Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Sprzedasz dila?

Czas głosowania minął 14 sierpnia 2009

Tak
24
14%
Nie
99
59%
Nie wiem
44
26%

Liczba głosów: 167

ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 3 z 12
  • 19 / / 0
Nieprzeczytany post autor: castorp »
FGZ pisze:
To ma nawet jedną dobrą stronę, może większość tych osiedlowych skurwysynków poprawi jakość swojego towaru i przestanie robić wałki ponieważ będą mieli świadomość że jak zrobią chujowo to nikt nie będzie miał wyrzutów sumienia takiej kurwy sprzedać.
świetny tok myślenia, gratuluje. Może odrazu jak zrobią Ci wała, albo dadzą kiepską paczke polecisz na psy i się poskarżysz?

pozdro.
Twój prywatny jezus z plastiku,
twój prywatny zbuk ojciec z drewna,
twoj prywatny duch swiety z wieprzowiny.
Caly twoj, a teraz dawaj na tace.
  • 1073 / 123 / 3
Nieprzeczytany post autor: Wincent »
99% z was sprzeda, jeśli okaże się, że za wyprzedanie dilera puszczą was wolno bez konsekwencji.
Tak tylko mówią psy przed rozjebaniem się. Potem się okazuje że puszczą ale nie do domu i nie bez konsekwencji ;-)
Porady prawne (nie charytatywne)-> Prywatna wiadomość
  • 68 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: losyart »
wizje czumy i tuska niech zjedzą kwacha lub coś kwachopodobnego to pogadamy o ich wizjach
A odnośnie tematu zaznaczyłem nie wiem bo nie znalazłem się póki co w takiej sytuacji i nikomu tego nie życzę a nie chcę być hipopotamem=hiporożcem=hipokrytą
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2009 przez losyart, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 222 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mr_obscene »
bez przesady z tym sprzedawaniem, przecież jeżeli ktoś jest niekarany to tak naprawdę wielkiej krzywdy nie będzie
jakaś grzywna 1000zł, prace społeczne/leczenie lub w najgorszym wypadku zawiasy. Osoba niekarana nie pójdzie siedzieć za kilka gram zioła, więc sprzedawanie pomijając kwestie moralne się po prostu nie kalkuluje.

myślę, że większość wypadków sprzedania kogoś wynika raczej z braku wiedzy bez której ktoś daje się zastraszyć,
że go zamkną na nie wiadomo jak długo, ktoś inny go zagonił, że mają dowody, nie wiedzą że jako podejrzani mogą odmówić składania zeznać lub po prostu zgodnie z prawem ściemniać w żywe oczy.

W bajki że kupiliśmy zioła na dysce/dworcu/w teatrze policja słyszy dziesiątki razy i doskonale wiedzą, że to wałek, ale udowodnić że to nieprawda raczej nie mogą..
To ma nawet jedną dobrą stronę, może większość tych osiedlowych skurwysynków poprawi jakość swojego towaru i przestanie robić wałki ponieważ będą mieli świadomość że jak zrobią chujowo to nikt nie będzie miał wyrzutów sumienia takiej kurwy sprzedać.
osobiście myślę, że jeżeli ta ustawa będzie miała jakikolwiek wpływ na jakość to raczej pójdzie ona w dół, im większe sankcje tym gorsza jakość. Najlepsze zioło jest w krajach z raczej łagodną polityką narkotykową, chociażby z tego powodu że mamy łatwiejszy dostęp, a co za tym idzie poszczególni sprzedawcy muszą mieć towar konkurencyjny aby ktoś od nich kupował.
To nie przypadek, że sytuacja z ziołem w małych miejscowościach/wioskach gdzie jest 1 diler, wygląda tak że dostajemy 4 nabicia jako gram i jeszcze musimy płacić za to 40zł.
Uwaga! Użytkownik mr_obscene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
mr_obscene pisze:
bez przesady z tym sprzedawaniem, przecież jeżeli ktoś jest niekarany to tak naprawdę wielkiej krzywdy nie będzie
jakaś grzywna 1000zł, prace społeczne/leczenie lub w najgorszym wypadku zawiasy. Osoba niekarana nie pójdzie siedzieć za kilka gram zioła, więc sprzedawanie pomijając kwestie moralne się po prostu nie kalkuluje.
A z jakiej k...a racji mam płacić kolejny podatek, albo pracować za darmo marnując swój czas ?
To państwo jest chore i widzę że obywatele,również na tym forum,zaczynają przechodzić z tym do porządku dziennego pisząc "najwyżej jakaś grzywna".
Obudźcie się i zadajcie sobie pytanie NA CO ta "jakaś grzywna" pójdzie ?
Na utrzymywanie policjantów,którzy dostaną premie za zastraszanie mnie,abym wydał aparatowi represji swojego ziomka z osiedla ?
A może na tych z ministerstwa (nie)sprawiedliwości, którzy za te pieniądze będą produkować kolejne knoty w stylu Ustawa o Promowaniu (bo przecież nie przeciwdziałaniu) Narkomanii ?
A może na śmierdzących urzędasów, którzy mają ciepłe posadki w różnego rodzaju organizacjach zajmujących się zwalczaniem wyimaginowanego zjawiska narkomanii,w których interesie nie jest zwelczenie,ale zwalczanie (najlepiej do emeryturki).

