Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ja bym na twoim miejscu zaczoł palić marihuane i zobaczył efekty...
Mam znajomego które jest w gruncie rzeczy normalny ale jak zaczynał palić miał naprawde "chore" loty...
Nie będe się rozpisywał tutaj co on wyprawiał, ale naprawde... zachowywał się jakby mu jego normalny mózg wyłanczało w 80% a włanczało drugą osobowość... Pozatym był bardzo podatny na sugestie - nawet swoją... co się kończyło an tym ze nieraz wydawało mu sie że jak ktoś z nas przynim gdzies dzwonił to myslał ze dzwonimy na policje i zaraz przyjada go zgarna... W ogóle mial strach przed policją - normalnie tesh ma ale jak jest spizgany to dopiero z niego wychodzi.
Jak zaczynać palić to tylkow towarzystwie kolegów w miare trzeźwo myślących...
Oczywiście najlepiej palić z kimś zaczynaącym tak samo jak ty albo z kimś który niedawno zaczoł... Jak sie pali ze starymi wyjadaczami to już niema takiej aury tajemniczości i podniecenia... :D
Do kazdej bani, jazdy, podrozy (jak zwal tak zwal) wybornie jest brac znajomych, ktorzy nadaja na podobnych falach, ze sie tak wyraze. O ile ktos w ogole chce to robic z osobami trzecimi. Osobiscie nie preferuje duzych grup. Do tego odpowiednie nastawienie i... pare godzin czystych WRAZEN. Wydaje mi sie, ze naprawde nie trzeba duzo.
A propo, tak mi sie przypomnialo, ktos moglby jakos porownac wrazenia na kwasie i grzybach? W ogole daje sie to umiescic w podobnych "ramkach"?
A nastawienie to akurat pojęcie bardzo szerokie... dlatego gdy tłumaczę koleżance, co to "set"/"nastawienie", wolę mówić szerzej o psychice, osobowości, podejściu i całej "historii wewnętrznej"...
Wracam na forum?...
jak czasami palisz mj to nie obniza ci to kondycji w znaczacy sposob.
Na pierwszy raz jednak proponowałbym zapalic bo z gotowaniem wiążą się różne komplikacje których niechce mi sie tutaj rozszeżać...
Pozarym po jedzeniu mj lot jest troche inny. I co jest dość ważne w twoim przypadku to lot po jarania trwa krócej i w razie "bad tripu" (niektorym po bace sie zdaza) ci szybciej minie i nie bedziesz sie tak męczyła...
Pozatym w razie gdybyś miała jakeij hujowe wciski to nie mysl o tym i niech ciebie koleżanka zagaduje na jakis temat..
Kumplowi sie kiedys wciskało w huj ze widzi siebie z 3 osoby i nie panuje nad soba tylko jest biernym obserwatorem, dostał paralizu stal i gadał że on widzi siebie z kamery <lol2> :-D :rolleyes: :-D :-D
"Wiosenne porządki" – działanie mające na celu oczyszczenie minimum pięciu pierwszych stron danego tematu tak, aby pozostały na nich tylko merytoryczne wypowiedzi, pozwalające czytającemu zdobyć jak najwięcej, konkretnych informacji o substancji, zanim zada pytanie — CATCHaFALL, Luty, 2023
Chyba nie chcesz popełnić samobójstwa w czasie tripu?
To nie jest smieszne :)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Ks. Krystian na celowniku służb. Była już pigułka gwałtu, koka dla ubogich i śmierć znajomego
Nowe informacje w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca oskarżonego o posiadanie narkotyków i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. W minioną niedzielę (12 października) duchowny został wylegitymowany przez patrol policji w Katowicach. Miał przy sobie podejrzaną substancję. Śledczy badają, czy nie jest ona zakazana. Jakub Jagoda, zastępca prokuratura rejonowego Katowice Północ, poinformował "Fakt" o okolicznościach sprawy księdza Krystiana.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.