Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
- ZMA (synergiczne połączenie Cynk+Magnez+witamina B6)
- l-dopa
- piracetam
- lecytyna
- arginina+cytrulina
Pomocny szczególnie przy przywracaniu równowagi dopaminy w organizmie po wszelkiego rodzaju stymulantach.
ZMA działa nie tylko regenerująco na tkanki, ale też wpływa na zwiększanie wydzielania naturalnego testosteronu. Testosteron zaś wpływa na wydzielanie dopaminy.
L-dopa - jako prekursor dopaminy - zabija skutecznie 'łaknienie' występujące przy dłuższym używaniu substancji dopaminergicznych (działa maksymalnie przez 6 tygodni - potem organizm się uodparnia).
Oczywiście to jest zestaw naprawczy po stymulantach. Z euforykami jest inaczej.
Nie przerwanie stosuje mój miks bazę i czuje się naprawdę świetnie.
Wprowadziłem zaporową dawkę pieprzu czarnego, kajeńskiego, kofeiny bezwodnej i olejku cynamonowego. Zjadłem to na pusty żołądek. Po 30 min poczułem już kick, który trwał 2 godziny i nastąpił wyjebany crash systemu. Lęki, wyrzuty sumienia, roztrzęsienie, rozkojarzenie, nerwowość, wyalienowanie, stan "jakby coś miało zaraz się stać albo działo się coś złego".
Z fizycznych: ból całego przewodu pokarmowego, ścisk żołądka, wyraźny ból jelita grubego.
Co do objawów niegastrycznych to są to typowe objawy desensetyzacji H2. Masz farta bo jakbyś nie zajebał kofeiny do tego miksa to mogłeś nawet złapać pląsawice po takim miksie w odpowiednio dużych dawkach. Na szczęście desensetyzacja TRPV1 jednak nie zaszła i pląsawicy nie złapałeś.
Receptory TRPV desyntetyzując się odczulają się na napływ bodźców. Zewnętrznie może to mieć zastosowanie do stosowanie kapsaicyny przeciwbólowo
Radze ci byś jednak tak ogólnikowe stwierdzenia porządniej sprawdzał. Desensetyzacja TRPV1 zmniejsza ilość jonów jaka przechodzi przez kanał po podaniu agonisty, ale nie wpływa na reakcje TRPV1 na odpowiednie temperatury(bodaj od 43 do 53 stopni lub coś koło tego) i tylko na te temperatury. TRPV1 to termoreceptor a nie nociceptor(wykrywa temperature a nie ból). Kapsaicyna działa przeciwbołowo ponieważ aktywując TRPV1 powoduje depletacje substancji P i glutaminianu na neuronach z TRPV1 połączonych. Swoją drogą to samo spojrzenie na efekty antagonistów TRPV1((hipertermia, behavioralna stymulacja i analgesia) jasno wskazuje że aktywacja TRPV1 sama w sobie powoduje jedynie hpotermie. Do tego duże dawki kapsaicyny w połączeniu z niedoborem sodu lub nadmiarem wapnia wokół TRPV1 może powodować ndegenrację neuronów z TRPV1. Do tego TRPV1 jest również przepuszczalne dla jonów wodoru więc powoduje zakwaszenie nociceptorów i w efekcie ich inhibicję.
Co do fosforu to nic ciekawego nie mam do dodania. Przykro torchi że ci zepsułem eksperymenta. Jak coś to zapraszam do współpracy nad kolejnymi :)
Co do tej histaminy i TRPV1 to jeszcze warto dodać że aktywacja H1 powoduje aktywacje TRPV1 i wtedy i tylko wtedy TRPV1 działa jako typowy nociceptor. Przy znaczącej desensetyzacji lub blokadzie TRPV1 histamina nie powoduje swędzenia.
Zeby nmie bylo offtopu, sa jakies suplementy/przyprawy co wprawiaja na regeneracje miesni ?
Głównie mam problem z motywacją, chcę ale nie mogę zmusić się do chcenia.
Więc problemem jest samo wzięcie się za naukę niż zapamiętywanie itp.
To dobrze, ale niestety pierdolisz głupoty w większości swojego posta. Niestety zastosowałeś metode myślenia przez którą ja potem musiałem każdy taki eksperyment co pare tygodni na nowo analizować. Twój eksperyment z TRPV1 udowodnił jedynie że jak sie najesz irytantów to potem pali dupsko.
Co do dupska, to nie paliło i nie miałem rozwolnienia. :)
Ten miks spowodował w żołądku poza aktywacją TRPV1 również zwiększenie histaminy znaczne i innych diamin(kofeina jest inhibitorem diamine oxidase). Do tego kofeina stabilizuje komórki tuczne więc serotoninka ci mocno spadła w żołądku. Diaminy aktywowały NMDA co zmiotło sporo wapnia z bebechów i zwiększenie histaminy co w połączeniu z silnym reaktywnym i reaktywnym agonistą TRPA1 czyli cinnamaladehydem spowodowało jeszcze większe zmiecenie wapnia i podniesienie histaminy.
W efekcie histaminka wszystkie cudeńka szybko wymiotła do wylotu w jelicie grubym i tam naprawdę większość się nie wchłonęła. Pieprz poza aktywacją TRPV1 i TRPA1 jest także całkiem silnym agonistą H2 co w połączeniu z aktywacją NMDA i napędzeniem nitric oxide przez agonizm TRPV3 od cinamonku spowodowało najpierw mocne aktywowanie H2 a następnie silne go desensetyzowanie. To spowodowało wytworzenie stanu zapalnego w żołądku który przypomina nerwice żoładka. Gdybyś nie jebał mixa na pusty żołądek to prawdopodobnie cała ta reakcja prozapalna by nie nie zaszła przez dysocjację substancji. Radze ci przez pare dni jeść ranigast bo to może się potem pogarszać i jeszcze wrzoda se zrobisz.
Przykro torchi że ci zepsułem eksperymenta. Jak coś to zapraszam do współpracy nad kolejnymi :)
Co do tej histaminy i TRPV1 to jeszcze warto dodać że aktywacja H1 powoduje aktywacje TRPV1 i wtedy i tylko wtedy TRPV1 działa jako typowy nociceptor. Przy znaczącej desensetyzacji lub blokadzie TRPV1 histamina nie powoduje swędzenia.
JohnyHa pisze: morfina ma jeszcze większą skuteczność w leczeniu dystymii, ale nie oznacza to że ta choroba pochodzi od dysfunkcji receptora opioidowego. Z moich badań oraz doświadczenia wynika, że dystymia jest bardziej zaburzeniem balansu między wszystkimi układami w mózgu, dlatego wyleczenie jej jest dość trudne.
Fuzja - 909
Proszę o scalenie
Czy etizolam wrzucany od czasu do czasu do etylofenidatu bardzo będzie znosił jego działanie?
Jak na razie przeczytałem coś o EPA i DHA, mógłbym spróbować z tymi pieprzami, cynamonem itd coś,
noopept zamiast piracetamu
+sulbutiamina jak polepszacz nastroju :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/07dad540-88e9-4215-bc3d-863cfd2fb313/348886988_5925398350902305_6291329521360732656_n.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250806%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250806T043502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=16e071505712eeb12ba8aa27ca943631452b13a6cce134f26a31e0f644949612)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.