Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
Zablokowany
Posty: 37 • Strona 3 z 4
  • 3206 / 176 / 0
Tak, tylko zauważ, że to o czym on pisze może równie dobrze być subiektywnym odczuciem.

Rozjeżdżający się wzrok? Brak skupienia. Kolory wyblakłe? Ma depresję wywołaną ćpaniem.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 113 / 2 / 0
Depresja to na pewno, ale antydepresany zazywam od jakiegos roku, a glowe dalej rozmontowana mam + ten wzrok..

Mam wrazenie ze mnie Pojebalo w glowie... I ludzie tez mi tak mowia, ze pojeb XD

Co z tym zrobic ?
Uwaga! Użytkownik czekam na nick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 641 / 98 / 0
Może wzrost ciśnienia w gałce do tego odkleja mu się siatkówka i mu jedzie...
  • 113 / 2 / 0
Cisnienie to na pewno, bu czuje gały najebane od srodka cisnieniem, jakby je zaraz rozpierdolic mialo jak mozg na scianie.

A to uleczalne ? Xd czy tylko mozna temu jakos zapobiec ? :d
Uwaga! Użytkownik czekam na nick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 376 / 43 / 0
Ale żeś namieszał... Tu ćpanie, tu chlanie, a na koniec antydepresanty...
To powiedz może jakie leki bierzesz i na co konkretnie. Jak bierzesz leki to mógłbyś sobie darować ten 4pak dziennie - bo albo wciskasz w aucie gaz albo hamulec.

Tak jak ktoś wcześniej zauważył przy zaburzeniach nerwicowych, niektórzy pacjenci mają takie objawy, że "widzą tak jakby przez mgłę" albo po prostu "widzą słabiej".
Nie wiem czy przeoczyłem ale chyba nawet nie napisałes co ci wyszło u okulisty - jaka wada wzroku. Z tym badaniem ciśnienia w gałce ocznej to chyba musisz się udać wtedy kiedy czujesz, że faktycznie ono wzrosło. Miałem kiedyś takiego typa w pracy, który chodził na takie badania i polegało to właśnie na tym, że funkcjonował normalnie ale jak nagle czuł że rozwala mu gały to biegł szybko do okulisty żeby to zbadać. Pewnie nie ma się tego ciśnienia wysokiego cały dzień tylko skokowo.
nie wierzcie w farmazony...
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
  • 113 / 2 / 0
Tak to jest skokowo, i to przeważnie u mnie w stresowych sytuacjach, wzrok mi ucieka, albo nie moge tego utrzymać na normalu.
Badania to byla zwykla tablica z daleka z cyframi i literami, to byly badania żeby móc na budowie robić ( wysokościowe). i wyszła mi wada obu oczy po -0.75.
Tez wlasnie taki w chuj znerwicowany się czuję. a alko mnie troche unormalnia że tak powiem i wtedy moge isc spać, ale chuj, pośpie te 3h, wstane zajaram szluga walne 1-2 browarki i śpie dalej... i tak nocka mija sobie.

Co do leków to SSRI byly, jakies 2 miechy temu zmienilem na SNRI i Kwetiapina na noc, ale bylem nie caly tydzien temu, i podobno lepiej mi bez leków, tylko mirtazapina chciałem żeby jakoś spać lepiej.

A to zażywanie leków było na zasadzie "Ta tabletka rano, a ta na wieczór, i jedziesz codziennie - wizyta kontrolna za 1-3miechy"

On nie jest strikte od uzależnien, i troche mysle ze patrzy z namysłem " Ćpun, to chuj skosze troche chajsów wiecej" - albo to moja jakas paranoja xD


