TALK - Rozmowy [H]

[PanMuchomor]

co ja widzę :huh: młodo zaczynacie.

Jak ja miałem 16 lat to waliłem tylko tramal... :rolleyes:

Teraz doszły mocniejsze opioidy: morfina

Ale ja dostaję to od lekarza, czyli biorę to leczniczo (mimo że czasem przeginam w ilości połykanych tabletek)

No ale nie ma co marudzić, takie jest życie.

[Dr CoX]

Leonardo i Drag naprawdę nie powinniście teraz NIC brać!Wasze organizmy jeszcze się rozwijają,szczególnie dotyczy to organów rozrodczych.Praktycznie wszystkie narkotyki(oprócz LSD) brane nałogowo lub zbyt często powodują zachamowanie pracy gonad.Co w waszym wieku może spowodować trwałą impotencję!A to nie tylko brak dzieci to głównie brak możliwości uprawiania seksu!

[Mały Gość Niedzielny]

Jeden będzie jeździł 260 po mieście drugi uprawiał wspinaczkę wysokogórską a trzeci ćpał i każdy może skończyć przez swoje hobby w grobie.Ze wszystkim trzeba zachować umiar,Ci którzy nie potrafią prędzej czy później skonczą źle.Świat już tak został skonstruowany,że podniecają nas często rozrywki niebezpieczne.

Święte słowa.

Mały Gość Niedzielny nie rozumie jak można palić cały czas
przecież najprzyjemniej jest przez pierwsze trzy godziny po przerwie kilku dniowej.

[Mr.LaTacha]

wiem, wiem cox... dlatego robie sobie przerwe i ogolnie z jaraniem luzuje...
No ale jak sobie kiedyś jarałem w weekend to fukcjonowały mojej jaja gitara :P

[Nof]

Odnośnie Filippo. Ostatni raz się z nim widziałem prawie rok temu, po tym zniknął bez śladu. Nie wiem co się z nim stało, ogólnie dosć nieprzyjemna sprawa.

[Dr CoX]

U mnie dopiero przy długim codziennym jaranku występuje ten efekt.Co prawda nigdy nie było tak,ze mi nie stanął ,ale chęci na seks nie miałem żadnej :-( O dziwo po 2 - 3 dniach przerwy czuję się jak 16 latek

[Sweet Bulldog]

Coraz częściej dopada mnie szare życie i obowiązki- przede wszystkim moja kobieta, z którą mi dobrze, lecz czuje się przez to ograniczony. Sama nie pali, a ja wyjątkowo lubię fazować na różne sposoby.
Czuje też niedosty- coś mi ucieka podczas ćpania i patrząć w drugą stronę- podczas gdy jestem trzezwy.

Czekam jeszcze trochę i wybijam z polski- w marcu do Czech.
Tam dopiero będzie się działo i mam nadzieje, że znajde to czego szukam.

Coraz częściej ciągnie mnie do stymulantów- kiedyś byłem ostro uzależniony od fety i teraz znowu mi się zdaża- mam za dużo na głowie, jestem niewyspany i nie ruszałbym się najchętniej z łóżka.. jest rozwiązanie!! Dopierdolić w noch i działamy..

[w3bster]

Ano patrzcie... ja dokładnie 30 grudnia 2005 skończyłem 17 lat (a następnego dnia schlałem się jak świnia z czego zadowolony nie jestem.. tym bardziej że pierwszego zdychałem do ~20)
I widzę że wy też nie starsi.
od tego hucznego sylwka postanowiłem nie pić tylko palić ganję (wyłącznie własną) i podjąłem stosowne do tego środki. Kupiłem nasionka pogadałem z domownikami (zwłaszcza ze starszą) doedukowałem się.
I myślę że nie będę palił więcej niż raz na 2.5 tygodnia.
Stwierdziłem że nadszedł czas na zmiany siebie, charakteru i używek. Bo tak jak piłem tak postanowiłem że rzucam to w cholerę i zacznę przypalać z lekka.
Tak to już jest bo serio bez używek w tym świecie żyć nie można, bo najzwyczajniej nie sposób.

[kruczy]

[quote="LeonardoDaVinci"]
wiem, wiem cox... dlatego robie sobie przerwe i ogolnie z jaraniem luzuje...
No ale jak sobie kiedyś jarałem w weekend to fukcjonowały mojej jaja gitara ]

to jest tak jak ze sterydami, bierzesz sterydy i jest wszystko git, dopiero po jakims czasie impotencja wychodzil na powierzchnie, na poczatku drobnymi wpadkami, z pozniej... coraz gorzej.

jednym slowem... życie

[Mr.LaTacha]

kruczy nie strasz mnie... :scared: ale jak narazie wszystko działa jak powinno :D ale:
"Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy gdy poznają mój urok osobisty"

Czekam jeszcze trochę i wybijam z polski- w marcu do Czech.
Tam dopiero będzie się działo i mam nadzieje, że znajde to czego szukam.

ło to musze sie pośpieszyć... ;-)
nie no ale wiesz jak cos komus obiecam to dotrzymuje słowa...

SweetBulldog - nie wymiekaj takie zycie, "twardzi zostaną słabi wymiękną"... wszystko jest kwestią nastawienia... Jak ja zrobilem sobie przerwe od jarania to bys zbladl ile zaraz mam checi do wszystkiego... czas juz mi tak przez palce nie spierdala ogolnie zyskalem troche a myslalem ze nic nie zyskam... :D
Czasami tesh mam okresy ze mi w huj morale spadają, ale zawsze patrze pozytywnie w przyszlosc i wczesniej czy pozniej znowu jest zajebiscie... Moim zdaniem nie potrzeba stymulantów zeby byc aktywnym wszystko zalezy od nastawienia psychicznego...
Pamiętaj: "lepiej być trenerem niż zawodnikiem" ;)


Akurat sobie słucham zajebistego utowrku ktorego tekst nastawia mnie pozytywnie (nawet specjalnie dla was znalazlem tekkst w necie i wam fajne urywki wkleje):
"Bez reszty oddany
Przejebany
Potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
"
"Duszę artysty
To jaki jestem skromny i bystry
Szczery do bólu
Że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli
Że w głowach się pierdoli
Zakłócony
Pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem
Uświadom to sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie "


Pozdro i pamietajcie bez dragow tesh idzie pozytywnie patrzec na zycie :D Skumałem to jak przestałem palić 8-(

ehehe ale mnie ponisoło ;-) :-p
no ale i tak jaranie jest zajebiste, tylko trzeba je traktowac jako rozrywke a nie sposób na zycie :D
Takie moje zdanie elo