Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7539 • Strona 115 z 754
  • 658 / 10 / 0
Dzieki, ale z tego co widze te gorsze momenty to nie po klonach, to po DXMie, ktory bralem by wzmocnic kode.
Tak czy inaczej stary ja nie moge siedziec w domu, troche szkoda ze zmarnowalem ten wolny tydzien jedzac pod jego koniec klony, ale przed tym widzialem ze rolki 5 mg juz daja rade, ze tylko amizepin na drgawki musialem zwiekszyc, takze mysle ze dam rade.
Kumpla jednego stracilem przez moja paranoje. Zrobilem mu naprawde okrutna rzecz :( Ale dostalem jakiejs totalnej paranoi po tym gownie i wpadlem na pomysl zeby sprawdzic czy jest naprawde moim przyjacielem. Totalny skurwysyn ze mnie. No nic, kupilem mu zgrzewke piwa belgijskiego i czekoladki jakies. Skonczylo sie na tym ze sam je musialem wpierdalac a piwo razem z innym kumplem obalic( Hoetgaarden, jak dla mnie chujowe, sorry).
Dzisiaj wybralem sie po zwolnienie z zajec, tlumaczac sie ze mam problemy ze snem, dostalem zolpidem. Bedzie dobre na odstawki jak kiedys wpieprze sie w koncu w opiaty.
Ale tak naprawde zaczynam sie zastanawiac czy ja jestem uzalezniony od benzo, czy ja to sobie i innym wkrecam...
Co prawda mam drgawki, ale psychicznie, oprocz tych momentow po dxmie, trzymam sie ok.
Zle na mnie dziala to jak oprocz tego watku czytam watki o jakis innych benzo, wtedy od razu bierze mnie ochota zeby sprobowac chociaz ten jeden raz. No i awaryjnych klonow sie pozbylem. Za trzy dni zobacze jak te rolki 0,5 na mnie dzialaja.
All I can do is just pour some tea for two
And speak my point of view,
But it's not sane...
  • 658 / 10 / 0
Jednak w benzo jestem wjebany bez dwoch zdan. W poniedzialek mam isc po zapis na detoks do psychiatry z osrodka bo to relanium tylko przedluza cierpienie. Wszyscy mi mowia ze trwa to 10 dni. Ta menda straszyla mnie 8 tygodniami. Nie ma chuja we wsi zebym poszedl na 8 tygodni, musze studia skonczyc.
Wroce najwyzej do kolorowego swiata, obronie sie i wtedy sam to gowno odstawie, dawka juz nie jest duza. Jak dalem rade odstawic to gowno na czysto przy 2 mg klona i 2,5 Lorafenu to teraz powinno byc ok. Niech mi tylko ten sadysta wspomni o 8 tygodniach...
All I can do is just pour some tea for two
And speak my point of view,
But it's not sane...
  • 761 / 11 / 0
Mylisz detox z krótkoterminowym leczeniem... detox trwa tydzień czy tam niecałe dwa, a krótkoterminowe leczenie (już po detoxie) 6-8 tygodni...
We are all singing, all dancing crap of the world.
  • 70 / / 0
kurwa, nie wrzucajcie tutaj detoxu po półrocznej przygodzie na klonach w takiej dawce.. dacie sobie rade tylko stańcie twardo na nogi. Wiem, że jest hujowo wiem ze potrzebne jest zaplecze antypadaczkowe ale da rade to zrobić w domu. Ważne jest nastawienie psychiczne i odpowiedni arsenał wspomagaczy. Rolka to nie jest zły pomysł, jeżdżenie na nich pozwala w miare wrócić do świata żywych, jest hujowo no bo kurwa PEWNIE, że będzie hujowo.. z mojej strony - zapierdol sobie dobry booster testosteronu (BSN AXIS, T-bol, po dwie puchy - koszt ok 3-4 stówy ale warto w huj) powinien pomóc na psyche, pewnie masz wkurwe mało teścia przez benzo a tak wiele osób ignoruje ten czynnik który moim zdaniem jest kluczowy. Coś na padake i bunkier ! Wiadomo, chcesz to jedź na detox ale moim zdaniem to duże wyolbrzymienie jak na półroczny ciąg. No chyba że pizgasz do tego kode, DXM.. to są inne bajki ale wtedy ludziska wpierdalacie się na naprawdę skurwysyńską minę. Z doświadczenia wiem ze koda rozpierdala psyche W HUJ, GBL w HUJ x10 a w mixie z codziennym klonowankiem... więc najpierw poukładałbym do kupy te sprawy a dopiero potem wziął się za schodzenie z benzo. i Zrobiłbym to z głową ale też bezprzesady. Grunt to pamiętać, że miło nie będzie i wziąść ten pierdolony urlop wkręcić się w 4 sezony dobrego serialu przerywane dobrym żarciem, witaminami i hektolitrami wody. Mieć arsenał szamy w lodówce i po prostu się nie wynurzać. Wdupiać melatonine - pomaga w kutas bardziej niż jebane zolpi które huja daje. Jak masz hajs - dojeb sobie n acetylo l glutamine, wspomaga regeneracje receptorów gabanergicznych - sprawdzone empirycznie. Jak masz wiecej hajsu, wszystkie bonusy typu dziurawce, srawce i 5htp nawet jeżeli placebo to HUJ , wal. Ale moim zdaniem gdybym mial pekiel, to zaplanowałbym sobie klasa odstawke na chacie. Żadnego zapijania alkiem. Stopniowe zejście na rolki i turkey. Rada co do boostera teścia sprawdzona, nie jesteś pakerem to może nie stukaj odrazu testosteronu w strzykawce ale booster pomaga w huj zwłaszcza jak sie rozbuja. poczytaj o wpływie hormonów na stany lękowe. Tylko te wszystkie porady wsadź sobie wpizde jak dalej lubisz zarzucic 6 setek kody i pol paczki dxmu. Mimo wszystko - powodzenia stary, bo nikt z nas tu kurwa, latwo nie ma. Peace.
