Luźne pytania i dyskusje odnośnie substancji oddziałujących na system GABA. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 1789 • Strona 177 z 179
  • 1666 / 269 / 0
Dla mnie relanium to jakaś lipa, nawet kiedyś przy zerowej tolerce kilka tabletek 5 mg w ogóle nie poczułem, zero czegokolwiek. Raz jeden jedyny weszło kiedy podali mi iv, było trochę przyjemnie ale i tak słabo i ogromny niedosyt, mimo że w tamtym okresie 1 mg alpry mnie jeszcze naprawdę dobrze robił a od brania RC benzo "na oko" minęło już parę lat.
  • 3067 / 1041 / 0
ja nie mówię, żeby mieli tłoczyć te rolki w nieludzko wysokich dawkach, ale wersję 10 mg - tak jak w przypadku zachodnich preparatów Roche, to bym chętnie zobaczył i nabywał. przy rozsądnej tolerancji te 5 mg jakoś pomoże, ale to jedyny lek z tej grupy (pomijając dziwactwa typu Tranxene), który muszę zażyć w dawce dwóch sztuk, gdzie inne benzo niekiedy wręcz dzielę.

ktoś wspominał Neorelium - dobry zamiennik Polfy, ale nadal słabo opłacalny, gdy ktoś wykupuje po kilka paczek raz lub dwa na miesiąc. to świetny preparat o wszechstronnym wachlarzu zastosowań i długim okresie półtrwania, ale jeśli komuś potrzeba redukcji lęku, to za nieco ponad pięć złotych więcej jest Lorafen 2,5 mg, który nie tylko działa pełniej w tym zakresie, ale także jest sporo silniejszy w zakresie przeliczników dawek równoważnych.

ja od lat celowo załatwiam rolki, bo po prostu bezpieczniej się czuję, gdy nie mam nigdzie przy sobie klonów czy lorazepamu - parę miesięcy wstecz miałem okazję utrzymać się w tym przekonaniu, gdy to rozstroiłem sobie w/w młotkami tolerancję i nabawiłem się kłopotów z lękiem po odstawce. jednak słaba moc i efekt po Relanium może być jego atutem - mniejszy potencjał nadużycia dla osób ze skłonnością do przeprowadzania farmakologicznych dostrojeń w obrębie ukł. GABA.

jedno jest pewne - Relanium z pewnością nie jest przewidziane dla osób, które jedzą latami po kilka klonów dziennie. relatywnie spora ilość diazepamu, tj. 20-30 mg przy nawet i umiarkowanie wysokiej tolerancji na te leki nie wywoła piorunującego efektu. z tego co pamiętam to dwójka klona jest ekwiwalentem 40 mg rolek, a to niemało - prawie pół paczki.

ja, mimo wszystko, chyba się dzisiaj w/w spowolnię. akurat mnie sprowadzi z kosmosu po 90 mg metylofenidatu. :tabletki: %-D
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 161 / 12 / 0
Pod spanie, dołączam trochę kryształowego pyłu z odnogi benzo RC.
Jest on roznienczony, wkrapiam se go. Oraz popijam piwkiem, bo roztwór gorzki 😆
  • 10 / / 0
Pozdrawiam Ćpuna który powiedział mi na forum żę 5mg lorazepamu na pierwszy raz bez tolerki na benzo to dobra dawka. Nic nie pamiętam, trzy dni zbenziony, zerwałem z dziewczyną bełkocząc przez SMSy (tego też nie pamiętam). :DDD przynajmniej w życiu coś się dzieje.
  • 3067 / 1041 / 0
%-D ja obecnie jestem hospitalizowany z możliwością wypisania się na własne żądanie dopiero w przyszłym tygodniu. jedyne co mi doskwiera, to brak opioidów, bo dostaję ochłapy przy mojej tolerce, lecz z benzodiazepinami tak źle nie jest, Lorafen 2,5 mg x 3 + dziś udało mi wysępić doraźne 10 mg rolrk w iniekcji i to dwukrotnie...

