Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 19 z 144
  • 705 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bakoosiowy »
Julietta Szacunek kobieto dla ciebie, dla Yossariana shame za głupotę i szowinizm.
A wracając do tematu psychozy amfetaminowej :D ćpałem kiedyś ćpałem dużo i byłem pewny że mój stary zamontował w moim pokoju kamery i obserwuje jak leże nie śpiąc nocami :D to było moje jedyne zrycie, tylko że kurwa ciągnęła się dobre 3 lata (wtedy nie wiedziałem że to psychoza). Teraz po długim detoksie, będąc starszym o kilka lat po 3 miesięcznym meetingu nie odczuwałem psychozy. Może to wpływ tego że poukładałem swoje życie przez ten czas, może to dlatego że więcej wiem na temat amfetaminy (dzięki uprzejmości [h]yperreal'a %-D ) a może 3 miesiące to po prostu za krótko żeby psychoza się zaczęła (gdzieś kiedyś słyszałem że objawy psychozy pojawiają się po ~6 miesiącach ćpania, ale ile w tym prawdy, nie wiem, nigdy nie próbowałem tego mierzyć).
Ryyyyyyyba!
  • 126 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: psychedrine »
przeciez to jest indywidualna sprawa czlowieku, mozesz miec po pol roku mozesz miec po tygodniu.Stwierdzam jednak ze nie jestes o wiele madrzejszy niz 3 lata temu %-D
  • 4 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Desperados »
Yossarian dnia 17.04.2009, 19 pisze:
jak kobieta bierze się za takie rzeczy jak amfa, to dla mnie to jest dno i patologia :/ jaką trzeba być "kobietą" żeby ćpać w ogóle? żenada. nie chciałbym mieć dzieci z takim czymś, bo przecież kobietą tego nie nazwę.
Zgadzam się w 100%.
Julietta, ja rozumiem twoje podejście ale to odczucie jest subiektywne w oczach mężczyzny, inteligentnego mężczyzny. Powiedz szczerze czy chciałabyś mieć dzieci z narkomanem? Nie sądzę. Jeśli tak to jesteś głupia i tyle. Proszę się tu nie wywijać tematem "nałogu", bo to nic nie da- sam byłem uzależniony i nadal czasami zdarza mi się walnąć w nos, czy popić z colą. Na razie dzieci nie mam i nie chce mieć- nie oznacza to jednak, że nie marzę o rodzinie, bo mam to w planach. Na pewno wtedy nie będę ćpał.
Uwaga! Użytkownik Desperados nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 585 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: hitori »
ćpunki są trochę jak chwasty na łąkach
maki chabry...
są uważane przez ogół ludzi za niepotrzebne a nawet szkodliwe
ale trzeba przyznać że są piękne
nie da się temu zaprzeczyć
.
  • 371 / 3 / 0
Desperados pisze:
Yossarian dnia 17.04.2009, 19 pisze:
jak kobieta bierze się za takie rzeczy jak amfa, to dla mnie to jest dno i patologia :/ jaką trzeba być "kobietą" żeby ćpać w ogóle? żenada. nie chciałbym mieć dzieci z takim czymś, bo przecież kobietą tego nie nazwę.
Zgadzam się w 100%.
Julietta, ja rozumiem twoje podejście ale to odczucie jest subiektywne w oczach mężczyzny, inteligentnego mężczyzny. Powiedz szczerze czy chciałabyś mieć dzieci z narkomanem? Nie sądzę. Jeśli tak to jesteś głupia i tyle. Proszę się tu nie wywijać tematem "nałogu", bo to nic nie da- sam byłem uzależniony i nadal czasami zdarza mi się walnąć w nos, czy popić z colą. Na razie dzieci nie mam i nie chce mieć- nie oznacza to jednak, że nie marzę o rodzinie, bo mam to w planach. Na pewno wtedy nie będę ćpał.