Uwaga! Użytkownik matthew90 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 658 / 10 / 0
Nie jem 600 kody ani pol paczki Acodinu, za to wdupiam multiwitaminy, melatonine, magnez b6, karbamezepine i na koniec relanium... co drugi, trzeci dzien 450 kodeiny i czasami 75 mg DXM. Niestety przedluza to cierpienie, owszem moglbym tak sobie zyc, ale ten stan raczej nie nalezy do zbyt produktywnych. A musze byc produktywny bo mam juz termin pracy mgr na karku a tej mam dopiero polowe.
Wiem ze dalbym rade sam, ale wkrecilem sie juz w to cale centrum odwykowe, poza tym moi starsi tez na to nalegaja, a to dla nich glownie tam poszedlem. Duzej roznicy chyba nie ma czy odstawie na zimno w domu czy w szpitalu, przynajmniej bedzie jakies towarzystwo, mam nadzieje ze nie samych starych alkoholikow.
A nuz stane sie na nowo, wolnym od nalogow, pracujacym od 8-16 i chodzacym co niedziele do kosciola czlonkiem spoleczenstwa rzeczpospolitej polskiej :-D



matthew90 - dzieki za rade, o boosterach testosteronu jeszcze nie slyszalem, poczytam i ewentualnie wyprobuje przy nastepnym.
pozdrawiam
p.s. macie jakies ciekawe pozycje odnosnie czytania? czyms tam pewnie bede musial zabic czas a przy sobie mam same ksiazki o politykach, a tego kurestwa wole nie brac na detoks.
All I can do is just pour some tea for two
And speak my point of view,
But it's not sane...
  • 70 / / 0
kurwa Vivid.. dopóki nie ogarniesz tej kody to hujowo strasznie. Moje problemy (niewielkie) z banią zaczęły się właśnie przez kode. Daj sobie spokój. Wiem, że ze skręta z kody wyjść 10 razy łatwiej niż z benzo ale koda też dopeirdala depresyjnie/lękowo W HUJ. na niej na pewno nie będziesz produktywny. Moim zdaniem jak podjeżdżasz do detoxu, to uporaj się z kodą jeszcze przed nim. Po prostu zrób przerwe. Nie wiem ile czasu ją pizgasz ale 450 to jeszcze nie tak dużo i jak nie walisz tego w 3+ miesięcznym ciągu to raczej tydzien rozbicia/sraki i draki i będzie po krzyku. Wtedy podjeżdżaj do odstawki benzo. Powodzenia !
Uwaga! Użytkownik matthew90 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 761 / 11 / 0
Kwestia osoby, organizmu, uwarunkowań psychicznych. Ja nie mam po kodzie czy innych opio żadnych ubocznych objawów, gdy, powiedzmy, odstawię (znaczy pobiorę przez tydzień-dwa i przestanę), a po benzo, dostawałem po kilku dniach od odstawki ostrej deprechy, silnych niepokojów itp... choć fakt, że odstawiałem bez ciśnień i cienia skręta... A zrycie bani w szerokim znaczeniu, to nawet nie porównuję, bo po opio zachowuję się normalnie, a przy żarciu klonów/alpry w większych dawkach w ciągu, z częstym alko, miałem mózg wywrócony na lewą stronę, odpierdalałem takie krzywe akcję, że boję się wspominać... Teraz jedynie małe dawki do opio od czasu do czasu (1mg klona, bo 2 to już mocno widać po mnie) do PST z kodą, ewentualnie jedno piwko do tego...
We are all singing, all dancing crap of the world.
  • 198 / 1 / 0
Ja osobiscie mam taki organizm,ze tragicznie przezywam odstawke.Wszystkie mozliwe "anomalie" fizyczne i lek przed wyjsciem z domu tydzien-dwa.Zero kontaku ze swiatem zewnetrzynym jak robie sobie detox to naprawde czuje sie i wygladam jak sztajmer gdrzebiacy po smietnikach.Coz kazdy ma inna odpornosc organizmu,psychike i zepsute zdrowie.
  • 1196 / 10 / 0
Ja tak mam właśnie kiedy ich nie zażywam %-D
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 198 / 1 / 0
Swego czasu tez myslalem ,ze juz nie potrafie funkcjonowac bez benzo. Ale jakos po dluzszej odstawce tzn.1,5 miecha %-D to mowie calkiem powaznie zaczalem nawet jako tako funkcjonowac tzn. odzyskiwac kontakt ze znajomymi,wychodzic z domu bo oczywiscie o np. podjeciu pracy nie bylo mowy. Ale wierze ludziom ktorzy mowia ,ze czas robi swoje w powrocie do normarnolsci.

EDIT. Tak sobie teraz pomyslalem, mądrze się a sam nakurwiam mega ilosci obecnie :nuts:
ODPOWIEDZ
Posty: 7539 • Strona 115 z 754
Artykuły
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.