Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 99 • Strona 3 z 10
  • 35 / 2 / 0
Nie wiem jak wy , ale ja po koko rucham jak łysy z brazzers . U mnie koks sporo kosztuje ale do dupcenia uwierzcie warto.
  • 111 / 3 / 0
Zupełnie tego nie rozumiem. U mnie po koksie jest gorzej niż normalnie. Nie czuję żadnego większego podniecenia! Spróbowałem kilka razy i dałem sobie spokuj.
  • 72 / / 0
Bo chyba kiepski koks u kolegi wyżej macie, jeśli masz dostęp do oryginału to jest pierwsza liga podczas zabaw z Panienką. U mnie jest taki w okolicy, ale swoje kosztuje bo kupować dziadostwo po 150 to nawet nie ma sensu tylko orginal:)
  • 38 / 3 / 0
Ta euforia, na rushu pewnie wyrwałbym i Marylin Monroe, gdyby żyła. Czasami jak zaniucham to mam problemy bo flak, ale jeżeli gorąca kobieta i gorące ciało to i umarlakowi by obciągnęła. Jak już dojdzie do erekcji to dziki, ostry i namiętny seks.
  • 232 / 21 / 0
dodaj do koko 5mg..np levitry i oboziaazkowo GBL....
Oku...
mix mixow , nie do przebicia przez nic innego.
  • 71 / 3 / 0
po kokainie z tzw. darknetu jesli trafi sie na dobra to nie ma szans eby nie stanal jesli motyw jest odpowiedni i dupeczka - cpam koke 7lat praktycznie codziennie ale max 40-80mg per day (jesli impreza to 1x-2x w miesiacu po max 0,6-0,7g wiecej dobrego materialu nie trzeba nawet dla wjebanych) - wiem co pisze. flak po kokainie (nie "koksie" nienawidze tej nazwy) bierze się z wypełniaczy... pomysl ktores logicznie jak pod wplywem czegos co daje poczucie zwyciestwa kutas nie moze stawac - bitch please :)))


ps. dobry material zaczyna rozmowe od prawidlowej klepliwosci 5-15mg gwoli scilosci. przy 30-40mg nie wyrywa lecz wypierdala z butow, ze kapcie gina z nog... jesli osoba bez tolerki przyjebie 75-80mg prawdopodobnie ALE NIE MUSI zakonczyc sie hospitalizacja choc zwykle konczy sie na wymiotach/biegunce czy wyziebieniu organizmu.

meph sie kryje przy kokainowym rushu drodzy hyperrealowiCZE/CZKI. ten sam motyw jest z helem ktory niektorych wjebanych klepie dopiero przy 2ch cwiarach heee (dla wjebanego dawka 200mg bylaby smiertelna- chyba ze cpasz kilka dobrych lat, wtedy tolerka na hel rosnie baaaardzo) szkoda mi niektorych ktorzy nie potrafia zrobic tak skoro chca cpac aby nie dorabiac tych pseudo-dilerow osiedlowcow-sezonowcow ktorzy czekaja zeby Cie wyjebac na chocb 1zl. nigdy do niczego nie dojda - po prostu zwykle niedojdy :)

szukajcie dobrego materialu, a bedziecie wiedziec o czym mowa ten tekst jest jak propaganda rzadowa :)
Uwaga! Użytkownik magicznymuchomores nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 69 / 3 / 0
Po zadnej używce nie jest aż tak dobrze się kochać jak po dobrej kokainie.
  • 43 / 3 / 0
magicznymuchomores pisze:
po kokainie z tzw. darknetu jesli trafi sie na dobra to nie ma szans eby nie stanal jesli motyw jest odpowiedni i dupeczka - cpam koke 7lat praktycznie codziennie ale max 40-80mg per day (jesli impreza to 1x-2x w miesiacu po max 0,6-0,7g wiecej dobrego materialu nie trzeba nawet dla wjebanych) - wiem co pisze. flak po kokainie (nie "koksie" nienawidze tej nazwy) bierze się z wypełniaczy... pomysl ktores logicznie jak pod wplywem czegos co daje poczucie zwyciestwa kutas nie moze stawac - bitch please :)))


ps. dobry material zaczyna rozmowe od prawidlowej klepliwosci 5-15mg gwoli scilosci. przy 30-40mg nie wyrywa lecz wypierdala z butow, ze kapcie gina z nog... jesli osoba bez tolerki przyjebie 75-80mg prawdopodobnie ALE NIE MUSI zakonczyc sie hospitalizacja choc zwykle konczy sie na wymiotach/biegunce czy wyziebieniu organizmu.

meph sie kryje przy kokainowym rushu drodzy hyperrealowiCZE/CZKI. ten sam motyw jest z Helem ktory niektorych wjebanych klepie dopiero przy 2ch cwiarach heee (dla wjebanego dawka 200mg bylaby smiertelna- chyba ze cpasz kilka dobrych lat, wtedy tolerka na hel rosnie baaaardzo) szkoda mi niektorych ktorzy nie potrafia zrobic tak skoro chca cpac aby nie dorabiac tych pseudo-dilerow osiedlowcow-sezonowcow ktorzy czekaja zeby Cie wyjebac na chocb 1zl. nigdy do niczego nie dojda - po prostu zwykle niedojdy :)

szukajcie dobrego materialu, a bedziecie wiedziec o czym mowa ten tekst jest jak propaganda rzadowa :)
Możesz powiedzieć coś więcej o darknetowej kokainie klepiącej po wciągnięciu 15mg ? Ile płacisz za takie cudeńko ? Może to jakaś syntetyczna kokaina bo widziałem ze istnieje coś takiego ?
  • 7 / 1 / 0
A mojemu się właśnie nie chce po koce. Zazwyczaj jedyne co myśli na koniec to dojechać się trawa i usnąć :D
  • 71 / 3 / 0
@up to nie kokaina..... (nie ma, ze sie nie chce chocby leniowi obok kobitki..... a przeciez mu sie podobasz) - wina zanieczyszczen,domieszek,niskiej zawartosci (niska mam na mysli <30% co nie oznacza u nas na ulicy NISKA!!).

hahaha "syntetyczna kokaina" jak to brzmi :D logika nie pozwala zeby slowo syntetyk i koka stalo obok siebie.

nie byl to syntetyk, byla to najzwyklejsza i najklasyczniejsza POL-syntetyczna kaina, jebiaca lisciami koki (wiem jak pachna), juz samo wachanie (powon) dawalo "inne" samopoczucie ;)


dawaj na pm. to udziele szczegolow, bo tutaj to lipa ;p
Uwaga! Użytkownik magicznymuchomores nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 99 • Strona 3 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.