PS: Do tego mam pojebaną chyba schize, że wszyscy rozumieją i ogarniają mój zryty łeb, reakcje, emocje i ogolnie to co mi we łbie siedzi, czy to w tramwaju, autobusie, galerii %-D %-D
Czy to jest możliwe w ogole? %-D
Uwaga! Użytkownik czekam na nick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 376 / 43 / 0
0.75 to minimalna wada wzroku... Z taką wadą to chyba większość ludzi nawet okularów nie nosi.
Nie sądzę, że skoro prowadzisz taki tryb życia to dbasz o dobre odżywianie i suplementy...
Jak dla mnie to masz zaburzenia nerwicowe + jesteś wypłukany z minerałów i masz rozregulowane neuroprzekaźniki. Chyba brak potasu szczególnie siada na oczy. A jak twoim "napojem" jest tylko browar to na pewno jesteś odwodniony.
Robota na budowie gdzie pewnie co drugi "Janek" będzie walił fete albo 6 browarów ci w tym nie pomoże.
Musiałbyś poświecić parę tygodni na to żeby nie pić browarów, starać się lepiej jeść, nawodnić się (możesz pić nawet elektrolity), brać jakaś melatonine albo coś innego na sen albo po prostu zacząć się więcej ruszać. Brzmi to banalnie ale jak się porzadnie zmęczysz to wyregulujesz i nerwy i sen.

Ewidentnie masz zryty łeb a napisałes to tak jakbyś z dnia na dzień przestał chłopie widzieć %-D
Co ci przeszkadzało w tych SSRI? Escitalopram brałeś? Mi się wydaję, że może być pewien problem w komunikacji między tobą a lekarzem. Jak ty idziesz do niego, on się ciebie pyta czy widzisz poprawe a ty mówisz "no sam nie wiem, dziwnie sie czuje" to koleś próbuje w ciemno czegoś innego. Nie ma żadnej magicznej pigułki na "problemy z łbem" i nie będzie dopóki sam siebie nie będziesz starał ogarnąć. To jest błędne koło - ktoś ćpa, dostaje schiz albo nerwicy, idzie po leki, bierze leki które mu zaczynają pomagać albo nie, ktoś znowu ćpa albo chleje, znowu dostaje schiz itd. Jakbyś poczytał różne tematy o zaburzeniach nerwicowych, lęku itp to tam co druga osoba wali po 4 browary "na noc bo nie może zasnąć" %-D Debilizm.
nie wierzcie w farmazony...
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
  • 113 / 2 / 0
No troche dużo tutaj racji masz.
Rozmontowany, poschizowany i znerwicowany łeb to na pewno, czasami normalnie nie przestaje myśleć i jest taki zawias o niczym tak naprawde XD tylko nie potrafie tego zabardzo ogarnąć i opisać że tak powiem.
Co jest przyczyną takich właśnie rzeczy typu zaburzeń nerwicowych?
Escitalopram mialem, ale on mi potęgował jakby to rozmontowanie niż pomagał.
Dieta? Nie wiem co w siebie wrzucić żeby organizm czuł się dobrze, może badania krwi by pasowalo zrobić i by było wszystko czarno na białym.
Przerwe od tego pasowałoby zrobić ale bym się chyba zanudził XD
4 browarki to chyba w nocy jak się przebudze, żeby spać dalej - tak wiem,... debilizm
Lece teraz do lekarza badania dokończyć i pewnie szybkie piffko też zrobie przed tym żeby tam w ogole dojechać w tym tłoku ludzi.... To Aspołeczeństwo Xd.
Uwaga! Użytkownik czekam na nick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 113 / 2 / 0
Tak czytam I nerwica by sie zgadala, jak ja ogarnac ?
Uwaga! Użytkownik czekam na nick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 376 / 43 / 0
Odstawić ćpanie. Odstawić chlanie. Znaleźć lekarza który zainteresuje się tobą i twoim problemem. Starać się samemu ogarnąć. Ludzie mówią, że "nerwicy się nie leczy tylko uczy się z nią żyć".
Ja tam jestem innego zdania...
Nie wiem jak długo brałeś escitalopram, ale przez pierwsze 2-3 tygodnie może nastapić pogorszenie stanu zdrowia i zwiększone objawy... Dopiero koło 4 tygodnia lek faktycznie zaczyna działać i pomagać.
No ale są też inne leki :)
Doszedłeś chyba do takiego momentu, w którym widzisz swój problem. I masz dwie opcje...
Albo spróbować się ogarnąć i rozwiazać ten problem albo mieć go w dupie i wpaść w jeszcze większe gówno.
Twój wybór, kolego.
nie wierzcie w farmazony...
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
Zablokowany
Posty: 37 • Strona 3 z 4
Newsy
[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.