TALK - Rozmowy [H]

[Mery2222]

A jak oceniacie detoks w Lublinie u dr Andrzeja Kaciuba - dostałam info że doktor dobrze schodzi z benzo. Jak ktoś ma opinie proszę tutaj lub na priv. Dziękuje

[Jaylin]

Co sie w tym Świeciu odpierdala w tej chwili? Rozumiem, że nie mogą przyjmować wszystkich ale schodzenie JEDNOCZEŚNIE z benzo i opio? I to w ogromnych ilościach i miksach? Po jaką cholerę w ogóle przyjmują takie osoby? Przeciez szansa powodzenia takiego detoksu jest równa zeru, dla mnie to ewidentny skok na kasę, bo wiedzą że zdesperowany ćpun pójdzie na każde warunki.
Ps. Nie chodzi o mnie.

[ferdinandomodo]

Jaylin, spojrz dalej niz swoj kant dupy - wiele zmieni w Twoim mysleniu, apropo Swiecia, podobno slabo to wyglada, prawda, a jak to wygląda jezeli chodzi o jakiekolwiek przyjecia teraz?

[Jaylin]

No ja powiedziałam przecież, że rozumiem sytuacje. Ale nie rozumiem dlaczego w ogole przyjęli taką osobę.

[katotaliban]

Jeśli chodzi o detoks w Suchym Jarze to z opio schodzą przyzwoicie, natomiast o schodzeniu z benzo nie mają prawie pojęcia. Pisałem tu niedawno post na ten temat kilka stron temu, jak i ktoś inny doskonale opisał jak to schodzenie wygląda. Poznałem tam dwie osoby powracające, które po wyjściu kiedyś po odstawce (w dwa tygodnie z np. 20 mg na dzien...) dostały ataku padaczki kilka dni po ostatniej dawce, a ostanią dawkę dają ci przed dniem wypisu. xD Sama pielęgniarka Magda mi przyznała po cichu (a ma ponad 20 lat doświadczenia w psychiatrykach i detoksach) i jest tam najbardziej spoko i ogarniętą osobą, że ci lekarze nie mają pojęcia zbyt dużego o zejściu z benzo, bo ponoć z benzo tam schodzą dopiero od kilku lat. Większość lekarzy tam to matoły mające szczątkową wiedzę o benzo, jak ich pytałem np. o podręcznik prof. Ashton to nikt nie wiedział o co chodzi. Sam musiałem nimi tak manipulować, żeby mi zwiększali neuroleptyki, bo po ścianach tam chodziłem schodząc tak szybko z dawek. a Na sen mi piguła proponowała estazolam :D Sam jej musiałem powiedzieć, że ja tego nie mogę jeść - niech ten fakt podsumuje poziom tego detoksu. No i przez to uznali, że się wymądrzam i mówili do mnie "pan doktor" xD

Jeśli chodzi o warunki to tragedii nie ma, wszystko zależy na jakich ludzi trafisz. No i nie przesadzajcie z tymi rejonami, jak raz na dzien pomachanie miotłą pol godziny, ewentualnie wymyjecie kibel jak wam się akurat trafi to nie będzie tragedii. To nie szpital, co sprzątaczki mają zatrudniać, żeby codziennie obsrane kible przez opiatowców myły? Najgorsze co tam się może trafić, te ekipa fanów disco polo, którzy bedą przesiadywać przy tv i próbować cały czas przełączać na polo tv, jednoczesnie rozpierdalajac glosnosc na maksa. Takich trzeba szybko temperowac, bo pozniej o poczytaniu sobie ksiazki w pokoju to zapomnicie.

A jak oceniacie detoks w Lublinie u dr Andrzeja Kaciuba - dostałam info że doktor dobrze schodzi z benzo. Jak ktoś ma opinie proszę tutaj lub na priv. Dziękuje

O tym akurat nic nie słyszałem. Ja pierwotnie od psychiatry dostałem skierowanie do Szpitala w Złotoryi na detoks, bo tam jego kumpel jest lekarzem. A ten psychiatra znał się na benzo i zapewniał, że tam też się znają. No i z tego co pamiętam jak się jest mocno wjebanym to mogą trzymać nawet 6 czy 8 tygodni.

[kofel]

Co sie w tym Świeciu odpierdala w tej chwili? Rozumiem, że nie mogą przyjmować wszystkich ale schodzenie JEDNOCZEŚNIE z benzo i opio? I to w ogromnych ilościach i miksach? Po jaką cholerę w ogóle przyjmują takie osoby? Przeciez szansa powodzenia takiego detoksu jest równa zeru, dla mnie to ewidentny skok na kasę, bo wiedzą że zdesperowany ćpun pójdzie na każde warunki.
Ps. Nie chodzi o mnie.

Da się. O ile, opio nie żarłem jakoś ogromnie dużo, bo zatrzymałem się na 320mg oksy. To klonów jadłem na paczki (średnie zapotrzebowanie ok. 16mg, by nie czuć objawów). I to schodziłem z tego za pomocą heminevrinu, tabletki nasenu na noc i kurwa na pierwsze 3 dni tabletka relanium.

[zolpidem_zz]

Istnieje jakiś ośrodek detoksykacyjny w którym można posiadać telefon?

Mam taką sytuacje że muszę mieć kontakt z rodziną w razie różnych sytuacji. Brak możliwości posiadania telefonu jest jednym z czynników które powodują że nie trafiłem jak dotąd na detox. A zdrowie z każdym dniem sypie się coraz bardziej...

[rodozz313]

To prawda że na detoksach nie mozna już palić fajek?

[awonor]

Cibórz, lubuskie. telefon, laptop, voila - nie wiem jak z miejscami w tej chwili ale warto rozważyć

[danu]

Ciborz tymczasowo zamkniety z tego co wiem. Ktos z personelu zlapal Covid i panika jest ,badaja ludzi etc. Potwierdzone info.