Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 145 z 196
  • 223 / 18 / 0
Typie, to była oficjalna przyczyna zgonu ze szpitala, koleżanka ją tylko przekazała. Jak chcesz tak błyszczeć swoją wiedzą przy okazji śmierci Alex, to jedź do tego szpitala i dyskutuj z tamtejszymi lekarzami. Bo ten wątek chyba nie jest po to, co?
  • 4603 / 2210 / 1
Typie. Świń z Tobą nie pasłem byś się tak do mnie odzywał, więc się za przeproszeniem odpierdol! Nie rozmawiam w Tobą ignorancie, który czytać ze zrozumieniem nie potrafi, choć tłumaczę jak dla przedszkolaka.

Jasno napisałem że MUSIAŁ nastąpić błąd w przekazywaniu informacji, bo takie połączenie faktów jest niemożliwe, co potwierdzi każdy lekarz który miał do czynienia z pracą na OIOMie. Już widzę też jak szpital, czy lekarze przekazują dane z sekcji zwłok i podają oficjalną przyczynę zgonu "koleżance". To po pierwsze.

Po drugie, rodzina po śmierci może uzyskać szczegółową kartę informacyjną z leczenia TYLKO wtedy, gdy pacjent na piśmie udzielił zgodę na wydanie takiej karty. Jeżeli takiej karty nie wypełniła, to nikomu się nie wydaje informacji o stanie zdrowia. Nawet mamusi, nie mówiąc o koleżance. W stanie nieprzytomności, gdy pacjent nie mógł wypełnić takiego dokumentu udziela się informacji rodzinie, ale tylko do chwili śmierci. W momencie śmierci żadnych informacji się nie udziela, bo po prostu nie można!
https://www.prawo.pl/zdrowie/czy-w-przy ... 62240.html

Z nikim nie muszę rozmawiać, bo w odróżnieniu od Ciebie doskonale wiem jak te procedury wyglądają, bo mam z nimi do czynienia na co dzień. Dochodzi do rękoczynów, gdy mąż nie może dostać karty z leczenia żony, gdy ta trafia do nas nieprzytomna, lub nieświadoma i nie podpisała papieru przed śmiercią. Jest luka w przepisach i chuja sie z tym narazie da zrobić!
Podobnie w przypadku sepsy. Pisałem 2 razy, napiszę po raz trzeci - NIE MA MOŻLIWOŚCI BY PACJENT ŚWIADOMY TRAFIŁ DO SZPITALA I UMARŁ NA MODS POSEPSOWY W CIĄGU 12H. Musiała być inna przyczyna zgonu, a sepsa była jedynie jedną z chorób.

TYPIE! Jak nie potrafisz rozdzielić "bólu" po śmierci znajomej od miarodajnej i rzeczowej informacji na tej temat, to najlepiej już stąd sobie idź. Ten temat jest właśnie od tego by rozmawiać o przyczynach takich śmierci, nawet jak Ci się to nie podoba. Może masz coś wyraźnie na sumieniu, skoro tak źle podchodzisz do wyjaśnienia, jakim cudem nagle Alex zakrzywiła czasoprzestrzeń i zrobiła coś, co się nie mieści w normalnej percepcji. Może to nie była MODS, a zwykłe przedawkowanie które spowodowało zatrzymanie pracy organów? A sepsa jedynie rozwijała się w tle? Grom wie.
Natomiast jeżeli brakuje Ci zwykłej wiedzy, to proponuję doczytać podręcznik z anestezjologii i intensywnej trapi i się dokształć.
  • 1933 / 314 / 0
22 czerwca 2021DexPL pisze:
W wyniku sepsy i niewydolności wielonarządowej zmarła, choć 12h wcześniej sama przyjechała do szpitala? Sory, ale to nie jest możliwe. MODS skutkująca śmiercią to proces który ma bardzo dobrze opisaną patogenezę. Nawet jeżeli na skutek wypadku uszkodziłaby wiele organów, co doprowadziłoby do MODS, to śmierć nastąpi dopiero po około 48-72h.

Piszesz natomiast wyraźnie że przyczyną była sepsa. Pacjenci z sepsą żyją wiele dni, nawet tygodni. Ich stan jest krytyczny, ale aby nastąpiła śmierć trzeba się serio jeszcze wcześniej wymęczyć.
Gdzieś w toku tej historii nastąpił błąd i to błąd duży. Albo to nie była sepsa, a przedawkowanie na skutek którego doszło do MODS. Albo wiele dni była w domu nieświadoma i tak ją znaleziono, po czym dowieziono w stanie krytycznym do szpitala gdzie zmarła. Albo to nie MODS, tylko coś innego o podobnej nazwie (np nierozpoznane na czas, nagłe zatrzymanie pracy nerek).

