...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 286 • Strona 23 z 29
  • 3188 / 373 / 0
Mamy ćpuna i lekomana. Kompletnie rozpierdolonego emocjonalnie, mentalnie i psychicznie. Dajmy mu lekką ręką, na krzywy ryj garść silnych leków o nie do końca poznanym działaniu i całej masie skutków ubocznych. Ten ćpun te leki i tak zmiesza z tym co ćpa, co wprowadzi kolejną warstwę interakcji i nieprzewidywalnych efektów.

Jak dla mnie to przypomina bardziej jakiś chory eksperyment szaleńca/desperata, a nie coś co można nazwać leczeniem.
  • 329 / 58 / 0
@Blu Chłodna i satyryczna ocena - nikt nie prosił, każdy potrzebował. Zgodziłbym się, ale nie wszyscy stołujący się u doktora to Krzysiu aka anabolik, który po pierwszej wizycie w aptece poszedł w balety, podobnie nie każdy ma historie w tle jak mispill (no offence). Zastanawia mnie tylko ta bariera "wejścia" 100 postów, co ona właściwie spełnia za funkcje, czy mi się tylko wydawało że owe posty miały pomóc w zaprojektowaniu indywidualnego protokołu leczenia, a same posty nakreślić background dla cpunskiego CV? Może bariera 100 postów oznacza magnes na desperatów %-D, jeżeli tak to poprzeczka jest znacznie wyżej.
  • 1830 / 497 / 0
Jesus, dlaczego ja nie mam takich problemów?

W-t-f.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 3455 / 1118 / 0
W-T-F! No czy ja muszę zrobić wyrzyg o sobie? Really, będzie? :rzyg:

W skrócie co się działo. W momencie podnoszenia wortioksetyny skończyły się klony dwójki i MPH, to sprowokowało ów desperacki post, który widnieje powyżej.

Już mam owo upragnione opakowanie MPH, ale... jeszcze nie mam na niego recepty. Odpowiednio stosowany podnosi jakość funkcjonowania o 100%. Czy uzależnia? No myślę, że tak, skoro bez niego zachowujemy się jak chorzy na narkolepsję schizofrenicy z wyraźnymi objawami negatywnymi, to można mówić o uzależnieniu. Biorę tabletki P.O.
Nie rozumiem czemu mam nie dostawać tegoż leku. Profesor już podjął się niesamowitego eksperymentu podania schizofreniczce metylofenidatu. Wow! Niesamowite, cóż za odwaga!

On nie wie nawet w jakim jestem stanie obecnie.
Zaprasza do szpitala. Ambulatoryjne leczenie tak jakby uznaje za skończone, w każdym razie mocno owija w bawełnę. Nie chce mnie, zapraszając z grzeczności na swój łódzki oddział, który powstanie w przyszłości. Nie ma szans na telerozmowę przez Skype, ocenia na podstawie wolnopłynącego słowotoku, hehe. Tak, też go to trafiło! @NegatywneWibracje, beka, nie?! :-D "Dzień dobry profesorze, jestem po k-hole, fajne libido, yo, yo".

Teraz. Odstawiłam stopniowo wenlafaksynę z 375mg bezboleśnie, ale z brain zappsami.

Tak, ćpam. Ćpam regularnie weed i przerobiłam na czysto bez antydepresantów (reakcja z odbicia AD jest 10x lepsza niż samo działanie, każdy weteran wie, że będzie happy-go-lucky przez 3 dni od odstawienia, a potem... wszystko szlag strzeli) 3g ketaminy i 575ug kwazara. Afterglow po ketaminie jest lepsze niż jakikolwiek antydepresant!
Walnęłam 575ug kwasa... ale chyba zwietrzały był, tym niemniej - zajebista symboliczna faza. Czwóreczka niesięgająca piąteczki w klasyfikacji poziomów.

Nie chcę połowy życia spędzić w szpitalu, ponieważ wcześniej dokładnie tak było, łącznie 4 lata przebyłam na oddziale. Nie wyobrażam sobie ile nabyłam już fatalnych zachowań. Mój stan w szpitalu, delikatnie mówiąc nie był najlepszy. Raz byłam w szpitalu rok.
Nie chcę bezpieczeństwa. Nie chcę gównianego świstka, skierowania do szpitala. Radzę sobie solo dobrze, jak na taką koszmarną samotność to bdb.
W dobie pandemii mam iść do szpitala, bo nie mam co innego do roboty %-D
Od razu łapię chorobę szpitalną.

Dajta mi trochę swobody. Ani nie jestem agresywna, jedynie słownie, bo w tym przypadku mi ręce opadają. Nie zagrażam swojemu życiu, czasem tylko tak fantazjuję o luminalu, Masztalerz wie, a Gorzelano puka się czoło. Kurde, jednak starej daty lekarz okazał się przekozaczyną, przekozaczyną. Praktycznie zawsze daje mi prawo wyboru, bo wie - bo zna mnie 9 lat!

