FGZ pisze: To ma nawet jedną dobrą stronę, może większość tych osiedlowych skurwysynków poprawi jakość swojego towaru i przestanie robić wałki ponieważ będą mieli świadomość że jak zrobią chujowo to nikt nie będzie miał wyrzutów sumienia takiej kurwy sprzedać.
pozdro.
twój prywatny zbuk ojciec z drewna,
twoj prywatny duch swiety z wieprzowiny.
Caly twoj, a teraz dawaj na tace.
99% z was sprzeda, jeśli okaże się, że za wyprzedanie dilera puszczą was wolno bez konsekwencji.
A odnośnie tematu zaznaczyłem nie wiem bo nie znalazłem się póki co w takiej sytuacji i nikomu tego nie życzę a nie chcę być hipopotamem=hiporożcem=hipokrytą
jakaś grzywna 1000zł, prace społeczne/leczenie lub w najgorszym wypadku zawiasy. Osoba niekarana nie pójdzie siedzieć za kilka gram zioła, więc sprzedawanie pomijając kwestie moralne się po prostu nie kalkuluje.
myślę, że większość wypadków sprzedania kogoś wynika raczej z braku wiedzy bez której ktoś daje się zastraszyć,
że go zamkną na nie wiadomo jak długo, ktoś inny go zagonił, że mają dowody, nie wiedzą że jako podejrzani mogą odmówić składania zeznać lub po prostu zgodnie z prawem ściemniać w żywe oczy.
W bajki że kupiliśmy zioła na dysce/dworcu/w teatrze policja słyszy dziesiątki razy i doskonale wiedzą, że to wałek, ale udowodnić że to nieprawda raczej nie mogą..
To ma nawet jedną dobrą stronę, może większość tych osiedlowych skurwysynków poprawi jakość swojego towaru i przestanie robić wałki ponieważ będą mieli świadomość że jak zrobią chujowo to nikt nie będzie miał wyrzutów sumienia takiej kurwy sprzedać.
To nie przypadek, że sytuacja z ziołem w małych miejscowościach/wioskach gdzie jest 1 diler, wygląda tak że dostajemy 4 nabicia jako gram i jeszcze musimy płacić za to 40zł.
mr_obscene pisze: bez przesady z tym sprzedawaniem, przecież jeżeli ktoś jest niekarany to tak naprawdę wielkiej krzywdy nie będzie
jakaś grzywna 1000zł, prace społeczne/leczenie lub w najgorszym wypadku zawiasy. Osoba niekarana nie pójdzie siedzieć za kilka gram zioła, więc sprzedawanie pomijając kwestie moralne się po prostu nie kalkuluje.
To państwo jest chore i widzę że obywatele,również na tym forum,zaczynają przechodzić z tym do porządku dziennego pisząc "najwyżej jakaś grzywna".
Obudźcie się i zadajcie sobie pytanie NA CO ta "jakaś grzywna" pójdzie ?
Na utrzymywanie policjantów,którzy dostaną premie za zastraszanie mnie,abym wydał aparatowi represji swojego ziomka z osiedla ?
A może na tych z ministerstwa (nie)sprawiedliwości, którzy za te pieniądze będą produkować kolejne knoty w stylu Ustawa o Promowaniu (bo przecież nie przeciwdziałaniu) Narkomanii ?
A może na śmierdzących urzędasów, którzy mają ciepłe posadki w różnego rodzaju organizacjach zajmujących się zwalczaniem wyimaginowanego zjawiska narkomanii,w których interesie nie jest zwelczenie,ale zwalczanie (najlepiej do emeryturki).
Ja uważam, że powinniśmy się zebrać i wytoczyć państwu polskiemu zbiorowy pozew o odszkodowanie za represje jakie stosuje "za posiadanie" zwłaszcza marihuany.
Nie ważne że szanse wygrania są niewielkie, zwłaszcza przed polskimi sądami, nie ważna jest wysokość odszkodowania (żeby uzyskać 1000zł odszkodowania trzeba wpłacić ok.400zł kosztów sądowych,które przepadają w przypadku przegranej),liczy się szum medialny a ten z pewnością powstanie chociażby z tego powodu, że kolejnym warunkiem wytoczenia sprawy jest umieszczenie ogłoszenia w prasie.
