Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 1728 • Strona 168 z 173
  • 12552 / 2434 / 0
Pogoda w tym sezonie sobie z nas zadrwiła (a przynajmniej ze mnie). Cały tydzień przed kosą padał deszcz i było max 8 C, a tuż po kosie? Słoneczko i prawie 20 C w cieniu...

U mnie już wszystko zasłoikowane. Wyszły 3 litrowe słoiki zapełnione w 90% (bobki nieco jeszcze się skurczą, dlatego aż tyle poupychałem) oraz 2 słoiki 0.5 L wypełnione w nieco mniejszym stopniu.
Dziś cały dzień były otwarte, bo nie chcę ryzykować "przepocenia" i wdania się pleśni.
Zrobiłem lolka z takich najmniejszych kwiatków Crystal Candy i przyznałem sobie dyspensę, by przetestować. Pachnie wybornie i jest bardzo oszroniona więc wiążę z nią duże nadzieje.
  • 12552 / 2434 / 0
Wczoraj testowałem Easy Sativę. Topy z gałęzi, która złamała się 2 tygodnie przed docelowym zbiorem.

Smak jest FENOMENALNY. Wytrawna sosna i bardzo wyraźny pieprz. Muszę koniecznie zakupić waporyzator, żeby poczuć go w 100%.

Działa mega przyjemnie i nienachalnie. Można się położyć i oglądać film, ale równie dobrze wyjść na spacer. Brak pobudzenia, co dla mnie jest dużym plusem. Nie jest to jakieś "skomplikowane" działanie, ale zakochałem się w nim od pierwszego zjarania.
Nie mogę doczekać się testu głównego zbioru, który dojrzał zdecydowanie lepiej - obstawiam, że działanie będzie wyraźnie inne - 2 tygodnie różnicy to bardzo dużo.
  • 241 / 38 / 0
Ja jestem zachwycony Gorilla Girl,(Gorilla Glue x Girl Scout Cookies), bardzo mocna sativa, fioletowe Red Mandarine też eleganckie, szczególnie cytrusowo skunkowy zapach - unikatowy. 2 tygodnie curingu i zapach wychodzi z powrotem na zewnątrz, coś wspaniałego. Dzisiaj stestuje Sweet Afghan Delicious 😋.

Jak myślicie, po około 3 tygodniach można sloiki przenieść w niższą temperaturę? 10-15 stopni? Wydaje mi się że szara już powinna być im niegroźna.
  • 12552 / 2434 / 0
Jeśli po 2 dniach bez otwierania słoików ich zawartość już się nie poci, to moim zdaniem jak najbardziej można i wyjdzie to tylko na dobre.
Trzeba jednak od czasu do czasu zajrzeć, co tam się dzieje, bo pleśń może wdać się nawet po kilku miesiącach. Zależy w jakim stopniu wysuszyłeś temat. Ja np zostawiam dość sporo wilgoci i wietrzyć muszę bardzo długo - miesiącami. Oczywiście po kilku tygodniach wystarczy odkręcić raz na jakiś czas na krótką chwilę, by powietrze się "wymieniło".
  • 241 / 38 / 0
Ja suszę trochę mocniej, i tak potem podczas curingu wraca trochę wilgoci, nic mi się nie poci więc git, zostawiam i niech się kisi samo ze sobą. Zapachy są piękne już...Jak tam Twoje crystal candy? Jest guma truskawkowa już z takim słodkim melonem? Czasem czułem w niej też jak by jogurt truskawkowy. :krowa:
  • 12552 / 2434 / 0
Paliłem ją tylko raz z lolka i smak był niesamowity - słodki i owocowy. Z bonga smak jest "przefiltrowany" i dużo mniej wyraźny. Ciężko mi sprecyzować, co tam dokładnie czuć - byłem wtedy po 1 piwie, co nieco zaburzyło odczuwanie.
Do tego świeże zioło ma jeszcze nieco chlorofilu więc tak na dobrą sprawę obiektywnie ocenić będę mógł za kilka tygodni.
  • 241 / 38 / 0
No ja testuje z początku października cięte, więc już ma ze 3 tygodnie niecałe curingu i już jest smaczek elegancki, zero chlorofilowego drapania i sianowatości. Sweet Afghan Delicious wczorajszy to poezja, niespotykana słodycz, po joyu z dobrym kraftowym piwkiem uczucie miazga. Uwielbiam indica palenie, a to ma 90% tych genów. Niczym nie pryskałem na plechę, robiłem 100% bez nawozów mineralnych i efekty są jakie są:). Dzisiaj Cream Caramel wjedzie, klasyk już coroczny. :pacman:
  • 12552 / 2434 / 0
Ja pryskałem, ale ponad miesiąc przed kosą więc zapewne wszystko "wyszło". Nawozu mineralnego użyłem dosłownie kilka razy - ostatni raz 3 tygodnie przed kosą. Do tego jeszcze ostatni tydzień padało non stop - nawozów nie czuć w ogóle. To jest właśnie plus uprawy w donicach.

Też jestem wielbicielem odmian mostly indica, choć dobrą Sativą też nie pogardzę. Za dobrą mam taką, która nie powoduje za dużego fiku miku w głowie. Pod tym względem najbardziej sponiewierała mnie Amnesia Haze. Zupełnie nie rozumiem jej fenomenu.
  • 241 / 38 / 0
No hazy to trzepią, ja mam tylko 2 sativa dominanty i jeden jest dla mnie lekko za mocny - Gorilla Girl, widać że top thc, jak jeden kryształ, ale daje ciachem i dobrą kawą przyjemnie.
  • 12552 / 2434 / 0
Poczułem wczoraj (ze słoika z Crystal Candy) melona, o którym pisałeś i właśnie jakiś jogurt - niesamowity zapach - z czymś takim jeszcze się nie spotkałem : )
Cholernie odpowiada mi ta odmiana pod każdym względem. Pewnie doszłaby wcześniej, gdybym jej nie przetrenował i nie przesadzał tuż po zakwitnięciu.
W przyszłym sezonie muszę mieć przynajmniej 1 sztukę.

Ale najlepiej wyszedł mi Big Devil XL auto. Tak cholernie zbity i oszroniony, jak spod lampy. Tylko on finiszował przy bardzo dobrej jeszcze pogodzie. Szkoda, że to tylko mały słoiczek.
Zablokowany
Posty: 1728 • Strona 168 z 173
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.