Stosuję narkotyki na swoim, wyrobionym, starym poziomie. Co kilka miesięcy przychodzi czas zadumy, kiedy testuję halucynogenne wynalazki. Widzę, że mogę - wracam do siebie po tym wszystkim. Dziękuję, to już pewna stabilizacja, kiedyś najmniejsze dawki THC czy DXM powodowały psychotyzacje! Teraz MPH i na to czasem się nawali różnych rzeczy i wstaję rano wypoczęta i normalna, nastała stabilizacja (względna, już nie marudźmy, mam dzień do dupy i dni fajne). Od 5 lat nie miałam psychozy schizofrenicznej. Depresje były częstsze. Stany maniakalne zdarzają się jedynie wywołane substancjami.

Miałam 5 lat bez psychodelików, 3 lata bez amfetaminy.

Nie ćpam stymulantów poza MPH, dlatego uważam, że jest to pewien sukces substytucyjny, a także duża poprawa funkcjonalna, która nagle nie może mi zostać zabrana, byłby to absurd! Bardzo dobrze byłam kojarzona z dramami internetowymi wynikłymi z zażywania twardych, stymulujących narkotyków.
Obrazy kosmosu to tylko do lustra solo w domu, bo nie chcę robić przypałów.

Kończę bez pointy, jest już 3 w nocy, po kilku dobach bez MPH - substancja zadziałała wyjątkowo mocno, niepotrzebne wahanie, ale tolerancja spadła. Tydzień już walczę o receptę. Profesor na podstawie szczątkowych danych nie wyraża zgody na dalsze leczenie ambulatoryjne, jak mam to rozumieć? Wywala mnie czy po prostu odsyła na chwilę? Nie rozumiem.

I co ma z tego wyniknąć?
Jadę do swojego prowadzącego. On oceni na żywo czy rzeczywiście stan bardzo odbiega od normy i jest niebezpieczny. Profesora odstawię na boczny tor, bo bardzo ciężko się z nim porozumieć. Trzeba by do Łódki wyruszyć. Co to za lekarz, który rezygnuje z pacjenta? Lekarz psychiatra ma trwać z dystansem! Mam prawo wyboru lekarza, niech lekarz nie odwala akcji z tytułu sraki w gaciach, że coś się sypnie.

Co wyniknie ze 100 postów każdego z nas pojedynczo? Algorytm odkryje tajemnicę życia.

Właścicielka apteki wzięła na siebie tę receptę, jeśli byłoby trzeba byłaby gotowa mi nawet go wypisywać... Pozdro!

Kreatywność podniesiona to i na głupoty jest siła, it's only chaos:
131168933_211197980608081_617550794032852428_n.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 1932 / 314 / 0
Misspill sorry za lekki OT, ale do czego właściwie dążysz? Pochłaniasz tonę leków przy czym ćpasz i to nawet twarde dragi typu keta. Tyle chemii, która nie ma prawa zadziałać na Cb pozytywnie, bo zasady ćpanie albo leczenie się nie muszę wyjaśniać. Wydaje mi się, że w Twoim przypadku nie ma innego wyjścia niż leczenie na oddziale stacjonarnym, bo sama kompletnie nie ogarniasz i zaraz prawdopodobnie się rozsypiesz albo nawet odwalisz. Tona leków, narkotyki, brak terapii i nadzoru lekarza, który najpierw wpi3rdolił was w ciężki shit, a jak pojawiły się kłopoty, to sobie wytarł ręce i ogólnie ewazja i uniki 10/10, nie spodziewałem się, że ten dr to taki agent a śledzę ten wątek od samego początku. Mispill po Twoich postach widać, że się rozpadasz. Sama nie ogarniesz, życzę powodzenia.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 3455 / 1118 / 0
Zawsze SAMA, doktorze od dwóch postów.

