TALK - Rozmowy [H]

[nanawacin]

No nie mogę przejść obojętnie jak ktoś pisze, że 1P daje taką samą fazę co kwas. Jest to podobne w działaniu ale nie identyczne, jak najbardziej widać różnicę.

Napiszę więcej. Mnie to po prostu irytuje jak ktoś wypisuje takie brednie, że jakaś substancja jest tak podobna do LSD, że aż nie do rozróżnienia. Ja to już kilka razy przerabiałem. Najpierw oczekiwania miałem do powoju, że da mi coś zbliżonego do LSD, potem zapatrzony w opisy myślałem, że fazę identyczną do oryginału da mi, alladyn i ostatecznie właśnie 1p i za każdym razem byłem zawiedziony, że jednak różnicę widać.

czy okoliczności (oraz dawki) w przypadku 1p oraz 25 były zbliżone?

[Kpina]

Czy można to wziąć stosując wenlafaksyne i tianeptyne?

[TęczowyMost]

Jak brałem kwasa z ulicy to nigdy nie wiedziałem ile dokładnie jest na bloterze, ale moc 1p była w sumie taka sama jak kwasa z ulicy. A okoliczności? Hmm, okoliczności zawsze są trochę inne. Nie wiem jak okoliczności miałby wpłynąć na to, że nie odróżnię jednej substancji od drugiej. Różnicę po prostu są.

Wydaję mi się, że ludzie którzy piszą, że 1p jest nie do odróżnienia od LSD, to nie uważają, że różnice pomiędzy tymi substancjami są aż tak istotne, ale tu każdy ma troszkę inne spojrzenie na te sprawy. Dla mnie jest to bardzo istotne, że są różnice, ponieważ LSD uważam za substancję o idealnym działaniu i dlatego każde odstępstwo od tej fazy uważam za minus.

[mietowy3]

Zgadzam się, kwas jest idealnie zrównoważony , ta faza jest arcydziełem zbilansowania

[RinTohsaka]

Wydaję mi się, że ludzie którzy piszą, że 1p jest nie do odróżnienia od LSD, to nie uważają, że różnice pomiędzy tymi substancjami są aż tak istotne

Wiadomo, wiesz lepiej co ludzie uważają xd
Dla mnie 1P jest BLIŹNIACZO PODOBNE do LSD - 25. Nawet przy identycznych S and S ciężko mi było wyczuć jakiekolwiek różnice. 1P brałem ~20 razy, LSD - 25 około 10. Gdy pierwszy raz spróbowałem klasyka, nie potrafiłem znaleźć praktycznie żadnej różnicy w stosunku do 1P, które brałem wcześniej. Przy takich samych S and S zarówno 200 mcg jak i 300 mcg LSD - 25 zadziałało tak samo jak 200/300 mcg 1P - LSD. Zgadzam się, każdy odczuwa to inaczej. Mój przyjaciel także wyczuwa pewne różnice, zwłaszcza w sferze mentalnej. Ja stety albo niestety nic takiego nie znajduję. Dlatego 1P jest dla mnie idealnym zamiennikiem oryginału.

[TęczowyMost]

Ależ ja nigdzie nie twierdziłem, że wiem co ktoś ma w głowie, podałem tylko hipotetyczną przyczynę tego dlaczego niektórzy ludzie uważają, że pomiędzy tymi substancjami nie ma różnicy.

Dobra, żeby nie robić tutaj przepychanek typu "widać/nie widać różnicy" to opiszę jakie ja osobiście zauważyłem podobieństwa i różnicę pomiędzy 1p-LSD a LSD
No więc czas ładowania jest w sumie taki sam u obu substancji. 1p jest bardzo zbliżone wizualnie do oryginału, zdecydowanie najbliżej jest mu wizualnie do LSD ze wszystkich lizergamidów, natomiast nie powiedział bym, że jest nie do rozróżnienia. Największą rozbieżność to ja widzę na końcu fazy. Zjazd na 1P jest bardzo stymulujący, co jest dla mnie nieprzyjemne. Ktoś może napisać, że przecież każdy lizergamid pobudza, ale 1p ma tą stymulację taką specyficzną, bo nie ma już w niej psychodelii. Po LSD nawet jak już wracam do normalności, to i tak jak zamknę oczy jestem jeszcze w stanie sobie coś tam powizualizować co sprawia, że nie jest tak źle. Po 1p to jest jednak taka tępa stymulacja, to jest główny powód dla którego strasznie mi się ta substancja nie spodobała, bo sama faza była w sumie w porządku.
Poza tym ja to widzę między tymi substancjami jaką taką specyficzną różnicę której nie jestem w stanie opisać słowami.

[FunK]

Jak ta substancja ma się do schiz ? Ogólnie jestem strasznie podatny( lub byłem) na schizy. Z poczatku używania mj łapałem straszne schizy. Wyglądało to tak że wpadała jakaś myśl że coś się stanie i tak w to się wykręcałem że nie miałem żadnej innej myśli. Nie było to coś typu że stanie mi serce albo się rozpłyne z gorącą a bardziej sytuacja która rzeczywiście się mogła wydarzyć ale była mało prawdopodobna. Teraz gdy jaram codziennie to umiem to kontrolować, biorąc DXM tak samo. No ale wiadomo to co innego i stąd pytanie jak się ma 1p do schiz :)

[DzoBajden]

Zioło najbardziej schizowa rzecz z jaką się zetknąłem. Z takim podejściem lepiej nie bierz nic :P ewentualnie zacznij od połowy blottera (50mcg) i jeśli będzie git to następnym razem weź 2/3 (75mcg) lub całego. Nie ma się co spieszyć, kwas nie zając, nie ucieknie. Jedynie co to cię jak marcheweczkę schrupać może czasem ;]
1P-LSD jak dla mnie dosyć intensywne jest, do tego konkretna stymulacja i skurcze mięśni. W moim przypadku. Poleciłbym ci 1cP-LSD jako łagodniejszy i milszy wariant, nie wsiadający tak na głowę.

[FunK]

Nic brać to na pewno nie będę hah tak jak ziołem nauczyłem się jakoś kontrolować myśli i normalnie mogę jarać. Zobaczymy jak będzie tutaj :)

[MaszMaila]

Przed chwilą miałem flashbacka. Chodzi o fraktale które zaczęły wirować. Uznałem to za coś normalnego. Dopiero po chwili bum!!! jak to ? Trwał kilka sekund