Umowa Społeczna
§ 1
Zrzeknę się na rzecz Rządu pewnego procentu mojej własności. Rząd będzie ustalał wielkość tego procentu i może być on liczony od moich dochodów, wartości moich nieruchomości, wartości moich zakupów, czy używając dowolnych innych kryteriów, które Rząd sam wybierze, oraz będzie mógł je w dowolnej chwili zmienić. Aby pomóc Rządowi w określeniu tego procentu, będę używał nadanych przez Rząd numerów identyfikacyjnych.
§ 2
Ograniczę swoje zachowania tylko do takich, jakie określi Rząd, będę konsumował tylko te substancje, na które Rząd zezwoli, ograniczę swe czynności seksualne tylko do takich, na które pozwala Rząd, porzucę wierzenia religijne, które są sprzeczne z rządowym określeniem poprawności. Będę korzystał ze swojej własności tylko w sposób określony przez Rząd.
§ 3
Na żądanie, zrzeknę się swej wolności na czas, który określi Rząd. Podczas tego czasu będę służył Rządowi w dowolny sposób, wliczając w to służbę wojskową, w której będzie wymagać się, abym zabijał, albo poświęcił własne życie.
§ 4
Rząd pozwoli mi na poszukiwanie pracy, pod warunkiem poddania się ograniczeniom, które sam określi. Ograniczenia te mogą utrudnić mi wybór zawodu, czy wyeliminować stawki płacowe, na które się zgodzę.
§ 5
W rewanżu za to wszystko, Rząd zaoferuje mi pewne usługi. Rząd określi naturę tych usług i będą one mogły zostać w dowolnej chwili zmienione. Rząd może próbować bronić mojego życia i własności, ale nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, gdy mu się to nie uda. Rząd może zabronić mi obrony własnego życia lub własności.
§ 6
Rząd określi, czy mogę wybierać określonych urzędników i na jakich kandydatów będę mógł głosować. Wpływ mojego głosu jest odwrotnie proporcjonalny do ilości głosujących i pojmuję, że zazwyczaj będzie znikomy. Zgadzam się nie pociągać do odpowiedzialności żadnych urzędników za działania wbrew moim interesom, czy złamanie obietnic, nawet jeśli te obietnice miały wpływ na moje głosowanie.
§ 7
Zgadzam się, że Rząd może w dowolnej chwili zmienić powyższe warunki i pociągnąć mnie do odpowiedzialności, jeśli ich nie spełnię. Rząd może wejść, przeszukać i zająć mój dom oraz inną własność bez mej zgody czy wiedzy, aby zapewnić wypełnianie tych warunków, oraz że Rząd może w dowolnej chwili skonfiskować moją własność, uwięzić mnie albo zabić, zachowując kompletną bezkarność.
Podpis nie jest wymagany. Samo istnienie oznacza zgodę na warunki tej umowy.
Autor: Joseph Knight, zmodyfikował: Mike Blessing (przetłumaczył Maciej Miąsik)
Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz."
- Doktor do Chemika
castorp pisze:świetny tok myślenia, gratuluje. Może odrazu jak zrobią Ci wała, albo dadzą kiepską paczke polecisz na psy i się poskarżysz?FGZ pisze: To ma nawet jedną dobrą stronę, może większość tych osiedlowych skurwysynków poprawi jakość swojego towaru i przestanie robić wałki ponieważ będą mieli świadomość że jak zrobią chujowo to nikt nie będzie miał wyrzutów sumienia takiej kurwy sprzedać.
pozdro.
Ja zawsze jak się spotykam z człowiekiem od tematu to mu mówię że jak wrzucę na wagę i będzie coś nie halo to pomogę mu zwinąć biznes. :)
też myślałem o takim pozwie, ale nigdy przenigdy przed naszymi sądami. Jak już to do trybunału praw człowieka z czymś takim, do sądów miezynarodowych a nie do naszych. Na własnym podwórku możemy tylko pisać petycje, protesty, zapytania, propozycje, a zresztą i tak na to lachę położą.
John Stuart Mill pisze: futerko
też myślałem o takim pozwie, ale nigdy przenigdy przed naszymi sądami. Jak już to do trybunału praw człowieka z czymś takim, do sądów miezynarodowych a nie do naszych. Na własnym podwórku możemy tylko pisać petycje, protesty, zapytania, propozycje, a zresztą i tak na to lachę położą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/obraz_2025-06-21_152357458.png)
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.