Jak możesz to dopytaj, bo jeżeli to faktycznie jest MODS, to trzeba zmienić wszystkie procedury medyczne w przypadku podejrzenia sepsy u pacjentów. Serio. Do tej pory nie było potrzeby wdrażania sztucznej wątroby itd, a z tego co piszesz to trzeba to robić natychmiast, by była szansa uratować pacjenta.
@GermanDoll
Wygląda na to, że "przybili" mu w szpitalu taką przyczynę w akcie zgonu. Po prostu- odhaczony.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 2394 / 653 / 0
22 czerwca 2021lol pisze:
rozumiem przedawkować krokodyla albo fent, ale DHC? %-D
ale serio, ciekawi mnie to. gosc mial trochę doświadczenia z opiatami, pisal nawet, ze zaliczał ciągi

walnął po przerwie jakąś ogromną dawkę?
wiesz coś więcej?

Po DHC z klonami zejść ?? klony nie zabijają (w sensie ilością ) a tego DHC to musiał zjeść chyba z 2 /3 gramy i była by to bardzo nie przyjemna śmierć bo przecież iv sie tego wziąć nie da.
  • 3901 / 562 / 0
23 czerwca 2021WujekMorda pisze:
22 czerwca 2021lol pisze:
rozumiem przedawkować krokodyla albo fent, ale DHC? %-D
ale serio, ciekawi mnie to. gosc mial trochę doświadczenia z opiatami, pisal nawet, ze zaliczał ciągi

walnął po przerwie jakąś ogromną dawkę?
wiesz coś więcej?

Po DHC z klonami zejść ?? klony nie zabijają (w sensie ilością ) a tego DHC to musiał zjeść chyba z 2 /3 gramy i była by to bardzo nie przyjemna śmierć bo przecież iv sie tego wziąć nie da.



przecież masz wyżej
11 DHC 60mg i 8 klonów 2mg.
  • 3189 / 373 / 0
Dzielnicowy (najprawdopodobniej) i jeszcze ktoś stąd kogo ksywy nie pamiętam w tej chwili przekręcili się właśnie po miksie DHC i benzo. Mi też się wydawało, że to takie gówienko jak koda ale widać nie do końca.
  • 3455 / 556 / 2
O ja piepsze dzielnicowy spoczywaj w pokoju [*] RIP.

Temat oczyszczony. Trzymamy się choć trochę tematu. Dyskusje o depresji oddechowej przenieście do właściwego tematu. DexPL
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 604 / 115 / 0
23 czerwca 2021WujekMorda pisze:
22 czerwca 2021lol pisze:
rozumiem przedawkować krokodyla albo fent, ale DHC? %-D
ale serio, ciekawi mnie to. gosc mial trochę doświadczenia z opiatami, pisal nawet, ze zaliczał ciągi

walnął po przerwie jakąś ogromną dawkę?
wiesz coś więcej?

Po DHC z klonami zejść ?? klony nie zabijają (w sensie ilością ) a tego DHC to musiał zjeść chyba z 2 /3 gramy i była by to bardzo nie przyjemna śmierć bo przecież iv sie tego wziąć nie da.
Dlaczego imputujesz, że przedawkowanie opio+benzo, podczas gdy opio nie jest grzane i.v. jest bardzo nieprzyjemne?
Czy to będzie DHC, czy silniejsza majka lub oxy, przy śmiertelnej dawce najpierw tracisz przytomność, a potem dochodzi na nieświadomce do depresji oddechowej.
Co w tym nieprzyjemnego, nie licząc odruchu wymiotnego lub instynktu samozachowawczego i wywoływanie wymiotów samemu?
  • 2394 / 653 / 0
piję do tego że po takiej ilości mógłby byc odczuwalny ogromny ból flaków albo żołądka

Dobra Sorry dex - już nie offtopuje - mozesz to skasowac jak cos
  • 3901 / 562 / 0
@Sawant
25 czerwca 2021Sawant pisze:
Co w tym nieprzyjemnego, nie licząc odruchu wymiotnego lub instynktu samozachowawczego i wywoływanie wymiotów samemu?

Akura morda ma rację, bo często wcale nie jest tak piękne, ze tracisz przytomność i już. Możesz kurwa umierać w męczarniach np. na zawał serca.
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 145 z 196
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.