TALK - Rozmowy [H]

[Maniak_17]

teraz 3-4...ale w sumie tych dni do kupy tysiace bedzie..latka leca..glowa zamula.. czy to wogole da sie jakos dotrzec do takiej zrytej bandy?

Dziewczyno, masz 21 lat a nie umiesz napisać sensownego zdania?
Wysil główke i nawijaj po naszemu, inaczej zastanów sie jeszcze raz
czy dobrze zrobiłaś pisząc tu, ale tym razem głębiej.

[wisior]

pomysl ze juz nigdy niewezmiesz zadnego narkotyku-co czujesz po takiej mysli?

Szczerze...Łagodnie mówiąc czuję dziwny niepokój...

no to nadal uwazasz ze cos co powoduje u ciebie lęk nie jest problemem?

[pola2005]

pomysl ze juz nigdy niewezmiesz zadnego narkotyku-co czujesz po takiej mysli?

Szczerze...Łagodnie mówiąc czuję dziwny niepokój...

no to nadal uwazasz ze cos co powoduje u ciebie lęk nie jest problemem?

Ale to nie feta powoduję u mnie lęk...tylko jej brak

[wisior]

tzn ze to jest problem...moze byc zaczatkiem uzaleznienia..moze tez nim juz byc...

[maryo]

Wiem, że to nic odkrywczego, ale niestety ten syf jest zajebiście zdradliwy. Ciężko wyczuć moment kiedy człowiek zaczyna się za bardzo wkręcać w białko, to gówno wypacza rzeczywistość i obraz samego siebie :scared: Przynajmniej ja tej chwili nie zauważyłem. Uzależnienie fizyczne od drag'ów to pikuś w porównaniu z wpadką psychiczną, która może mieć miejsce przy białym.

[colacao]

nie wiedziałem gdzie napisać to pisze tutaj.. dziś mam zamiar zajebać w nocha pierwszy raz, na ile podzielic wora zeby sie najlepiej porobić? dobra taki żart, a teraz serio, włade wale już od roku, bardzo sie razem polubiliśmy, najlepiej lubie sie dobrze nakręcić jak wychodze z psem na spacer, albo jak mam przed sobą trudną rozmowe na gg, wtedy norlmanie wymiatam elkokwencją, lubię także przygrzać przed wypadami do sklepu, wtedy jestem bardziej pewny siebie przy ekspedjentce, ale postanowilem z tym skończyć, po pierwsze udałem sie do sklepu empika (najpierw musiałem sobie przygrzac bo jakos ostatnio nie wiem czemu boje sie ludzi ale to chyba od przemęczenia, ciagle sie ucze itd), tam znalazłęm dogodne pozycje, czyli jak rzucić narkotyki, różne poradniki, jakieś rzeczy o filozofiach wschodu, zachodu i chyba południa (coś o chawajczykach), poznałem jak funkconuje mózg, czym są fale mózgowe, jak określone dragi wpływają na pole magnetyczne wokół nas, jak sie zmienia wykres eeg, nastepnie zgłebiałem tajniki wiedzy z zakresu fizyki teoretycznej, poznałem zasady powstawania psychozy poamfetaminowej, przenikanie wymiarów, dostrajanie fal mozgowych do przeróznych stanów itd.. ale nie udoło mi sie wynaleźć leku, od tego wszystkiego jeszcze bardziej lubię Amfetamine, to niezwykły proszek
PS. wisior taaadaałł zmienilas zdjecie w profilu, no i o to mi chodzi, jak brałaś miałas mega hujowe zdjecie, a jak jestes piekna i czysta od 10 miechów od razu lepiej wygladasz

[grupson]

Ja speedzika wciągam juz 5 lat.Mam 27.Wiem że to wcale nie musi mieć znaczenia ,ale robiłem ostatnio badania i pod względem fizycznym wszystko mam w normie.Nie wciągam często tak jak przez pierwsze 2 lata (co drugi dzień).
Robie to mnie więcej co dwa tygodnie.Najczęściej zarzucam pełną piątke i wyłączam się z tego świata na 2-3 dni.
Uważam sie za człowieka inteligentnego i chyba tylko na tym w tym momencie bazuje ,a chęci do pracy przy takim trybie życia nie posiadam.Właśnie bronie magistra inżyniera informatyki na politechnice(mam 30 stron pracy:)).Na studiach zawaliłem tylko rok (żeby nie wykrakać).Chyba powoli nauczyłem się żyć ze speedem.Nie mam o czym rozmawiać z moimi rówieśnikami z których każdy z nich ma najczęściej już swoją rodzine.W tym momencie skonczyc z nałogiem jest bardzo ciężko.PLanuje isc na odwyk (sprobowac powalczyc z fetą farmakologicznie) po obronie ,bo przeciez trzeba bedzie kiedys pracowac.Nie mam zadnych psychoz amfetaminowych ,gdyż wrzucam zadziej a wiecej.Amfa dlugo wychodzi z organizmu wiec wcale nie trzeba tego robic co drugi dzien.Depresji tez raczej nie mam do puki nie zapale zielska.Sam nie wiem na czym to polega niektorzy pala caly czas i nie maja zadnych akcji a u mnie wystarczy buch i mam jazdy leki i doły.Gdyby tylko mi się jeżcze coś chciało robić.Dobry temat :)

[maz]

1. MIEĆ POUKŁADANE W GŁOWIE!
2. ZAMKNĄĆ WSZYSTKIE DOJŚCIA!

[Kaina]

Ale ale... żeby wszystkie dojscia zamknąć wcale nie jes tak łatwo!
W moim przypadku musiałabym sie wyprowadzić daleko, daleko stad i zostawić tu wszystkich kumpli i tych, którzy naprawde nie sa mi obojetni,... nie wiem czy potrafiła bym tak... chyba raczej nie...

[wisior]

ja skasowalam numery dilow..zakonczylam kontakty z cpajacymi i zostalam praktycznie sama(+m.a)
nie zaluje bo i tak z takich kontaktow jak chce byc trzezwa bym juz nie skorzystala....fakt bywa kurewsko samotnie.ale trza sie pakowac w nowe nie toksyczne znajomosci.