Ja uważam, że powinniśmy się zebrać i wytoczyć państwu polskiemu zbiorowy pozew o odszkodowanie za represje jakie stosuje "za posiadanie" zwłaszcza marihuany.
Nie ważne że szanse wygrania są niewielkie, zwłaszcza przed polskimi sądami, nie ważna jest wysokość odszkodowania (żeby uzyskać 1000zł odszkodowania trzeba wpłacić ok.400zł kosztów sądowych,które przepadają w przypadku przegranej),liczy się szum medialny a ten z pewnością powstanie chociażby z tego powodu, że kolejnym warunkiem wytoczenia sprawy jest umieszczenie ogłoszenia w prasie.
  • 166 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Astacus »
Futerko, specjalnie dla Ciebie zacytuję obowiązującą w całym cywilizowanym świecie umowę społeczną, której nikt Ci nie przytoczy, ale na którą w gruncie rzeczy wszyscy "demokratycznie i praworządnie myślący" się powołują:

Umowa Społeczna

§ 1

Zrzeknę się na rzecz Rządu pewnego procentu mojej własności. Rząd będzie ustalał wielkość tego procentu i może być on liczony od moich dochodów, wartości moich nieruchomości, wartości moich zakupów, czy używając dowolnych innych kryteriów, które Rząd sam wybierze, oraz będzie mógł je w dowolnej chwili zmienić. Aby pomóc Rządowi w określeniu tego procentu, będę używał nadanych przez Rząd numerów identyfikacyjnych.

§ 2

Ograniczę swoje zachowania tylko do takich, jakie określi Rząd, będę konsumował tylko te substancje, na które Rząd zezwoli, ograniczę swe czynności seksualne tylko do takich, na które pozwala Rząd, porzucę wierzenia religijne, które są sprzeczne z rządowym określeniem poprawności. Będę korzystał ze swojej własności tylko w sposób określony przez Rząd.

§ 3

Na żądanie, zrzeknę się swej wolności na czas, który określi Rząd. Podczas tego czasu będę służył Rządowi w dowolny sposób, wliczając w to służbę wojskową, w której będzie wymagać się, abym zabijał, albo poświęcił własne życie.

§ 4

Rząd pozwoli mi na poszukiwanie pracy, pod warunkiem poddania się ograniczeniom, które sam określi. Ograniczenia te mogą utrudnić mi wybór zawodu, czy wyeliminować stawki płacowe, na które się zgodzę.

§ 5

W rewanżu za to wszystko, Rząd zaoferuje mi pewne usługi. Rząd określi naturę tych usług i będą one mogły zostać w dowolnej chwili zmienione. Rząd może próbować bronić mojego życia i własności, ale nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, gdy mu się to nie uda. Rząd może zabronić mi obrony własnego życia lub własności.

§ 6

Rząd określi, czy mogę wybierać określonych urzędników i na jakich kandydatów będę mógł głosować. Wpływ mojego głosu jest odwrotnie proporcjonalny do ilości głosujących i pojmuję, że zazwyczaj będzie znikomy. Zgadzam się nie pociągać do odpowiedzialności żadnych urzędników za działania wbrew moim interesom, czy złamanie obietnic, nawet jeśli te obietnice miały wpływ na moje głosowanie.

§ 7

Zgadzam się, że Rząd może w dowolnej chwili zmienić powyższe warunki i pociągnąć mnie do odpowiedzialności, jeśli ich nie spełnię. Rząd może wejść, przeszukać i zająć mój dom oraz inną własność bez mej zgody czy wiedzy, aby zapewnić wypełnianie tych warunków, oraz że Rząd może w dowolnej chwili skonfiskować moją własność, uwięzić mnie albo zabić, zachowując kompletną bezkarność.

Podpis nie jest wymagany. Samo istnienie oznacza zgodę na warunki tej umowy.

Autor: Joseph Knight, zmodyfikował: Mike Blessing (przetłumaczył Maciej Miąsik)
"Na wszystko, co się zdarzy, masz gotowy, przywieziony z Ziemi schemat.
Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz."

- Doktor do Chemika
  • 1169 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: BuddahLova »
castorp pisze:
FGZ pisze:
To ma nawet jedną dobrą stronę, może większość tych osiedlowych skurwysynków poprawi jakość swojego towaru i przestanie robić wałki ponieważ będą mieli świadomość że jak zrobią chujowo to nikt nie będzie miał wyrzutów sumienia takiej kurwy sprzedać.
świetny tok myślenia, gratuluje. Może odrazu jak zrobią Ci wała, albo dadzą kiepską paczke polecisz na psy i się poskarżysz?

pozdro.
A to Ty tak nie robisz ?
Ja zawsze jak się spotykam z człowiekiem od tematu to mu mówię że jak wrzucę na wagę i będzie coś nie halo to pomogę mu zwinąć biznes. :)
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1530 / 9 / 0
futerko

też myślałem o takim pozwie, ale nigdy przenigdy przed naszymi sądami. Jak już to do trybunału praw człowieka z czymś takim, do sądów miezynarodowych a nie do naszych. Na własnym podwórku możemy tylko pisać petycje, protesty, zapytania, propozycje, a zresztą i tak na to lachę położą.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 0 / / 0
Nieprzeczytany post autor: futerko »
John Stuart Mill pisze:
futerko

też myślałem o takim pozwie, ale nigdy przenigdy przed naszymi sądami. Jak już to do trybunału praw człowieka z czymś takim, do sądów miezynarodowych a nie do naszych. Na własnym podwórku możemy tylko pisać petycje, protesty, zapytania, propozycje, a zresztą i tak na to lachę położą.
Niestety ale trzeba zacząć od sądów krajowych. Taka procedura niestety,jak nam się nie będzie podobać ich decyzja to wtedy można uderzać poza Polsce co z pewnością w tym przypadku się skończy
  • 1530 / 9 / 0
hmm, no to można próbować. sam jestem ciekaw co by z tego wyszło. ja pókic co uderzyłem w ściemę dopalaczy i jeszcze czekam na efekty, i pewnei jeszcze sobie sporo poczekam...
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 3 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.

[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.