Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1104 z 1131
  • 425 / 50 / 0
@Chiasm7891 Mi też wypisał, jeden pregabaline z xanaxem a rodzinny wiedząc że też biorę xanax wypisał antyhistaminy które go zajebiscie wzmacniały o czym dowiedziałem się po fakcie xD
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 91 / 24 / 0
Czym sie rozni alpra ( xanax ) czeski od polskiego? On ma jakies slabsze dzialanie?
Bez zadnej tolerancji na benzo ( nigdy wczesniej nie bralem ), po 2 mg czuje delikatne rozluznienie, ale nie mam efektow takich o ktorych niektorzy tu pisza. Dodam, ze naduzywam alkoholu i w zasadzie za kazdym razem brania xana pilem tez alko. Czy to moze byc tym spowodowane?

Dodam jeszcze, ze gdzies zawsze mialem problemy z nerwica, natomiast chyba najlepiej funkcjonowalo mi sie bez tych wszystkich uzywek. natomiast wpierdzielilem sie w takie klopoty, ze aby chwilowo o nich nie pomyslec zaczalem szukac benzo, co by dalo mi chociaz chwile zapomnienia ( problem oczywiscie i tak trzeba bedzie rozwiazac ).

Dodatkowo chleje bardzo, bardzo duze ilosci alkoholu i chyba bez niego nie jestem juz w stanie funkcjonowac. Chce zaprzestac picia. Sa jakies zamienniki, cos co pomoze nie myslec o glodzie jednoczesnie unikajac terapi?

Aha i jeszcze jedna rzecz, byc moze istotna - szkole, studia juz dawno mam za soba, pije od kilku lat do tego wdupcam mefedron - ogolnie mam wrazenie ze malo co na mnie dziala, jestem czlowiekiem ktory przejmuje sie wszystkim i zamiast patrzec w przyszlosc zawsze patrzy wstecz, rozpamietuje.. i nic mi nie pomaga.

I jeszcze jedna kwestia - tak czytam, ze alpra to raczej na stany lękowe - ja się z takimi nie zmagam, natomiast jestem osoba jak wyzej wspomnialem rozpamietujaca przeszlosc i bledy, zamiast myslec do przodu - nie jest to zatem chyba najlepszy lek? Druga kwestia chce zejsc z tego alko, mimo, ze badalem sie jakis czas temu i brzuch mam zdrowy ( lacznie z watroba, choc to dziwne po 4 latach chlania dzien w dzien, no, ale moze mam szczescie ). Moze dlatego wlasnie alpra mi za wiele nie daje? Wynika z tego, ze nie jest to raczej lek rekreacyjny. Co moze mi pomoc, aby odejsc calkowicie od alko i czuc sie tak, jak w momencie picia? Wtedy staje sie kreatywny, jestem sklonny do dzialania, mimo, ze duzo odjebalem glupich rzeczy ( natomaist nie szkodliwych dla innych osob ) odjebalem po alko, to jednak tez duzo wiele pozytywnych rzeczy zrobilem. Bez alko nie funkcjonuje, nie podnosze sie z lozka. Myslalem, ze alpra mi w tym pomoze no ale jak widac nie jest to chyba najlepszy wybor. Boje sie troche zejscia no i co w moim przypadku najgorsze, mam ogromny problem z motywacja, z dzialaniem, z robieniem czegokolwiek.. po prostu nic mi sie nie chce, nie mowiac juz tu nawet o spotykaniu ze znajomymi, po prostu zostaje w swoim umysle i nic kompletnie nie robie. Ehh, ciezka sprawa..
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2023 przez Associazione, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 4902 / 855 / 0
Alpra czeska nie różni się niczym od Polskiej, może poza wypełniaczami. Pytanie czy masz na pewno alpre, czy jakieś placebo.

Co do tego co zastąpi alko to na pewno nie benzo, mógłbyś sobie ogarnąć diazepam na zejście z alko, bo jak pijesz kilka lat to pewnie fizycznie jesteś uzależniony.

Benzo Ci alko nie zastąpią, bo benzo obniżają poziom wszystkich neuroprzekaznikow poprzez hamowanie rec gaba-a. A alko oprócz hamowania rec gaba podnosi również poziom dopaminy i działa nie bezpośrednio na wiele innych przekaźników.

