TALK - Rozmowy [H]

[zburzony]

Apropos starych leków, bardzo fajnie działa na mnie taki flupentiksol z lat 60tych, aż się zgarbiłem że taki stary ale efekty pozytywne.

[OdwiertKorzenny]

Dni uciekają, a ja łatam jak mały samochodzik. Ciekawa jestem 100mg...

Niech się rozkręca, póki co jestem pozytywnie nastawiona, wnioskując po tym, co narazie się dzieje.

Po dawce maksymalnej tj 300mg (najlepiej rozłożonej) zapierdala się jak liniami Boeing express, niby ciężka śruba, ale jakby nie patrzeć to leci się niczym pocisk.
Dodam, że działanie się z czasem rozkręca i jest jeszcze lepiej. Porównanie do takiej przyjemniejszej paroksetyny.
Jeszcze lepiej podkręcić na Sigmę trochę poprzez opipramol, i np lamotryginę (??? źródło anglojęzyczna Wiki)

Wszechstronny lek, w sumie na wszystko, wygania wirusa covid, nie zaburza libido, a wręcz przeciwnie. Działa agonistycznie na receptory Sigma tzw receptory Jezusowe, daję oświecenie. Życie nie ma zapachu szamba i siarki, jak po wielu SSRI, po prostu jest przyjemnie.
Zastrzeżeń nie mam, jedynie bym włączył do tego jakieś witamy/minerały i adaptogen.

[o3a]

@dajmon dzieki dobrze wiedziec, a ile wystarczyloby mniej wiecej przerwy od regularnego spozywania olejku cbd by siegnac po fluwo?

[tajemniczy25]

Jeżeli chodzi o rozkładanie dawki to jedna rano a druga wieczorem?paroksetyna mnie zawiodła i spróbuję teraz uderzyć w fluwo bądź fluoksetynę

[OdwiertKorzenny]

Tak jest.
Osobiście przypadło mi dawkowanie 1-0-2

[misspill]

Tak jest, na wieczór większa dawka bo to sedatywny antydepresant i dobrze koi do snu. Pamiętaj, przygotuj się na ultramiłe polegiwanie i tylko wstawanie do roboty, ale robota jak najbardziej daje się zrobić. Kasuje obsesje/kompulsje IMO nawet lepiej niż klomipramina. Bardzo dobrze było mi na tym antydepie ale zmieniłam na selegilinę, która jest juuż absolutną petardą z PEA :-)

[zburzony]

Widać jak różnie leki działają na różnych ludzi, mnie fluwoksamina nakręcała, nie było sedacji w żadnym momencie w dawkach 50 - 200 mg i brałem ją rano.

[PolskaCebula]

Wiecie że w składzie leku jest fluor i go stosujecie ?, Ah zapomniałem przecież dla takich ludzi fluor to nic strasznego jest związany z cząsteczką, ale wiesz jak mocno ? I czy nie oddziela się później kumulując w organizmie, życzę smacznego fluoru który jest zbawienny i bardzo delikatny na układ nerwowy.

[tajemniczy25]

@Migomat Ty jesteś jakiś przewrażliwiony,w innym temacie chłopakowi stwierdziłeś że zatruł się aluminium czy innym metalem.Masz shizofrenie?Tylko pytam,bez urazy oczywiście

[PolskaCebula]

Nie mam schizofrenii, bo to co pisze to nie objawy schizofrenii,jestem uczulony ta toksyczność rtęci, aluminium i fluoru który często jest dodawany do leków poczytaj co mówi Niemieccy naukowcy oczywiście w internecie tego nie znajdziesz podając człowiekowi fluor łamiesz jego wolę walki, stajesz się łatwy do kontrolowania i wgl masa nowych prac udowadnia że fluor do jedna z gorszych trucizn niszcząca mózg nie odwracalnie niemieccy naukowy mówi że podając człowiekowi fluor zmienisz go już na zawsze, nigdy nie wróci do stanu pełnej sprawności intelektualnej, dla tego ig farben produkowała go masowo i podawano go ludzią w obozach koncentracyjnych by łamać ich wolę, teraz przełóż to sobie na czasy współczesne gdzie ludzie zmieniają leki i załamują ręce bo nic im nie pomaga a są zwyczajnie zatruci fluorem, z leków, z wody, z past do zębów, te z leków są najgorsze bo łatwo przenikają barierę krew mózg gdzie się kumulują w tłuszczu czyli gdzie ? Mózgu właśnie, a później mgła umysłową, anhedonia i inne dziwne schorzenia najczęściej psychiczne.
Radzę wam wystrzegać się fluoru jak ognia tak samo aluminium i rtęć ale to osobny temat.