%-D

mam nadzieję, że wszystko poleci sprawnie - głupia sprawa. jednak ordynator dał słowo, że nast. wt/śr będę kicked out. wish me luck, fellow benzo-abusers!
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 337 / 44 / 0
23 marca 2025BlaskCierpienia pisze:
Pozdrawiam Ćpuna który powiedział mi na forum żę 5mg lorazepamu na pierwszy raz bez tolerki na benzo to dobra dawka. Nic nie pamiętam, trzy dni zbenziony, zerwałem z dziewczyną bełkocząc przez SMSy (tego też nie pamiętam). :DDD przynajmniej w życiu coś się dzieje.
Żeby ci się tylko nie spodobało. Swoje na benzo też odjebalem i nie łączy z alko. Wtedy potrafią wyjść demony xd
  • 161 / 12 / 0
Błądzę w uzależnieniu, tak było pisane.
Tutaj prezentuje roztwór benzo RC,
0,3mg usypia + piwko. :psycho:
20250415_021641.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 2116 / 631 / 0
@GTB488, najważniejsze że suplementujesz Sylimarol. Takich nawet klątwa moderatorska się nie ima, a co dopiero jakieś tam przedawkowania. :P %-D

A tak nieco bardziej na serio - to w tle to johimbina HCl? Zastanawiałam się też, co robi regularne przyjmowanie Bacopy z np. tolerancją na benzo albo nasileniem ich działania czy zmianą profilu, skoro sama z siebie wykazuje działanie uspokajające i jest zalecana w stanach przemęczenia nerwowego, wzmożonego wysiłku intelektualnego czy odczuwalnego pogorszenia sprawności intelektualnej.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 161 / 12 / 0
@Jamedris
Sylimarol towarzyszy mi od ponad miesiaca, po wstaniu i przed zaśnięciem spozywam, aby kace byly mniejsze ;)

Ta yohimbina to olbrzymi zastrzyk energi (odchudzanie, spalanie tkanki, brak apetytu i napęd). Działa niczym, średniej jakości krajówka... Wystrzał jak z torpedy. Na lato zostawiam, do eksploatowania, aby wypocić się mocniej ;) potocznie nazywam go TURBO 😆

Co do bacopa monnnieri, przeczytałem, że ma odczyty podobne lub zwiększone niż ginko biloba, którego przyjmuje w ginkofar i dorzucam bacopa, raczej się uzupełniają.

Dodaję również - witaminę b3, cdp-cholinę, l-tyrozyne, acetylo l karnitynę.
Waga spada, chociaż tyle preparatów oddziałuje na mój moczopęd, trudniej mi się odlać, bardziej się wysilam 😆
Jedyny negatyw, splątania tych supli.

Czasem dorzucam grzyby zalegalizowane do kawki sproszkowane, miarką 500mg taki jak Lions mane, reishi, cordyceps.

Podsumowując; nadal nie mogę odzyskać szczęścia. Poprawiła mi się zdolności kognityw1ne i poznawcze.

Ps. Dzisiaj po wyjściu że sklepu podążałem na rowerze za kobietą, która miała idealne pośladki. Szła 1w leginsach i stringach około 20 lat.
Najpiękniejsze pośladki, które dostrzegłem w całym s1w1oim życiu.
TOP5. Jechałem ukradkiem za nią kilometr z oddali jak szpieg.

Niestety, wymijając ją w lesie, byłem taką pizdą, żałując, ze1 do ni13j nie1 powiedziałem - masz przepiękną figurę.
Ja pierdziele, nie przełamie się nigdy że swoją zjebana nieśmiałością.

Ja pieprzę, lepiej być narkomanem z drzazgom, niż nie posiadać swobody podrywu, jestem przegrywem.

Najpiekniejsze pośladki w1 życiu, symetryczne, trzęsące się w ruchu, opiete w leginsach. Idealnie okrągłe, ale ze mnie pizda, ze się nie odezwałem.

Kurfa, trzeba zapomnieć i przypalic trawkę, bo chuj ze mnie, a nie wyrywacz, nie wiem, czego ja sie boję? Ja pjerd0le
  • 161 / 12 / 0
Tym razem, nie suplementuje.
A, zażywam benzo rozcieńczone.
Popijąc piwkiem.
Nazywam go eliksirem senności;)
20250425_024906.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 1789 • Strona 177 z 179
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?

Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.