TALK - Rozmowy [H]

[F6mGCrx3]

Chcesz mi powiedzieć że 400mg+ waliłeś koksu na sniffa? To niezły koks Ci powiem, zmień dillera

[Mefesionata]

Dziękuje za rade kolego, nie muszę nic zmieniać. Wiem czym jest kokaina a czym nie jest. Powiem Ci więcej, w zęby lub na bombke da sie wziac +1g :). Zresztą uwazam, ze to nie miejsce by sie przekamarzać. Pozdrawiam. Wszystko zależy tez od stażu i ilości, nie ukrywam że wszystkiego było u mnie dużo.

[wez_sie_ogarnij]

Leża i kwicza
1 g koksu na bombę powiadasz. Aż bym Ci za sponsorował tematu do którego mam dojście, po wielu latach szukania, bo ciężko z koksem u nas, Prawdziwym koksem.

I czekałbym aż byś kurwa zaczął telefonować z telewizora albo kalkulatora po karetkę albo w zasadzie sam bym Ci wezwał od razu karawan. Nie pierdol pan

Po niecałej setce kokainy, której pewnie w nosie nie miałeś skoro twierdzisz że gieta na bombkę zarzucasz (a nawet więcej ) to tak byś dupcył jak ten pan reporter do Św. Pamięci starego wyjadacza Krzysia
Trubadurych, dużych, durów, trubadórow, turba duży

https://youtu.be/1VslUOjZqoc

[Mefesionata]

Kolego zacznijmy od tego, że w Polsce nigdy kokainy nie brałem. Brałem na zachodzie, a także w Ameryce Południowej. Więcej nie będę się tu udzielał, bo to nie ma sensu. Pozdrawiam.

[DobryTemat]

Jak można lubic bardziej Mmc od koksu? Noe zrozumiem tego fenomenu. Pizda większa ok. Kończy się towar gil, sranie brak apetytu itd. Kto brał wie. Dla masochistów 3(4przeszlosc?) K"urwa siarczany czy inne gówna. Zanim ktoś weźmie błagam zastanów się.

[Olanzapin55]

Różnice są naprawdę spore i tak jak mef jest bardziej empatyczny i czuły to tutaj się zgodzę ale już kilka źródeł było testowane i zawsze same drażniące substancje w nos. i za tą cenę to naprawdę ciężko stwierdzić co się dostało. Biała Dama to primo ostrość umysłu i skupienie ale i większy głód po kolejną porcję . Z alko miesza się aż za dobrze i poranek lub koniec imprezy bardzo boli. Testy wyłoniły jakość i mimo ceny to warto mając możliwość weryfikacji (co nie jest trudne ani kosztowne) przerzucić się na koks. Ok wiadomo zawsze mogą coś dorzucić ale co naturalny alkaloid to natura i nie mogą tego zepsuć jedynie rozcieńczyć.

[Speed46b]

Siemka.

Ja już kilka lat siedzę w mefie ale ostatnio miałem okazję popróbować koko (400zl/g)

Nie będę się wypowiadał o czystości jednej i drugiej substancji bo nie wiem jaka była, ale po testach mogę stwierdzić które gdzie bym stosował:

mef- używam wraz z ziomkami w zamkniętym gronie, a to z powodu że nieraz lubimy jak nas kopnie i trochę wygnie mef, ale to właśnie w zamkniętym gronie, po mefie średnio jestem chętny żeby pośród ludzi chodzić (mam wrażanie że widać po mnie xd i że mnie ludzie obserwują)

koko- pierwszą dawkę trochę przesadziłem i też mnie wygięło że nie chciał bym nigdzie wychodzić, ale za drugim razem już delikatniejsze sniffy robiłem i muszę powiedzieć że inny efekt. Nie ryje głowy jak mef, chce się rozmawiać z ludźmi ale przede wszystkim chce się do nich wyjść, bez strachu że będziesz wyglądać jak ćpun.

Jedyny negatywny efekt po koko na drugi dzień bo mocny ból serca a tak to git

[Stteetart]

Sorry za ot ale serce NIE boli.