Widzisz w oczach inteligentnej kobiety - SUBIEKTYWNE odczucie na temat mezczyzny bioracego narkotyki na pewno nie jest takie, ze to nie człowiek tylko 'takie cos', 'dno', 'zenada'. Ja juz mam dziecko i faktycznie z osoba spoza 'klimatu', ale znam przypadki zwiazków gdzie rodzine załozyło dwoje neofitów i maja sie bardzo dobrze. Od głupiej to mi nie jedż, skoro nic o mnie nie wiesz. Mi w przeciwienstwie do Ciebie nie zdarza sie "walnac w nos, czy popic z cola", a mimo to nie uwazam Cie za człowieka gorszej kategorii. Kazdy ma swoja przeszłosc, moja przeszłoscia jest heroina z której wyszłam 5 lat temu. Moj facet zna moja przeszłosc i wcale nie uwaza mnie za dno, zenade i takie cos. Co do Twojej przyszłosci- to może w ogóle przestan bawic sie w uzywki już teraz. Bo byc moze Twoja przyszła partnerka będącą inteligentną kobietą - gdy pozna Twoją przeszłosc subiektywnie odczuje, ze jestes "takim czyms" dnem, zenada i moze być lipa.
Co do stwierdzenia "byłem uzalezniony" to uzaleznionym sie jest do "the end" ewentualnie można sie "zaleczyc" ale nie wyleczyc.
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2009 przez Julietta, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 8 / / 0
Nieprzeczytany post autor: oolus »
widzisz Julietta, odczucia w oczach Desperadosa, inteligentnego mężczyzny są jak sam napisał subiektywne. Jednak post owego inteligentnego mężczyzny po przeczytaniu przez kobietę, inteligentną kobietę ,budzi pewne wątpliwości. Jak można pisać
"sam byłem uzależniony i nadal czasami zdarza mi się walnąć w nos, czy popić z colą."?
To jest ciut absurdalne, bo po pierwsze:jak sama Julietto napisałaś
"Co do stwierdzenia "byłem uzalezniony" to uzaleznionym sie jest do "the end" ewentualnie można sie "zaleczyc" ale nie wyleczyc"
a po drugie: to jak to jest? byłem uzależniony - ale mi się zdarza.czyli już nie jest uzależniony bo śmiga okazjonalnie??? :nuts: . Ale Desperados wydaje się na wszystko patrzeć swoimi inteligentnymi oczyma na swój sposób i tego co napisałas o przyszłej partnerce, inteligentnej kobiecie oczywiście, najwyraźniej nie wziął pod uwagę. Bo przecież pytanie :
Powiedz szczerze czy chciałabyś mieć dzieci z narkomanem?
Desperadosa nie dotyczy, bo był uzależniony a zakładając rodzinę ćpać nie będzie więc narkomanem nie jest.
Dzięki Ci Julietto za taką odpowiedź, bo niewiele jest tu osób mających takie obiektywne spojrzenie na siebie i na otoczenie.
I feel you, I want you
I know your touch is all I need
I am waiting, you're shining
  • 371 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Julietta »
Czytając teksty Yossariana mam odczucie, ze to młody chłopak, podobnie jak Desperados.
Dobre sa dwie rzeczy - obaj uważają ze narkotyki sa BE i chcieliby miec dzieci z kobieta nie bioraca. Sami tez myślac o przyszłosci zakładaja, ze beda trzezwi. Normalnie same "+" :-D
Pozdrawiam Cie serdecznie Oolus i dziekuje za słowo poparcia :)
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: NAWIGATOR555 »
JA TEZ KOCHAM SPŁYWY, SĄ PRZEPYSZNE I TEN OGIEŃ W SLUZUWCE!! MNIAM!! TEZ NAPIERDZIELAM OD JAKIEGOS CZASU CLONAZEPAMUM I TO MI RATUJE ZYCIE!!
  • 371 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Julietta »
cheche chyba ryjesz sobie beret stary :-D :-D :-D
  • 77 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Good »
ja mialem dokladnie wszystko co wy,ale teraz jak grzeje to juz nie mam nic bo to opanowalem w 100% a cpam juz 7 lat a tak od roku nie mam juz zadnych schiz po prostu wszystko ogarniam,jedynie jak np nie spie nic 2 albo i 3 noce ale to jest po prostu z przemeczenia organizmu,a jak sobie tak spokojnie nocke czy dwie pykne to mnie juz nie tyka nic wszystko ogarniam,ale z poczatku to mialem rzeznie ze hoho.
Uwaga! Użytkownik Good nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 19 z 144
Newsy
[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.