Dział dotyczący grzybów i roślin wykazujących działanie halucynogenne, psychodeliczne lub dysocjacyjne.
ODPOWIEDZ
Posty: 149 • Strona 15 z 15
  • 1027 / 273 / 0
23 kwietnia 2022frzyjer pisze:
@GermanskiOprawca Możesz napisać coś więcej ? Jakie dawki stosowałeś ? Po jakim czasie uwolniłeś się od tego paskudztwa ? Leki rozumiem dostales od psychiatry ? Może warto się przejść jeszcze raz do psychiatry ale prywatnie...
Dawki 3 x 50mg albo 2 x 100mg dziennie, już nie pamiętam. Ale mijało w przeciągu miesiąca. Prywatnie zawsze lepiej niz na NFZ.
  • 17 / 1 / 0
@GermanskiOprawca Jeśli można wiedzieć od czego złapałeś derealizacje/depersonalizacje ? Czy po farmakologii minęła bezpowrotnie ?
  • 1027 / 273 / 0
@frzyjer

Ciągi na syntetycznych kannabinoidach wyzwoliły stare zaburzenia lękowe, które się zapętliły i utknąłem w derealizacji.

Widziałem świat jak zza szyby, wszystko było mniej wyraźne i takie złowrogie, obce. Wydawało mi się, że moje myśli nie są moje. Poza tym często miałem wrażenie "wiaderka na głowie", to znaczy słyszałem wszystko takie przytłumione. To był właśnie taki stan naćpania po kanna, który mi się zawiesił. Też potrafiło mi to się utrzymywać latami, dopóki nie zaczałem się leczyć.

Dzięki lekom i abstynencji od tego świństwa nie mam już od dawna takich objawów. :-)
  • 17 / 1 / 0
@GermanskiOprawca Dziękuję, w przyszłym tygodniu wybieram się prywatnie do psychiatry. czytając Twój opis objawów - jakbym widział siebie... :) Jest nadzieja
  • 4954 / 868 / 0
Po prostu sobie wkręcasz, nabawiłes się prawdopodobnie lekkiej nerwicy.
  • 45 / 2 / 3
tez bralem mocno pod uwage ta wersje bo kontroluje sie caly czas i sprawdzam czy jest lepiej, ale szczerze bardzo wydjae mi sie ze to nie jest nerwica choc nie znalazlem podobnych problemow po zazyciu

no ale nie przeczytalem tez nigdzie ze ktos po mikrodawce LSD mial taka jazde pod wzgledem fizycznym i kilka dni czul tego skutki - a wiem co mialem ja

do teraz na pewno mam tak ze: ciepły sweterek na sercu, czuje sciskanie/cieplo i niewygodnie w mniejszej koszulce, brak uczucia nawodnienia i oporu z tym>tzn. moge wypic bardzo duzo wody az mi wydyje brzuch i moge chodzic szybko bezproblemowo; bez uczucia dyskomfortu, jak biore oddech do oporu to tak jak napisalem nie czuje takiego oporu jak kiedys, w ogole dziwnie jesli o to chodzi bo ostatnio np. zlapalem sie na tym ze np. zaburczy mi w brzuchu i kompletnie nic nie czuje fizycznie, no a kiedys czulem po zaburczeniu takie charakterystyczne uczucie, wiem ze brzmi to jak typowy bełkot po psychodeliku, ale wiem ze tak nie jest, nie mysle o tym caly czas a caly czas czuje np. cieply sweterek, ze juz nie czujed tak nawet sporego nawodnienia etc - dodatkowo po LSD zawsze kilka dni po spozyciu chodzilem przyjebany i oslabiony, nie wychodzilem nigdzie bo to bylby spory wysilek wowczas, a ludzie mowia ze po LSD nie ma zjazdu i wstajesz nowonarodzony (co tez mzoe byc dowodem na to, ze mam specyficzny organizm i nie jest to nerwica)

nie wiem czy to przez to tak jak pisalem, ale wole napisac i o to sie boje - wzrok w ciemnosci pogorszyl sie diametralnie i bardzo szybko - do teraz sie lapie na tym ze patrze na cos i mysle sobie przeciez powinienem widziec na luzie mimo ze jest troche ciemniej, a jak wejde z oswietlonego pomieszczenia nagle np. do domu (gdzie mimo to mam okno w przedpokoju) to juz zdecydowanie zle
  • 186 / 36 / 0
Z każdego zdania które napisałeś widać, że niepotrzebnie się nakręcasz i na siłę szukasz objawów. Ciągle coś sprawdzasz i dostrzegasz tylko złe strony. Wyluzuj, bo to samonakręcająca się spirala.
Gdyby podróże w czasie były możliwe, udusiłbym sam siebie poduszką w czasie snu 21 grudnia 2018 roku. Oszczędziłoby to wielu problemów.
  • 1 / / 0
Cześć
Chciałby, żeby ktoś wyjaśnił mi dokładnie termin "zawieszenie fazy po narkotykach".
Chodzi o ujawnienie się choroby psychicznej ?
przeniesiono do głównego wątku - ds
  • 2532 / 601 / 0
Zawiesznie to mit.Miejska legenda,że faza zostaje na zawsze,czy tam na dłuższy czas.Jest dużo rzeczy,które ludzie nie ogarnięci w temacie mogą nazwac "zawieszeniem".Może to być np.hppd,derealizacja,otworzenie za pomocą substancji głowy na coś więcej,właśnie uaktywniona choroba psychiczna.W każdym razie pierdolenie sebixow,że zjesz grzyby i ci zostanie to bullshit.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 149 • Strona 15 z 15
Newsy
[img]
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA

Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy

Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.