klon tabletka 2mg lub jak ktoś ogarnia to więcej pod język :-)

[Scierwiaz]

ja wole klona bo diazepamu musialbys lykac wiecej po co sie truc a jak nie masz tolerki..tablete jedna 2 mg lamiesz na pol i tyle.....100 razy lepiej gada sie z kazdym wieksza otwartosc do ludzi..ale po jakims czasiie coraz slabiej to idzie trzeba wiecej jesc...i nie zdziw sie ze jak ci zabraknie kiedys paczki to z nerwow zrobisz cos czego nie powinienies ale to tak na przyszlosc zalezy od charakteru i czy umiesz kontrolowac sie na mnie klonazepam dlugi czas dzialal jedynie zamulajaco to uzywalem go na sen tylko i do piwa bo lepiej klepalo tak zajebiscie... po jakims czasie moge juz normalnie wychodzic z tym do ludzi i gadke mam jakbym walnal kilka piwek luzna i wogole ale nie wygladam jak najebany przy tym...i czuje sie zupelnie trzezwo ale tak rzesko :) a apropo piwa...postanowilem ze nie bede juz nigdy pil...od tak dla siebie..wiecej nie pisze bo jeszcze bana mi jebna

[matthew90]

Scierwiaz nie chce deprymować Twoich planów ale słowo nigdy w ustach kogoś kto napierdala benzo nie brzmi wiarygodnie :-D

[krism]

Która benzodiazepina wg Was lepsza na stany lękowe typu fobia społeczna etc? Clonazepam vs Diazepam ?

Nie wiem, jak silne masz te lęki. Na pierwszy kontakt to w sumie i Relanium byłoby dobre, ale ja bym na Twoim miejscu zaczął od alpry (jeśli się nie sprawdzi to lorazepam, a później ewentualnie klonazepam).

[Scierwiaz]

relanium albo od alpry haha jak relanium jest z 20 razy slabsze od alpry....lepiej mniej kasy wydac kupic mocniejsze i dzielic na mniejsze dawki i wyjdzie tez taniej....miedzy relanium a alpra jest roznica jak miedzy warszawa a wioska....mathew mozesz mi nie wierzyc ale nie bede pil aktualnie trzedzi dzien nie pije jak cie to interesuje :D a piwo raz na miesiac to nie bedzie nic zlego

[matthew90]

a ja gdybym miał wybór to napierał bym na początek słabsze benzo, na huj sie wpierdalałem w alpre jak mogłem spokojnie szusować na rolkach :nuts:

[krism]

Prawda jest taka, że przewlekłe stany lękowe (wspominał coś o fobii społ.) to on powinien np. eseserajami leczyć, a benzo brać tylko od wielkiego dzwonu. Ja tam bym za tą alprą obstawał, bo ona jest dobra na lęk napadowy, a jak będzie brał doraźnie to nic mu się nie stanie.

[Scierwiaz]

doraznie pozniej sie spodoba i codziennie :D i tak sie to konczy eserajsy i aserajsy dla mnie to gowno zle sie czuje tylko po tym

[krism]

doraznie pozniej sie spodoba i codziennie :D i tak sie to konczy eserajsy i aserajsy dla mnie to gowno zle sie czuje tylko po tym

Bez przesady. Jeden się czuje źle - drugiemu pomoże. Skoro cierpi na lęk przewlekły, moim zdaniem antydepresant to podstawa. Leczenie za pomocą benzo leku przewlekłego to jak leczenie bólów brzucha heroiną (copyright by Kurt Cobain).