TALK - Rozmowy [H]

[chusajn]

metylon z deksem może wywołać zespół serotoninowy.

[Mind Fucked]

Sobotni miks: LSD (Hare Krishna) + 25mg tryptamin RC donosowo (homet+acodmt) + mj. Zażywane co godzinę w kolejności w jakiej napisałem. Powiem krótko: MOC. Momentami aż nie ogarniałem co jest rzeczywistością a co wkrętką. Ambient pyszny. Przepięękna psychodela. Droga impreza ale warto było.

[TheQ]

a jaki wedlug was jest najbardziej wizualny mix?

[Echolot]

DPT + 4-HO-MiPT + moclo :-)

[pilleater]

DXM + 4-HO-MET to istna bajka. Na peaku dexowym wciągnięty 4-H wypierdala z trampek aż ciężko usiedzieć. Pamiętam jak pewnego razu gapiłem się na osiadły tłuszcz w pewnej starej kuchni na ścianach. Kto by pomyślał, że brud może być piękny Pewnie dlatego, że się ruszał.

DXM + 4-HO-MET + karton... "Amore la psychodela" - tutaj już raczej bym nie używał aż 25mg, 20 to góra. Wrzucony kaszlodyn obniża tolerancję i radzę o tym pamiętać

[Echolot]

Wpadł mi do głowy pomysł zapodania hometa i.m. na peaku deksowym. 450mg do tego trawa i 20mg hometa. Próbował ktoś już coś w ten deseń? Wejście tryptaminy pewnie rozpierdala na atomy :-D

Próbował. Nie tyle co z 4-ho-metem co z 4-Aco-DMT i z DPT... Przy tym pierwszym fakt wejście rozpierdala na atomy, a przy drugim zaś na neutrony :-)
Polecam też po peaku tego miksu zapalić ekstraktu SD. To jest dopiero coś...

[Schneider]

A homet + metkat?

Przezyjesz .

uprasza się o wypierdalanie do "miksów" ;] BS

[opak]

Echolot zauwazylem ta sama zbieznosc przy mixie 4-ho-mipta z DOM , 15 mg bylo wrzucone jakos po 8 h na DOM , gdy zaczal schodzic MiPT zabral ze soba dzialanie DOM sic! ktory powinien strzymac jeszcze przez conajmniej 12 h , dziwna sprawa ja to sobie nazwalem zjawiskiem wysycenia :D

Co do miksu to pamietam naprawde niesamowita euforie a efekty wizualne byly w cholere mocne , raczej byly to klarownie dzialajace psychodeliki wiec mocnego przekrecenia nie uswiadczylem, moze tylko mentalne dzialanie doca ktore potrafi sprawic niemile zaskoczenie :D a jak zapalilem jeszcze na peaku troche haszu to juz calkowicie poplynalem do krainy szczesliwosci

Oczywiscie dam znac jesli tylko nie dostane nawrotu kaszlu z ktorym meczylem sie od ostatnich 2 tygodni i nie bylo mowy o przetrzymaniu tego dymu w plucach , dzis mysle ze jestem juz na silach zeby sprobowac :)

[blablab]

(piracetam i winpocetyna codziennie) + 450mg DXM + 1,25mg 25d + 33mg 4-ho-met
I rozkminiłem wszechświat (a przynajmniej tak mi sie wydaje).
Wygląda to niepozornie, ale jeszcze nigdy nic mnie tak nie wystrzeliło :O.

scalono - surveilled

Dla mnie to nie wygląda niepozornie, raczej jak srogi mix, w ogole 25c i 25d okrutnie podbijaja dzialanie tryptamin i nie jest to pierwszy taki raport, a tu jeszcze dxm

Spodziewałem się, że będzie mocno, ale to co dostałem przerosło 10x moje oczekiwania.
Opiszę tak w skrócie co się działo, bo wcześniej nie miałem czasu.
Najpierw podkreśle, że odkąd jem piracetam wszystkie fene działają na mnie ze 2x mocniej i to 1,25mg 25d samo już dało by mi dość mocnego tripa. Do rzeczy:
Gdy deks się załadował, zjadłem hometa i 25d. Zaczęło się po 15min. Wszystko się gięło jak cholera. Stałem się malutki, pokój był ogromny. Nie było prostej krawędzi. Wszędzie przepiękne fraktale. Każda rzecz miała zajebiście karykaturalny wygląd. Muzyka raz napierdalała szybko, raz wolno. Dźwięki brzmiały przejebanie dziwnie. Rozpierdalająca psychodela. Do tego kosmiczna euforia i (pseudo)halucynacje- (meble się przewracały, krzesło samo się obracało itp.) Poczułem, że serce napierdala dość konkretnie, także złapałem za cisnieniomierz- 175/104 i puls 140. Poleciało 12,5mg kaptoprylu. Zdążyłem jeszcze wrócić do łóżka zanim straciłem ego i wszystko stało się jedną wielką wizualizacją (cev=oev). Jestem wszystkim wszystko jest mną. Mam kontakt z całym wrzechświatem. Od tego momentu jakbym się starał to nie opiszę w słowach tego co się działo :-D. Peak trwał jakieś 45min, ale wydawało mi się, że minęło kilka godzin. nie chce mi się wiecej pisać :P

[blablab]

6mg 2C-P + 40mg 4-HO-MET
WYYYYYYYYYYYYJEBany odbiór muzyki, piękne wizuale, mocna euforia. Dosyć konkretna psychodela, ale wszystko do ogarnięcia (ani 2C-P, ani homet mi jakoś specjalnie w głowie nie miesza). 4homet'a zjadłem jakieś 3h po 2C-P, tak żeby się peaki nałożyły. Fizycznie mnie to przetyrało deczko, ale 2C-P mi wyjątkowo mocno siada na organizm, także u przeciętnego pożeracza psychodelików nie powinno być problemów. Jakby nie niemiłe dla mojego ciała 2C-P to byłby to najlepszy mix koncertowy jaki stworzyłem. Tylko (gdybym nie był mną ;d) zmieniłbym dawkowanie- myślę że 8-10mg 2C-P + 25-30mg 4-HO-MET + 2ml GBL + trawa, to byłoby mistrzostwo na koncert.
ed.
przypomniało mi się, że jadłem to 4 dni po tripie na 2C-P, także jakaś tolerka była