Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 40 • Strona 3 z 4
  • 182 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: gokiburi »
Mam kolege. 52 lata, jara od 16-go roku zycia hash. Prowadzi zajebisty biznes i jest wyjatkowo lotny ale tez wyjatkowo wyluzowany. Zaczyna poranek od lolka, lancz - lolek, i wieczorem kilka. Ostatnio sie rozwiodl z zona i znalazl sobie 19-letnia dziewczyne, ktora jest mlodsza o 10 lat od jego corki. Hiszpan :)
Staram sie pisac poprawnie, bo trzeba szanowac nie tylko swoich rozmowcow ale i swoj jezyk.
Alkoholizm to powolanie!
  • 447 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
mi się przypomniał koleś z roboty jak pracowałem w uk na budowie
robotnik, z wyglądu po 40-50, bez paru zębów i miał masę tatoo, w tym jeden z mj; kiedyś na przerwie na szlugu spytałem go o tatuaż, że fajny itd. i wziął mnie za budynek i miał przy pasie saszetkę z (na oko) 50g zielonego; zapaliliśmy i wróciliśmy do roboty; ogólnie typ miał masę ciekawych opowieści np. że jeździł po całej europie całą młodość bez stałego mieszkania, w latach 80 pracował jako strażnik przy murze berlińskim itp. - nie wiem na ile prawdziwe :)
  • 110 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Yuzek »
Mój wujek jak ostatni sie dowiedziałem jest a przynajmniej był hardcorowym Jaraczem.
Ostatni siedzę na Hyper i czytam, o opalaniu fifek temat. A on wchodzi i mówi "etam fifka opalanie po co"
A ,ze jestem z nim na Ty mówie "a ty jak paliłeś? I mi zaczoł całą historie jego palenia od czasów szkoły i pracy w holandii opowiadać. O lolkach jakie palił i śmieje sie "byli tacy co mieszali z tytoniem bo za mocne było" a on lolki 15cm czystego jarał, hasz gramami wiadra czystego xD. Człowiek ten jest dosć normalny moze ma troche wyjebane ale ma teraz rodzine dzieci juz tak nie pali choć ja go innego nie znałem moze kiedyś był inny niewiem.
Nie, nie, nie chcę tutaj żadnych gwiazd!
Ja chcę purpurowy rower!
  • 189 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Torpeda »
Znam kilku. W bieszczadach ich pełno jest;) Dla przykładu opisze jednego - typ ma 55 lat, jara od wczesnych lat 70'. Dzien zaczyna od jointa i konczy jointem. Mówi ze jak nie ma co palic to nie pali i nie czuje sie przez to zle. Dzisaj jest człowiekiem dosc ekscentrycznym ale idzie sie bez problemu dogadać i zawsze buszkiem poczestuje. Jest zawsze wyluzowany i z dystansem do wszystkiego. Dla mnie jest zywym dowodem na znikomą szkodliwosc thc.

Alkoholik z jego stazem nie miał by prawa żyć
Nie ma co się smucić - i tak do MONARu wrócisz !!
  • 494 / 26 / 0
Gal Anonim pisze:
Znam, a raczej miałem okazję poznać jednego typa. Mi się zdaję, ze on ma ze 40 lat ale od picia i petow wyglada na zniszczonego whuj. Taki wesoly typek, smiga w koszulach hawajskich i co najwazniejsze pomaga mlodym mc kminic koncerciwa, imprezki battelki. Typ w klimacie hh i reggae. Troche widac, ze poryty baniak, ale usmiechneity chodzi i pozytywnie nastawiony do otoczenia czlowiek. Przyjdzie, buszka starga, 2 slowa zamieni, poczestuje malbosem 100 czerwonym (moje ulubione). To w sumie tyle co wiem. Na rece nie patrzylem, nie wiem czy zonaty, dzieciaty etc. a i jego warunki mieszkalne sa niewiadoma.
Jak się starzejesz i dalej Cię interesują narkotyki, to siłą rzeczy masz młodszych dużo znajomych, bo jak mówi moja żona "narkotyki są dla gówniarzy". Z czasem się towarzystwo wykrusza. I wyobraź sobie, ze jesteś wnowym mieście , masz 32 lata i chcesz kupić grass..... zdziwisz się jakie to bywa trudne.

Nie dawajcie się nabierać na ten luz starych palaczy. On orzeważnie nie wynika z wyboru, tylko z konieczności życiowej. Paląc materiał można się nauczyć, że uczucia i emocje to po części chemia i jeśli Twoje zachowanie Cię dziwi, przeanalizuj je i postaraj się nad nim zapanować - w świetle obowiązujących społecznie reguł /nie mówię ogólnie społecznie - prawo, srawo - ale między jednostkami, przyjaciółmi nawet, jakieś tam normy są/. Na dłuższą metę, palenie tak jak każdy narkotyk daje użytkownikowi poczucie, że stan jego emocji jest w jakiś sposób ważny. Chcesz się czuć dobrze a nie chujowo i to jest ważne. A to błąd. Bo w życiu czujemy się raz dobrze, raz chujowo i te zmiany napędzają nas do działania. Jak nauczy się ktoś zmieniac to sztucznie, TO z dużym prawdopodobieństwem utknie w miejscu.

Ps. lubię do dziś palić ale bardzo rzadko i najbardziej podoba mi się na dziś dzień efekt przeciwbólowy.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
ma 41 lat, pali od ponad 20 lat? nie oporowo, czasami codziennie, czasami raz na kilka miechow. Po paleniu ma swietne rozmkiny, brechty, gadki, opowiesci ( dlatego doceniam palenie ze starszymi osobami, opowiadaja swietne anegdotki i historie, slucha sie tego z fascynacja). Lubi zarowno hasz jak i trawe, nawet wczoraj razem palilysmy, wkoncu to moja matka!

No a oprocz matki to jeszcze jej znajomi, tez ok 40 roku zycia, jeden ( 33 lata) pali non stop dzien w dzien ale lubi tez i po nosie dac razem ze swoja 35 letnia kobieta. I jego znajomy. I jeszcze jedna znajoma... Jedna wloszka ktora znalam kupe lat temu palila dzien w dzien duze ilosci, ale miala przez to jakies humory dziwne, tez byla po 40.

Jak dozyje takiego wieku to tez bede sobie palic, a co, ciekawe jak to jest spalic sie bedac juz takim doroslym, z bagazem doswiadczen, ciekawe...
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 82 / / 0
komuś będzie można pozazdrościć żonki i teściowej
Uwaga! Użytkownik Gal Anonim nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Gumisiowy »
Odpowiedz brzmi tak! Nie chcialbym dojsc do takiego poziomu jak on.
"Mam tyle kasy, ze moglbym was wszystkich zajebac i nie poszedlbym siedziec" :DDDDDDDDDDDDDD
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
a o kim mowa?
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 10 / / 0
Ja znam masę takich ludzi. Palą trawę, ciągną kreski, nawet pixy by się gdzieś po drodze znalazły.
Po części nie poznałbyś zapewne wcale, część dość zdegenerowana..;]

Ze swoim ojcem paliłem już jointy dużo razy.
Nawet kreski kiedyś były.
Rodzina nie jest patologiczna.
Chyba;]
[i][b]"...bo wistość tych rzeczy jest nie z świata tego..."[/b][/i]
ODPOWIEDZ
Posty: 40 • Strona 3 z 4
Newsy
[img]
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”

Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.

[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.