Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1467 • Strona 139 z 147
  • 677 / 305 / 0
Witam
Niedługo minie rok jak wciągam codziennie amfetaminę.
W ciągu roku miałem tylko 1 przerwę od amfy (tydzień wytrzymałem bez niej). Ostatnie 2 miesiące to 1 g codziennie w dawkach podzielonych na 3-4.
Moje pytanie do was brzmi : amfetaminę lepiej odstawiać z dnia na dzień całkowicie czy z dnia na dzień zmniejszać dawki ? Jak Wy robicie przerwy od amfetaminy ?
Pozdrawiam :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 967 / 242 / 0
Uniwersalna rada - czyścić włada.
Syf poprodukcyjny, zmielone OTC , kofeina i wiele innego zła - ubezwodniony aceton. Aceton trzeba ubezwodnić także by uniknąć strat. ( 1ml wody przytuli bodaże 0,1 czy 0,3 g amfetaminy Ubezwadnia się aceton prostą i ogólnodostępną metodą.
Siarczan magnezu czyli sól Epsom - pod taką nazwą dostaniecie go w każdej aptece za śmieszne pieniądze.
Instrukcje w sieci.Jedyny sprzęt jaki jest potrzebny to piekarnik do ubezwodnienia siarczanu - 200 stopni
i 3-4 godzinki. Mały tip z praktyki - przydaje się termoobieg i potem filtrowanie ( filtry do kawusi na przykład ) w świetle piekarnika i w miarę ciepłym nawiewie. Piekarnik oczywiście elektryczny a my ostrożni.
Aceton jest łatwopalny.