Czy Ty mnie w ogóle znasz? Znasz mój styl wypowiedzi? Znasz mój staż, doświadczenie, wygięcie i wszystkie rysy? Raz się sypię, raz się nie sypię. Nie odwalę, nie martw się. Nie mam żyć za karę na jakichś oddziałach, w nałogu mi DOBRZE. Doczytaj do końca dawkowanie tych "twardych dragów". K-hole sobie nie można 31 lat mając przeżyć? Bo co? Bo już się jest wrakiem i nu, nu? Chcę korzystać tyle ile mogę, jak Ty i nie oceniaj z góry. Zawsze ćpam i się leczę, robię to na własną odpowiedzialność, nie chcę rutyny leczenia, nie potrzebuję jakiejkiolwiek rutyny. Rutyna zabija, a ja żyję samotnie, nie uprawiam seksu od lat, nie podróżuję, tylko walam się po oddziałach... To oddział stanowi rozpacz. W domu przeżyję wszystko, najwyżej pobiegnę do aptekarki po klona, ha i przeżyjemy bez szpitalka. Zastanów się co mówisz, bo mi oddział raczej marnuje życie, aniżeli ratuje.
Chcesz fatalną formę fizyczną, dodatkowe 20kg i rozjebanie z rozjechaniem, że potem w lęku zastanawiasz się pół minuty czy przejść przez ulicę? CHOROBA SZPITALNA. Wybierz się na szpital.
Ja byłam łącznie w szpitalu 4 lata!!! Dziękuję, sprawdzone rozwiązanie.

Wnioskujesz na temat Profesora tylko z tego wątku? Nie lecząc się u niego?

Przepraszam za równoważniki zdań, ale o szpitalu naprawdę nie chce mi się pisać, nie przywołujcie tego, ok?

Kończę swój temat, jutro liczę na receptę, a jeśli nie wypisze to rezygnuję z MPH i będę egzystować, nie żyć. Czyżby w Polsce naprawdę nas tylko upieprzali w psychiatrykach? Chyba tak.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 1932 / 314 / 0
Tak, wnioskuję po prostu zwykłą dedukcją. Nie mam kontaktu z tym człowiekiem i uważam, że on jawnie łamie zasady etyki lekarskiej więc w życiu bym nie chciał mieć z nim do czynienia. Nie znam Twoich "rys" ani szczegółów kontaktu z profesorem. Natomiast znam Twoje posty, jestem tutaj troszkę dłużej niż mam konto. Przede wszystkim- nie oceniam Cię, a już na pewno nie chciałem Ciebie sprowokować albo obrazić, sorry jeśli to tak odebrałaś. Ale po prostu są jednostki, które właśnie takiego zamknięcia w 4 ścianach potrzebują i ja uważam że się do nich zaliczasz. Po prostu moja opinia, nie oceniam. Prędzej czy później na jakimś k-hole albo innej bombie i tak tam wylądujesz na psychozach, albo jeszcze coś krzywego zrobisz. Łatwo stwierdzić, że nie nie idziesz w dobrym kierunku. Ja bym zerwał kontakt z tym człowiekiem i poszukał innego specjalisty / pomocy na jakimś oddziale. Czy ten człowiek w ogóle widział Cię na własne oczy? Unika nawet kontaktu w Skype? To jest jakiś cyrk.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 3455 / 1118 / 0
Jedna videorozmowa i jeden telefon. To wszystko. W/g tego ustala zestawy po 10 leków, wszystkie włączając na raz.

AD. Masz bardzo dużo racji, zgadza się, potrzebuję odosobnienia. Tym razem czuję, że to czynniki psychologiczne stanowią górę, a wypisywanie-nie-wypisywanie recept w/g widzimisię Profesora tylko pogarsza sytuację.

Zaczęło się od tego, że aptekarka sprzedała mi instant release. Szybciej się skończył. Potem już same problemy, pewnie jest skłonny stwierdzić, że jestem koszmarnie uzależniona od MPH lub coś podobnego. Sam nie pamięta, że sugerowałam często mniejsze dawki, wykluczenie reboksetyny, zmniejszenie metylofenidatu, bo lekarz naprawdę wali OPOROWO.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 1697 / 565 / 0
Skoro już tak ciężko o odzew na Skype, lub w jakikolwiek inny sposób, to może trzeba oficjalnie zakończyć "współpracę" [h] z doktorem i zamknąć temat? Sam dostałem 3/4 leków z poważnymi przeciwskazaniami, które Gorzelańczyk poznał w rozmowie ze mną. Biorąc pod uwagę ile psychoz w życiu przeżyłem przez ćpanie, boję się nawet myśleć co by było, gdybym ten cały zestaw od niego jadł do dziś. Zostawmy już kwestię jego intencji, teorii spiskowych, blabla i może po prostu zamknijmy temat? Większość i tak ćpa biorąc od niego leki i gówno im to pomoże, a niektórzy nawet ograniczając się do jego zaleceń, też nie mają za dobrych efektów... Nie wiem co miał na celu ten "projekt", poza oczywistymi kwestiami, ale czytając niecałe 60 stron tematu uważam, że powinno się to już zakończyć
  • 577 / 127 / 0
@misspill THC nie triggeruje Ci psychoz? W moim przypadku to był zawsze czynnik numer 1. Gdybym palił raz od wielkiego dzwonu, nic wielkiego by się nie stało, ale cug to już pewna katastrofa.
ODPOWIEDZ
Posty: 286 • Strona 23 z 29
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.