TALK - Rozmowy [H]

[lol]

ile razy probowales kody? To pytanie do Twiligta;]

[vart]

Nie ruszę kwasa - bo dośc przykładów na osiedlu pozawieszanych typków.

Śmiesz żarcić?

[Syn Bozy]

Nie ruszę kwasa - bo dośc przykładów na osiedlu pozawieszanych typków.

chyba Ci koledzy poopowaidali że kumpel kumpla słyszał że ktoś... i to przez kwas ! 4 lata był parówką! 2 dni uciekał po lesie przed pociągiem! Do dzisiaj wydaje mu się że ktoś go śledzi! Itd

[don skuninhos]

uh, jak widac szkola bodka na marne nie poszla, jego bojowki nadal czuwaja

[Winlost]

U nas typ AUTENTYK !! - skoczyl z fabryk, nasz kumpel świętej pamięci. Opierdolił kwacha i zwiecha, przestał ludzi poznawac. W psychiatryku siedział, czy cos nie wiem, po pół roku widac było go tylko z mamą. Potem jego śmierc i pogrzeb.

Nie to że biegał po lesie itd... po prostu mu bańke zjechało. Ale to było wiadome, on taki już był, on normalnie miał zupełnie inny świat. Więc nie pierdol mi. A drugi typ to już nie ta postac, to zupełnie ktoś inny niż przedtem - pogada spoko, ale jakos tak inaczej, jakby komus wrzucili inny mozg. Ciagle gada ucieszony... nie chciałbym tak.

[don skuninhos]

nijak to sie ma do zawieszenia fazy ... raczej slaba, nieuksztaltowana psychika, moze komus sie bedzie chcialo tlumaczyc ci to szerzej, zeby nie bylo ze robie z siebie eksperta nigdy dotad nie probujac lsd
jedziesz na stereotypach, podobnie jak z brauniarzami

[paszcza420]

wujek, a Ty kwasiłeś; )?

[opiate warrior]

kto pali brałna ten frajer - tak jest u mnie na osiedlu )

Śmiesz żarcić?

[Twilight]

ile razy probowales kody? To pytanie do Twiligta;]

oj, już tego się troszkę nazbierało i to samej w dawkach 150-450mg i z deksem też aż do 450mg i to przy 750mg deksa gdzie mnie rozjechało całkiem Dorzucałem też czasem Alprazolam. No i zdecydowanie najlepszy dodatek jaki brałem do dodeiny to DragonFly + DXM, jak się do tego dorzuci kody to nawet już po 150mg czuć jej potężne działanie ]
Ja kroku w hel nie zrobię... nie zrobię... zostałem wychowany, że niektórych rzeczy się nie rusza nigdy.

Nie ruszę nigdy brałna, bo tak zostałem wychowany ( kto pali brałna ten frajer - tak jest u mnie na osiedlu )
Nie ruszę kwasa - bo dośc przykładów na osiedlu pozawieszanych typków.
[/quote]
:wall: Nie ma to jak się bać że ci się bania zawiesi :wall: Jeśli ty w to wierzysz to może nie bierz nigdy żadnych psychodelików może...
A co do helu to mam rozumieć, że boisz się być bardziej nazwanym frajerem niż samego helu? :nuts:

[titi]

Winlost, skądżeś ty się urwał? Jak słyszę teksty, "feta tak, braun nie" to mnie przekręca normalnie. Już nie będę tu wspominał, że dla zdrowia fizycznego i psychicznego lepiej już z tych dwóch rzeczy oddać się heroince.
A tak ogólnie, to wydajesz mi się takim pustaczkiem z osiedla, któremu się wydaje, że jest lepszy od tych śmierdzących ćpunów. Pewnie jeszcze uważasz, że samobójcy to frajerzy, że ludzie chorzy na schizofrenię to frajerzy, że, kurwa, jak ktoś jest bezdomny to też frajer. Wiesz co? Wjeb się w tę kodeinę, to może więcej rzeczy zrozumiesz.

A na psychodeliki, to nawet nie patrz, bo cię zwieszą i skoczysz z budynku, albo będziesz szczęśliwy (o, zgrozo!)

PS. Z tą zwiechą, to ja taki pewnien, w sumie, nie jestem. Już od ośmiu dni mnie gałka trzyma:( (z kodą tworzy potężny miks, naprawdę)