Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
Codziennie porobiony bylem praktycznie i bardzo źle sie czulem niezależnie od dawek (leczniczych i rekreacyjnych)
Zrezygnowałem i obecnie czysto
17 stycznia 2024jak89 pisze: Pierdolisz farmazon.
Możesz to sam przeliczyć ile wychodzi buprenorfiny na to. Poza tym jeśli ciąg trwa dwa lata, mieszane z innymi opio od oxy po herę to czego oczekujesz?!
Jestem na ciągu oksykodonowym od +- pół roku. Wcześniejsze ciągki kończyły się dwutygodniowym koszmarnym skrętem i przez to nabyłem się strachu przed detoxem. Dawki które teraz przyjmuję wahają się od 400mg-720mg oksykodonu na dobę.
Mam możliwość załatwienia buprenorfiny (21 tabl 8mg) tylko nie mam pojęcia jak do tego podejść. Jakie dawki co ile aby jak najbardziej zminimalizować skręt. Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.
Także póki czekasz w kolejce to recepty dostajesz lecz płacisz za nie sam. I tak spoko moim zdaniem...
Od około czterech lat mam ciąg kodeinowy z trzy, cztetotygodniowymi przerwami na pobyty w szpitalach psychiatrycznych. W ostatnim roku jednak ilość spożywanej kodeiny drastycznie wzrosła aż w końcu przestałem czuć efekty po dawkach powyżej 600 mg. Wpadłem w problemy finansowe, nie stać mnie już było na kupowanie tych thiocodinów (ekstrakcji z Antidolu nie przeprowadzałem ponieważ uznałem, że i tak pozostaje po niej jakaś ilość paracetamolu co mogłoby się skończyć dla mnie źle po codziennym przyjmowaniu), nie czułem już efektów i dlatego zaczalem brać oxycontin przepisany mi na moje dolegliwości bólowe.
Ale do rzeczy. Chciałbym rozpocząć jakieś leczenie substytucyjne ale zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Miałem już w rękach dwa opakowania bunondolu ale żeby nie czuć potrzeby brania innych opioidów musiałem przyjmować dawkę około 1,5 mg i te tabletki wystarczyły mi na kilka dni tylko. Wiem, że jest dostępny preparat Bunorfin, który zawiera wyższą dawkę ale wiem też jak lekarze reagują na sugestię przepisania leku opioidowego.
No i teraz moje pytanie, jak najlepiej i najsprawniej zorganizować dla siebie jakieś leczenie substytucyjne?
Jestem z Łodzi i wiem, że w tutejszym szpitalu podaje się metadon, którego nigdy nie brałem ale nie wiem czy z moją historia uzależnienia wogóle jest sens tam iść. Chodzi o to, że nie chcę żeby mnie tam wyśmiali i zniechęcili i kazali iść na terapię uzależnień bo tylko niepotrzebnie bym się zniechęcił do szukania dla siebie pomocy. Mam za sobą dwie zakończone kilkutygodniowe zamknięte terapie uzależnień. Na wypisach mam wpisane uzależnienie od alkoholu i substancji psychoaktywnych. Mam też kilka rozpoczętych i nieukończonych terapii ambulatoryjnych.
Czy gdybym w mojej poradni zdrowia psychicznego powiedział szczerze o swoim problemie to jest szansa, że dostałbym ten preparat Bunorfin? Czy może ktoś poleciłby lekarza psychiatrę z Łodzi lub okolic, który przyjmuje prywatnie i pomaga uzależnionym od opioidów.
Długo się zbierałem żeby poprosić o pomoc na tym forum chociaż przeglądam je już dość długo dlatego proszę o każdą sugestię i poradę i z góry dziękuję za pomoc.
W czasie uczestnictwa będziesz poddawany multi-testom na wszelkie rodzaje dragów, w tym BZD. W zależności od lekarza, BZD może przejść, jeśli masz na to solidny kwit, inaczej jest to traktowane tak samo jak każde inne ćpanie. Oczywiście, test sprawdza też, czy rzeczywiście bierzesz przepisany substytut, a nie sprzedajesz w całości na boku
Jest jednak sposób. Idziecie na program, zapisujecie się i wchodzicie na docelową dawkę bupry. Gdy już na niej jesteście prosicie o wypisanie ZAŚWIADCZENIA O LECZENIU SUBSTYTUCYJNYM I PRZYJMOWANYM LEKU WRAZ Z DAWKĄ. Metadonownia ma obowiązek takie zaświadczenie wystawić, mówicie wprost że to ma być zaświadczenie do waszej przychodni POZ (czyli podstawowej przychodni na NFZ). Zapisujecie się grzecznie do lekarza w przychodni i pokazujecie mu owe zaświadczenie. Jest to podkładka żeby mógł bez stresu wypisać wam Bunorfin (absolutnie pedalski bunondol, tylko Bunorfin kruszony i wciągany nosem). Lekarzowi mówicie że ciężko pogodzić wam program z pracą, macie utrudniony dojazd itp. Lekarz na 90% wypisze wam ten Bunorfin w odpowiedniej dawce, a jak zrobi to raz, to w tej przychodni już zawsze dostaniecie buprę i jesteście zabezpieczeni na przyszłość. Możecie polecieć ostry ciąg po czym jak gdyby nigdy nic pójść na NFZ do lekarza i dostać bunorfin 2mg lub 8mg (uwaga na cenę 80zł i ponad 300zł za 8mg!)
Polecam ten sposób, wówczas nawet jak do najbliższego programu macie kilkadziesiąt km warto się zapisać tylko dla samego zaświadczenia.
https://keys.openpgp.org/search?q=tigerade76%40gmail.com
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.