Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3596 • Strona 171 z 360
  • 3854 / 314 / 0
15 marca 2017Kartonauta pisze:
Szczęście miałem że spotkałem wyrozumiałych stróżów prawa
Pewnie myśleli, że masz autyzm.

Też mnie kiedyś spisali na DXM-ie i srogiej dawce alko, o trzeciej w nocy. Kumpel miał takie loty, że oparł się o radiowóz z piwem w ręku, zaczął coś bełkotać, wziął głowę do góry, jakby gwiazdy oglądał. Nie widzę gwiazd, słyszę kosmos, wiadomo. Z wieeelkim trudem, ale podałem swoje dane (nie miałem dowodu), jak i kumpla, który na potrzeby sytuacji został moim kuzynem.

Pojechali dalej, a my przenieśliśmy imprezę pod monopolowy. Około piątej rano spotkaliśmy znajomego żula, który chciał coś od nas wytarmosić. Kumpel mówi, że postawi mu wino, ale musi opierdolić z ducha. Powtórzyło się to z trzy razy. Nie było jeszcze ósmej rano, a Zbyszek zaliczał glebę za glebą, bo na topniejącym śniegu stała woda. No, kurwa, nieciekawe warunki do slalomu. Odprowadziłem go, bo chuj by się utopił i jakoś żal mi się go tak zrobiło. Sam nie byłem pierwszej świeżości, ale kiedyś to był ze mnie altruista.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 105 / 4 / 0
co do policji- w istocie zdarzają się pozytywne wyjątki
np. ja jakiś miesiąc temu pod wpływem Xanaxu
przechodziłem sobie jakby nigdy nic na czerwonym
patrzę : patrol (mijał skrzyżowanie, na którym pogwałciłem
przepisy)- coś tam powiedzieli w półżarcie i odjechali.

pare h później wracałem przez to samo skrzyżowanie, ponownie
pierdoląc czerwień.
"pech" chciał, że znowu sobie śmigneli znienacka, rozpoznając mnie, ci sami kolesie.

tylko się zaśmiali, mogli mi 2 razy tłusty mandat wpierdolić

pozdrawiam panów policjantów <3
Uwaga! Użytkownik weedkend jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 240 / 45 / 0
Przychodze dzis o 19 do apteki po klony, a tu ludzi ogonek az po same drzwi. wkoorwiony stoie, w koncu nie wytrzymalem i podbijam do tego okienka zobaczyc o co come on....
...zagladam a tam za ladą misspill tlumaczy babci dawkowanie jakiegos benzo...
...jak tu sie nie wkurwic...
https://www.youtube.com/watch?v=4EyGOBL7GgY
...a w pokoju ktos kleknal, z polykiem bedzie final...
  • 334 / 43 / 0
Siedzimy w 3 osoby u kumpla. On pierwszy raz MDMA. 1 piguła zamiotła go na tyle, że na chwilę usnął (albo tak głośno sapał nie wiem) to on był właścicielem domu a w pokoju obok spali rodzice. Godzina 2 w nocy drugi ziomek narzeka że zajebiście chce mu się pić, w kółko. Nagle wstał wyszedł z pokoju, poszedł obudzić rodziców kolegi czy mogą zrobić mu herbaty z cytrynką. Dla nas 3 w sumie. Kurwa co ta kobieta musiała myśleć, nawet nie wiedziała że jesteśmy u niej w domu chyba. A tu ją o 2 w nocy naćpany obcy typ budzi i chce herbatę %-D

PS: zrobiła ale kazała zaraz kończyć "impreze" :gun:
I ten ziomek i jego wyraz twarzy jak wrócił z kuchni z herbatą :D uśmiech i hasło: ale mi sie zajebiście gadka klei.
Ostatnio zmieniony 27 marca 2017 przez turbopascal666, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik turbopascal666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
Zrobiła? :D