Wszelkiej maści "tynki" czyli zasypki, talki, pudry czy ( to już idealny przykład na mądrość ludową "chciwość rodzi kurwy" ) mielone szkło. Proces odwrotny do tego z acetonem - z wodą destylowaną ( do kupienia woda DO ) Tym razem to co zostaje na filtrze to nie jest amfetamina.Wodę potem trzeba odparować.
Ja używam mieszadła magnetycznego z płytą grzewczą.Taki efekt synergii sprzętowej z jeszcze innymi ,powiedzmy ,zainteresowaniami. Bez takiego sprzętu też się da - przygotować kąpiel olejową z najzwyklejszego wręcz oleju słonecznikowego rzepakowego . Mały palnik i dobrać żeby dało się utrzymać w miarę temperaturę - termometr do płynów kosztuje grosze.Utrzymać temperaturę oleju powyżej oczywiście 100 stopni im wyżej tym szybciej proces przebiegnie, jednak powyżej 150 stopni bym się nie rozpędzał. Olej kopci koło 200 stopni.Wodę z futrem oczywiście mieszać.
szczypior_2005 pisze:
Moje pytanie do was brzmi : amfetaminę lepiej odstawiać z dnia na dzień całkowicie czy z dnia na dzień zmniejszać dawki ? Jak Wy robicie przerwy od amfetaminy ?
Wsparcie odstawiania władysława wygląda np. teraz tak . Już wcześniej testowane. Rekordzista przy odstawce po 1,5 roku tydzień odpoczywał , ale aktywnie jeśli chodzi o codzienność. Opcja wake & bake , w tydzien skonsumował ok 10 - 15 g. Przy wysokiej tolerce. ( ałtodistroj foty ) Tak właśnie wygląda kwiatostan konopi którą naprawdę można nazwać przede wszystkim medyczną.
[ external image ]
  • 57 / 6 / 0
Ja po jednej nocce na fecie zjadam na drugi dzień dobry posiłek, biorę suplement diety zawierający magnez oraz witaminę b6 i wypijam sok pomidorowy. Zawsze pomaga, ale wiadomo, że nie da się w ten sposób zniwelować zwały do zera.
  • 357 / 47 / 0
Nie wiem czy ten temat można na tyle rozwinąć, żeby napisać ponad 100 postów nie powtarzających się, bądź to ja jestem antyinteligenty.
Woda, kalorie, witaminy, elektrolity, sen. Wszystko w końskiej dawce.
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 677 / 305 / 0
W ciągu tygodnia zszedłem z dawki 1.0 g na dobę do 0.2 g na dobę..
Wcześniej rok brania codziennie średnio od 0.5 do 1.2 g na dobę.
Czuję się kiepsko. Nic mnie nie cieszy.
Od lat leczę depresję i lęki.
Na co dzień moje leki to :
Pregabalina oraz mianseryna.
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 677 / 305 / 0
Dzień dobry
Po ponad roku brania codziennie amfetaminy przyszedł czas na odpoczynek.
Organizm mój już nie wyrabiał z przemęczenia. Co prawda przez rok ćpania codziennego, nauczyłem się spać po amfie oraz jeść i pić, regularnie i codziennie witaminy i minerały przyjmowałem. Ale z miesiąca na miesiąc byłem co raz słabszy fizycznie oraz psychicznie. Serce mnie bolało i pojawiały się lęki i paranoje, zwidy, męczarnie przechodziłem pod koniec ciągu. amfetaminę brałem codziennie przez ponad rok w dawkach podzielonych średnio od 0.5 g do 1.5 g na dobę. Od kilkunastu lat leczę depresję oraz stany lękowe i nerwice.
Przyjmuję codziennie :
75 mg Wenlafaksyny,
2 x 150 mg Pregabaliny
30 mg mianseryny (na sen)
Od tygodnia nie biorę amfetaminy, zjazdu większego nie odczułem, pierwsze 3 dni
10 mg Relanium dodatkowo i zjazdu brak. Śpię teraz po 12 h na dobę codziennie. amfetamina to ścierwo najgorsze na świecie. Efekty a raczej skutki uboczne jakie u siebie zauważyłem : straciłem, zjadłem kilka przednich zębów, puchną mi stopy strasznie ostatnio, ślady pod oczami, wory, siniaki, podkowy, zawieszam się czasami.. Najgorsze co mnie spotyka czasami to huśtawka nastroju w której zamieniam się ze wspaniałego człowieka jakim byłem na co dzień, w bestię, w kawał skurwysyna dosłownie.
Dziś 7 dzień bez amfetaminy.
Pozdrawiam Was
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 4894 / 853 / 0
To teraz żeby odwrócić ten stan potrzebny rok trzezwosci a z autopsji Ci powiem ze głody będziesz miał kurewskie, najgorsze jak masz towar pod ręką, musisz się odciąć żeby to przetrwać.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 186 / 36 / 0
Nie miałeś żadnych odchyłek i psychoz? Z lektury forum wychodzi, że niektórzy po tygodniu uciekali przez helikopterami i wypruwali kable ze ścian w poszukiwaniu podsłuchów...
Gdyby podróże w czasie były możliwe, udusiłbym sam siebie poduszką w czasie snu 21 grudnia 2018 roku. Oszczędziłoby to wielu problemów.
  • 4894 / 853 / 0
To zależy od psychiki delikwenta, ja miałem kumpla co go fizycznie to zniszczyło, tiki, problemy z sercem, coś mu się stało z zastawka a leciał 3 lata dzień w dzień i zero schiz miał, mnie np dojebalo po 3 miechach ostra psychoza ale na to złożyło się wiele czynników, dlugo by opowiadać.

Zależy wszystko od psychiki konsumenta w skrócie. Jeden nie ma żadnych schiz a drugi ma po jednej kresce.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 498 / 271 / 0
Ja mam schizy po pół kreski, ogólnie po zbyt małej ilości, ilość odpowiednia, aby schiz nie było, to taka z pogranicza zapaści, jak dla mnie.
Ogólnie przy obecnym rozjebaniu organizmu, nie mogę sobie pozwolić na wzięcie stima bez zapezpieczenia się jakimś depresantem uprzednio.
ODPOWIEDZ
Posty: 1467 • Strona 139 z 147
Artykuły
Newsy
[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Londyn: Ostrzeżenie przed supermocnym narkotykiem. Może być 500 razy silniejszy niż heroina

Londyńskie kluby nocne ostrzegają swoich bywalców przed niebezpiecznymi niebieskimi i zielonymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy po tym, jak dwie osoby zmarły w zeszłym miesiącu po zażyciu tej substancji. Groźny syntetyczny opioid jest niezwykle silny i może być śmiertelny.