TALK - Rozmowy [H]

[CieplaPoduszka]

@LetniOgrod duza dawka (100-150mg) wzieta naraz , lozko , sluchawki i ciemny pokoj z zamknietymi oczami samemu .

@Zniszczony34 szybciej , mocniej i krocej , nie bedziesz mial nudnosci ale za to gorzki splyw . Astralny rollercoaster , winda , spontaniczne projekcje umyslu . A to tylko czesc efektow

[tosieniedzieje]

Też kiedyś idealizowałem ketamine, szukałem w niej złotego lekarstwa na wszystkie moje problemy. Z perspektywy czasu i wraz ze zjedzonymi gramami(a szło tego w chuj) widzę, że jest to zwykły drag do upierdolenia się. I to jeden z bardziej odklejających od rzeczywistości;). Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma on żadnego potencjału w leczeniiu depresji, ale może się mylę i komuś pomaga. Dodam też, ze nigdy jakoś solo nie podobała mi się ta substancja, za bardzo chłodna i zawsze czegośmi brakowało, ale w mixach jest wyborna. Ten wjazd z koksem mhhhhm, to jest to!

[CieplaPoduszka]

@tosieniedzieje ale wiesz , ze sam drag za Cb nic nie zrobi to tylko narzedzie moze pokazac inna perspektywe a prace potem juz na trzezwo codzien musisz wykonac samemu nie jest tak , ze dupniesz i wyleczony magicznie ...

[Mefistofeles1945]

Również słyszałem, iż ketamina ma potencjał antydepresyjny, jest o tym nawet mowa w długich wywodach specjalistów, nie mogę tylko tych materiałów znaleźć aktualnie, chodziło chyba o micro dosing ketaminy.

Osobiście raz w życiu testowałem er ce drug o nazwie z przerostkiem NYB-kethamine czy NEB-kethamine, dawki rzędu 100mg donosowo, całkiem przyjemna faza, takie rozmycie się i ta faza jakby morze szumiało obok nas to jest coś pięknego, bardzo podobał mi się ten drug, niestety bardzo szybko mi się skończył.

ketamina ma to do siebie, że od razu widać, że jest się ubombionym, poza tym przypadła mi do gustu.

[NERV]

keta i jej właściwości antydepresyjne pojawiają się szczególnie następne parę dni po tripie, nie w ten sam gdy się to brało. Poza tym, w tych profesjonalnych terapiach dawki we wlewach nie są takie, że wypierdala z butów i powoduje dysocjacje, nie próbowałem, ale pewnie jest to podobne do takiej normalnej dawki sniffem.

[tosieniedzieje]

@CieplaPoduszka Też kiedyś tak tłumaczyłem swoje wjebanie. A do zmiany życia zdecydowanie polecam psylocybinę zamiast kety.

[DzoBajden]

Przy wlewie dawki są dosyć niskie, całość o ile dobrze pamiętam trwa 2h.
Co do efekty antydepresyjnego to działa, zwłaszcza nie walona z niczym innym. Z koksem dla mnie bez sensu.

[wonszgrzybojad]

A mi koksem się podobała akurat.

Dslicsajko czemu bez sensu?

[DzoBajden]

Znosi się w moim przypadku działanie. Lubię te ketaminowy relaks, lubię jak jest mocno. Z koksem nie jest tak fajnie po prostu.

[FajnieJest]

Z koksem mam wrazenie ze ketamina sie gryzie. I wice wersa. Raz albo dwa razy mialem tylko uczucie ze "o, spoko combo ten calvin klein". A tak to czulem tylko jak serducho i caly uklad krwionosny dostaje wpierdol (keta podnosi cisnienie, koks podnosi tempo + jest kardiotoksyczny).
Jesli ktos szuka czegos podobnego, ale o wiele zdrowszego, to polecam good old kofeine + ketamine. Ja lubie na przyklad wypic dzban zielonej herbaty (ktora chroni pecherz przy uzywaniu ketaminy) i dociagac sobie male dawki kety. Najlepiej jesli to jest izomer R-ketaminy, lub racemat. Esketamina mnie zamula, spowalnia i lekko usypia, nie daje tej hipomanii.