Żeby nie było offtopu to opowiem historie znajomego jeszcze z gimnazjum. W 1 lub 2 klasie ziomek wpadł na pomysł żeby sie spalić troszke w trakcie lekcji, więc wyszedł do kibla, rozpalił 2 czy 3 rury i wrócił na lekcje :-D Zaraz po tym jakiś przypał wszedł do tego samego kibla, zaraz woźnej powiedział że coś śmierdzi, oczywiście ta do nauczycielki, potem dyrektorki i pedagoga szkolnego, na kamerach było widać oczywiście wszystko więc wezwali go gabinetu :D Najśmieszniejsze że siedział tam upalony, na całym piętrze jebie skunem niemiłosiernie, a dyrekcja stwierdziła że to napewno fajki, oczywiście koleś sie przyznał że palił fajki i skończyło się jakąś uwagą czy naganą, poza tym żadnych konsekwencji. 2 lekcje później dokończyliśmy pakiecik w innym kiblu xD

nie cytujemy posta nad postem - wycięto /polymerase
  • 240 / 45 / 0
Tez mi sie cos z liceum przypomnialo.
Matury ustne z przedmiotu dodatkowego. Wybralem biologie,nie wiem dlaczego. Tak mi ta biologia byla potrzebna jak kurwie majtki.
Wbijam do szkoly , odstrojony jak stroz w boze cialo(ale padaka) i od kopa dostaj info ze baby z komisji oficjalnie przygotowaly liste pytan jakie sa w zestawach zeby sobie mozna bylo przejrzec przed wejsciem na sale. Zdaje 8 osob jest 10 zestawow po 3 pyt czyli w sumie 30 pytan tylko na tej liscie nie sa one w zestawach. Lookam w ta kartke i widze ze znam odp na 7 z 30, bo oczywiscie wszystkich dzialow nie zakminilem.
Wkurw i kupa w majtkach odrazu, wiec co mi pozostalo...
...jak to co? samarka z zielonym w kiejdzie. Niewiele myslac wbijam do kibla i zjadam 2 lufki na rozluznienie atmosfery.
Na korytarzu spotykam moja matke- byla w radzie szkoly i roznosila ciasta i napoje nauczycielom. Jak zobaczyla moje oczy to sie tylko po glowie popukala ale co wiecej mogla zrobic.
I wyczytuja moje nazwisko.Wiec ide jak skazaniec na szafot. W klasie odrazu podbijam do komisji na losowanie paska z pytaniami. Kurwa mac , kolo fortuny. Patrze na ten blat i te swistki papieru i jeden troche bardziej odstaje od reszty i jakby sie do mnie usmiechal to go biore. Czytam i oczom nie wierze. Trzy pytania i na wszystkie trzy znam odpowiedzi. Nawet nie korzystam z czasu na przygotowanie tylko odpowiadam spiewajaco i dostaje 5. Przy wyjsciu z klasy mloda biologiczka prosi mnie na bok i mowi slowa ktore zapamietam do konca zycia: "masz wiecej szczescia niz rozumu" . :-D
Jebana kumała %-D
...a w pokoju ktos kleknal, z polykiem bedzie final...
  • 623 / 44 / 13
Godzina 8 rano, lokalny dworzec PKP. Wysiadam z pociągu kierując się chwiejnym krokiem w stronę toalety w celu zażycia sytego węża z 3-CMC.
Po dotarciu na miejsce, rozłożeniu wszystkich potrzebnych rekwizytów i trzykrotnym sprawdzeniu okazuje się, że nic z tego, ponieważ wszystkie magiczne worki zniknęły :motz: .
"Wracam może wypadły mi gdzieś po drodze" jak pomyślałem tak też uczyniłem. Po kilku krokach napotykam na dilkę z czerwonymi tabletkami - mój etizolam, którym jednak zbytnio się nie przejmowałem :gun: . Podnoszę, rozglądam się i nie dowierzam w to co widzę. Obok biletomatu, pod czujnym okiem wielkiego brata stoją dwie młode dziewczyny, a może maksymalnie kilka centymetrów obok buta jednej z nich na środku chodnika leżą dwa worki z białym prochem. Oczywiście ułożone tak, żeby od razu rzucały się w oczy, rozpostarte na całą możliwą wielkość. Na jednym z nich wielkimi literami jest napisane: "3CMC DOWÓZ" %-D . Nie ma najmniejszego cienia szansy, żeby tego nie widziały. Z kapturem na głowie, szybkim tempem obieram wiadomy kierunek, gdy jestem obok nich szybko wykonuję ruch, który musi wyglądać komicznie z perspektywy trzeciej osoby. Wygląda jak gdybym chciał kucnąć z wyciągniętą ręką, ale w połowie się rozmyślił i stwierdził, że idę dalej. MISSION PASSED :-D . Oddalam się na kilkanaście kroków i półkoliście zawracam przy okazji spoglądając kontem oka na owe niewiasty. Jedna z nich ze zdziwieniem patrzy DOKŁADNIE w miejsce, w którym przed chwilą znajdowały się kryształy mocy. Pewnie miała nadzieję, że niebawem będą należeć do niej, a tu nie ma tak łatwo %-D . Ja (a przynajmniej moja twarz) nie zostałem zauważony i jak gdyby nigdy nic skierowałem się z powrotem w miejsce przeznaczone do aplikowania braków w witaminach, a gdy wychodziłem ich już nie było.
Pilnujcie swoich dragów jak oka w głowie moi mili :old: .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 3446 / 716 / 9
Wczoraj sąsiadka, znajoma starego przyszła nam ogarniać ogród. Ja się od rana zajebałem opałem z lufy po 4 g skuniacza. No i chuj, wychodzę na ogród a tam Pani ... sobie działa przy gałązkach. Dzień dobry, dzień dobry. W końcu to stara dobrego kumpla, który jest niestety dłużej nieobecny natenczas. No to chuj ja opalansio, leżaczek, bez koszulki elegancko. Leci nutka Comson - Ide na spota 2, leci refren:
Co tam, co tam mordeczki
Ja to kocham od pestki po październik
Adrenaline we krwi, w ziemi nawozy z dżdżownic
Z Californii, wie o tym dobry rolnik


