Np emeryci którzy biorą 5 relanium dzienie bo inaczej ich głowa boli ;D
Młodzi ludzie którzy wkrecają lekarzowi że mają lęki albo nie mogą spać żeby dostać recke na klomy albo coś innego itd.
Ten film według mnie to swietny pomysł ponieważ mozna by było go przectawić z róznych perspektyw ale jak wiadomo cięzko sie do takiego czegoś zabrać
Rozdział pierwszy: Michał
Klonazepam
I maks 10minutowa składanka pourywanych filmów, fragmentów ulotki, dewastowania stojących na parkingu samochodów i paranoi na abście.
Rozdział drugi: blabla
itd.
Albo w stylu telenowel meksykańskich "Luz Dormicum", albo "Zbuntowany Alprox" jest tez spoko.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Np:
"Kazimierz"
Zbliżenie na spoconą ze zdenerwowania twarz. Ramiona bohatera przerzucają coś nerwowo, rozbiegane oczy obłędnie taksują, to co ma przed sobą.
- Kuuurwa... gdzie ona to schowała?! <"wykrzykuje" szeptem zdesperowany>.
<Tu pierwsze skojarzenie - gość na włamie szuka hajsu/biżuteri>. Zza ściany dobiega głos:
- Kaziu! Chodź bo ci zupa wystygnie!
- Już idę babciu! Tylko umyję ręce...
W tym momencie, rzut oczyma bohatera -> spośród stosu pudełek i listków, w apteczce wyłania się, opromieniony nieziemską poświatą kartonik. Łapie go, zamyka szafkę i idzie umyć ręce :-)
"Mirek"
Słyszymy przyśpieszone tętno. Po chwili, dochodzi do tego ciężki oddech, wyczerpanego ćpuńskiego organizmu, któremu słowo "kondycja" znane jest tylko z reklamy siłowni ;-) I już widzimy naszego drugiego bohatera, biegnącego na złamanie karku. Przebiega na czerwonym, i biegnie na skróty, przeskakując żywopłoty niczym olimpijczyk płotki.
Nerwowo rzuca spojrzenie na zegarek -> 19.57 . Jego usta zaciskają się w wąską kreskę, a on dobywa ostatków sił.
Wbiega do budynku, nieomal zderzając się z aptekarką, która już szła by zamknąć drzwi. Z szerokim uśmiechem, kładzie na ladę recepte, i z triumfem ogłasza "To dla babci! Jest CHORA!!!".
"Stasio"
Duża aula. Wykład. Studentów niewielu. A ci co się pojawili, mają totalnie gdzieś, co się dzieje, i tną komara. Jednak gdzieś skromnie z boku, siedzi wyjątek, który skrzetnie kreśli w swoim notatniku. Rzut zza pleców "wyjątka" ukazuje nam jego rękę skrobiącą w bloczku z receptami ;]
"Adam"
(Nie pamiętam kto to opisywał na hypku, ale to się kurwa musi znaleźć w filmie!)
<Ogródek piwny nieopodal Krakowskiego barbakanu> Przed uśmiechniętym jegomościem, kelner stawia pokal z piwem.
Chłopak wyciąga z kieszeni PEZ-a z głową Jokera, i uśmiecha się do niego z czułością, niczym Madonna do dzieciątka. Wyciska kilka tabletek, wprost do ust, niczym cukierki. Podnosi piwo i nieśpiesznie wypija je, nieodrywając pokalu od ust, w akompaniamencie rozlegającego się Hejnału Mariackiego
<Rzut z perspektywy bohatera> jego ręka sięga po szklankę, a obraz powoli się rozmazuje, by po chwili z powrotem stać się ostry. Tyle że dłoń, nie trzyma już piwa, a szczoteczkę do zębów, którą wpycha bezwiednie do kieszeni. Lekko oszołomiony, wychodzi z działu chemicznego i chwilę później z marketu, by zdać sobie sprawę że mineło 48 godzin, a on jest w Wiedniu :moody:
PEZ i Kaziu mnie rozpierdolił hahahha
jogurt pisze: albo "Zbuntowany Alprox" jest tez spoko.
Powodzenia :)
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
