bierzesz tygodniowy urlop,
jedziesz gdzies w odosobnienie w gory,
GLODUJESZ,
podczas glodowki jak organizm sie oczyszcza juz po 2 dniach bedzie ci sie chcialo zygac na samą mysl o fajkach :) a po tygodniu ich nie ruszysz. A druga sprawa jest to
Gdy nie mam fajek to staję się agreywny ,wszystko mnie wkurza
Narazie daje sobie spokój z rzucaniem <_< Za bardzo to lubie:-) Ale mam nadzieje że kiedyś znajde sobie jakąś motywację :-)
PS: Metoda "na starego" : wyjaraj tyle paczek aż zaczniesz spawać :-p Może cię odrzuci na jakiś czas;-) A potem łatwiej pójdzie.
o ile papierosów nałogowo nie paliłem to jeszcze miech temu byłem potężnie wkręcony w tabakę... uzależnia tak samo jak nie lepiej (5g/dobę wchłaniałem, to nie ściema:| ech ta nikotyna). rzucić udało się prostą, a dobrą metodą wyczytaną gdzieś w necie.
1. dnia spalamy każdego papierosa (u mnie - solidny niuch tabaki) co najmniej w 60 minut po poprzednim, bez wyjątku i co do sekundy, zasada nr 1: kompletny brak ustępstw
2. dnia wydłużamy minimalny odstęp do 2 godzin
3. dnia - tu już powoli smakujemy wolność, ja ustaliłem sobie wcześniej odstęp 6 godzin na ten dzień, a ostatniego przydziałowego niucha w ogóle olałem.
od siebie radzę też 2. i 3. dnia odczekać odpowiednio te 2/6 godzin po przebudzeniu, zanim zapalisz pierwszego. w każdym razie podstawowa i najważniejsza reguła to: pierwszego dnia co godzinę, drugiego co dwie, resztę ustalcie sobie sami (najważniejsze: ODGÓRNIE).
po tym okresie jesteśmy wolni od nałogu fizycznego. u mnie przeszło doskonale - a hodowałem 4 latka (niewiele w porównaniu do 10 czy 30 ale już syfiaste uzależnienie). wiadomo, wszystko zalezy od osoby, u niektorych symptomy fizyczne i cisnienie moga podobno trwać i 5-7 dni i trzeba się z tym liczyć.
ale kiedy znika problem fizycznego ciśnienia (bez powyższego rygoru była to dla mnie bariera nie do przebicia), zaczynamy po raz pierwszy od dłuższego czasu czuć się normalnie bez tytoniu (który jest już po prostu uciążliwy) i motywacja rośnie.
ponieważ to forum o dragach to nie muszę chyba podkreslac (ale to zrobie), że bez zastrzyku motywacji na start - przepadniesz. dla mnie wyzwalaczem były strony wsparcia, czytałem głównie niepal.pl i fora quitnet.com. 2 dni lektury tego naprawdę pomogły mi się nastawić, dostęp do for nie wymaga rejestracji, polecam. ale przede wszystkim coś musi w was zaskoczyć. ;)
a jeszcze jedno dla tych którzy dadzą radę te parę dni. sposobem na późniejsze (czysto psychiczne) ciśnienia i pragnienia (czyli ten "inny głód") jest uświadomienie sobie, że one zwykle trwają *najwyżej* 5 minut i pojawiają się z dnia na dzień coraz rzadziej (kiedyś będziemy zdrowi! sic). trzeba to sobie wtłuc do łba. pomocną sztuczką jest też myślenie o kompani tytoniowej jak o wrogu i skurwysynu, który robił nas w chuja, faszerując tytoniową propagandą i wciskając gówno. :)
pozdro
To ludzie stworzyli sobie boga.
matihood pisze: A moglibyście mi powiedzieć dlaczego po tytoniu się nie rośnie ? Tylko od palenia ? I ile razy na tydzień trzeba było by palić aby zacząć nie rosnąć ?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mz_chce_zakazac_sprzedazy_e-papierosow.jpg)
Nowelizacja ustawy tytoniowej. MZ chce zakazać sprzedaży jednorazowych e-papierosów
Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Jednym z jego głównych założeń jest całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów, zarówno tych z nikotyną, jak i bez niej.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/marijuanabasic_0.jpg)
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej
Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/passingjoint.jpg)
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu
Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.