Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1394 • Strona 129 z 140
  • 4350 / 701 / 2117
Ciekawy, obadam temat.

Ja z kolei w piątek w jakimś barze trafiłem Lubuskie. Ale w kufel miałem to lane, więc etykiety/butelki nie widziałem. Bardzo dobre, delikatne w smaku. Nie wiem, czy można nazwać to typowym kraftem, ale smak nie do podjebania. Bardzo dobre piwo. Ciekawi mnie tylko, jaki woltarz ma, zaraz muszę to obadać. Ogólnie polecam, niby coś jak Tyskie, ale takie łagodne, równe, nawet chmiel czy goryczka jakoś mocno się tam nie ujawnia.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3455 / 727 / 9
BUH Amsterdam. Mega dobra rzecz. Piwo gęste, z zawiesiną. Aromaty chmielowe i konopne idealnie współgrają. Polecam, fajna ciekawostka.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 4350 / 701 / 2117
Czyżby było to wydanie od Wojewódzkiego? Czy tylko łączy to jedna nazwa? Bo nie spotkałem się z takim BUH'em od niego. Klasyczne buhy od nich nawet spoko, ale dawno tego nie piłem. To taki browar, który można się napić raz na ruski rok, dla smaku.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3455 / 727 / 9
Z dopiskiem Amsterdam. Ja dzisiaj zrobiłem promke. 3xBUH i 420 żabbsów wpadło. Do tego jeszcze Namysłowik wleciał za free. Słowik się musi namyśleć.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 4350 / 701 / 2117
Z tych dobrych piw to ciężko znaleźć teraz coś dobrego. Ja klimat taki, że piwosz ostatnio ze mnie znikomy, ale od czasu do czasu coś się trafi. Piwa swoje w piwnicy leżakowanie robią, zadowolony jestem. Ostatnio wpadło mi kilka ciekawych tytułów, których w sumie chciałbym spróbować, zanim je przeleżakuje, lub po prostu zacznę leżakować. Piłeś jakieś piwa ogólnie z serii Komesa? Te jebacze mają srogie %-ty i ciekaw jestem, jak takie ciężkie piwa smakują. Okazji nigdy ich (tych najmocniejszych pić nie miałem) ale pewnie będzie kiedyś.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3455 / 727 / 9
Piłem no Bursztynowego, Trójsłodowego ostatnio. Właśnie w tym świątecznym okresie, kiedy tylko żabka była otwarta. Żabbsów przynajmniej najebałem.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 12588 / 2437 / 0
Leżakowanie dość znacznie poprawia "pijalność" mocnych piw. Po pierwsze niemal całkowicie zostają wyeliminowane wszelkie posmaki spirytusowe. Po drugie wszystkie "ostre" smaki nabierają "ogłady", przez co pije się lepiej. Jedynie grzanie w przełyku sygnalizuje, że to wysokoprocentowe piwo.
  • 4350 / 701 / 2117
Zobaczymy, jak to będzie. Leżakowanie piwa trwa dopiero drugi miesiąc, więc jeszcze sporo czasu musi upłynąć, zanim będę mógł tego alko spróbować. No zobaczymy, nie wiem dokładnie, kiedy się za to zabrać, ale jeszcze kilka muszę dokupić. Za tydzień prawdopodobnie skieruje się do Auchana w celu normalnych zakupów, to przy okazji kilka kraftów zakupię.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 12588 / 2437 / 0
Właśnie piję zakupionego niedawno Schlenkerla Rauchbier Urbock (wędzonego koźlaka) i jestem wniebowzięty!. Jest warte każdego wydanego grosza i cieszę się, że udało się choć te 4 butelki kupić w Lidlu.
Ma bardzo podobną, rubinową (pod światło) barwę, jak zwykły koźlak z Amber. W zapachu dominuje wędzoność - pierwsze skojarzenie były mięsne. Na początku smakowało, jak procentowy kompot wigilijny, ale za bardzo je schłodziłem. W miarę ogrzewania robi się coraz lepsze. Polecam brać w ciemno, jeśli ktoś lubi takie klimaty. Wbrew pozorom piwo pije się lekko i (cholernie) przyjemnie. Dla mnie odkrycie ostatnich lat (choć wiedziałem o jego istnieniu dużo wcześniej, bo to tzw. ikona stylu). 10/10.
  • 4350 / 701 / 2117
U mnie ostatnio sporo bezalkoholowych, ale też kraftowych piw. Szukam czegoś dla siebie, bo picie typowo Heinekena 0% podczas robienia jeszcze docelowej wagi mija się z celem. Nie mam zamiaru męczyć jednego piwa przez cały okres. Może polecisz coś, co jest fajnym kraftem, dobrze smakuje i ma zero procent. Kojarzysz jakieś takie piwka?
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 1394 • Strona 129 z 140
Newsy
[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.