To se spiewam na głos przy niej, bo myśle, że lubi roślinki to nie muszę się krępować. A kiedyś ziomek posadził krzaka a potem go zawinęli i Pani sąsiadka wsadziła go na ogodzie. %-D A to jest stara, pomarszczona typiara. Jaja na prawdę. Rósł sobie później taki 1,7 m skurwiel u niej na ogródku. Myślałem go jej ojebać, ale kulturka wsio, ładnie, fajnie Pani sąsiadka przygotowała towar i kupowałem po 20 g u starej ziomka. %-D No to tak leci sobie ta wesoła piosenka i sie pytam Pani starszej: "Zrobi Pani trawkę w tym roku?" Ona, że e nie, gdzie, po co, na co. Mówię, że "tak fajnie było jak rosło u Pani na ogrodzie, dobre było, później bym odkupił." W końcu powiedziała, że "na co mi na starość problemy, jak kraść to miliony". "No to zróbmy u Pani cały strych!" Niestety, nie zgodziła się.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 1040 / 150 / 0
Niektórzy młodzi jak widać wciąż dziwią się, że pokolenie ich rodziców oraz dziadków często robiło to samo zwłaszcza za młodu.
  • 7 / 2 / 0
Kiedyś bedąc w szkole byłem swiadkiem jak policja razem z psami zawinęła złodzieja, które defacto posiadał jezcze palenie w plecaku.
ODPOWIEDZ
Posty: 3596 • Strona 171 z 360
Artykuły
Newsy
[img]
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?

Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.

[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.