Nie chce Ci zaszkodzić, i nie doradzę czym zastąpić alko, jest taki środek ale Ty jesteś wjebany w alko wiec i w to się wjebiesz bo jak sam piszesz "chcesz odstawić alko" i jednocześnie "czuc się jak po alko" 😅

Polecam wytrzeźwieć, przemyśleć sobie wszystko.

Pewnie ktoś inny Ci doradzi w co się wjebac xd
  • 91 / 24 / 0
Dzięki za odpowiedź.

Paradoksalnie fizycznie chyba uzależniony nie jestem, powiem więcej, nikt z mojego
środowiska nawet nie ma pojęcia z jakim problemem się zmagam. Oczywiście nie chce tu tłumaczyć mojego wpierdolenia, do którego nie ma żadnych wątpliwości,
natomiast to moje picie jest dość kontrolowane, niczym w nigdy mi nie przeszkadzało, jak trenowałem tak trenuje, wykonuje dziennie obowiązki etc. poza kilkoma wyjątkami w tym całym okresie. Ja po prostu ładuje wieczorami, bo pozwala mi to zasnąć, rozluźnić się, nie mam tego natłoku myśli, no ale dawki alko które ładuje dla normalnej osoby są przeokrutne. Ostatnio miałem okres gdzie ładowałem już po wstaniu przez kilka dni i chyba pierwszy raz doświadczyłem tego, o czym inni mówią, tj. skrętu. każdy ruch sprawiał mi ogromną trudność, nawet zwykłe pójście do kibla.

Sorry za offtop, ale właśnie wracając do tematu - nie do końca wiem jakie działanie powinien mieć xanax, czytałem w temacie ze dla ludzi biorących rekreacyjnie będzie działał on słabo bądź w ogóle, co innego dla ludzi zmagających się z lękami. No, bo w końcu jest to lek. Ja ogólnie nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o branie jakichkolwiek leków, a xanax, po mimo ze działania niespecjalnie czuje, to potrafi mnie uśpić w 5 minut ( gdzie całe życie męcze się z bezsennością ). Byłem u lekarza ostatnio pierwszy raz, stwierdził po wywiadzie depresje i mi przepisał paro + trittico czy jakoś tak, tylko to trittico to mi chuja na sen daje i szukam jakiegoś zamiennika, stąd znalazłem się w tym temacie. na dodatek bez zadnej tolerki na leki odjebało mi i zajebałem sobie mixa paro + triticco + xanax w podwójnej dawce, nie polecam nikomu. Ja przynajmniej po tym się bardzo źle czułem.
  • 359 / 98 / 0
@Associazione Paroksetyna, zarówno jak i trazodon są lekami przeciwdepresyjnymi o działaniu sedatywnym (Trittico max do 100 mg), a ich działanie regulujące nastrój ujawnia się dopiero po kilku tygodniach.
Wiesz, bo w zasadzie nie wiem o co ci chodzi i czy padło w ogóle jakieś pytanie.

Jeśli masz lęki i chcesz że tak się wyrażę "spuścić parę" - alprazolam, albo jeszcze lepiej, lorazepam załatwią sprawę bardzo dobrze, ale z tego co piszesz wnioskuję, że alpra głównie cię usypia, więc lęków nie masz, a ze stresem sobie radzisz.

Jeśli chcesz się zrelaksować po stresującym dniu, odpocząć, odprężyć, przy szklaneczce (nie więcej) ulubionego trunku - przerzuć się na klonazepam. Pomimo powszechnej opinii, że jest to benzo przeciwdrgawkowe, znajduje również zastosowanie w leczeniu zaburzeń lękowych z atakami paniki, potrafi rozluźnić ciało i umysł oraz niedoświadczonych może zwalić z nóg. Mocno również uspokaja. Ma po prostu bardziej wszechstronny profil działania i moim zdaniem jest to bardziej rekreacyjna substancja.

Ale wciąż nie znam pytania. Czego oczekujesz od benzodiazepin? Być może gdzieś je przegapiłem, jeśli tak to przepraszam.
  • 91 / 24 / 0
Po prostu szukam czegoś, co, jak alpra pozwoli mi usnąć i nie chce aby to był alkohol, tak, jak było do tej pory. Mi lekarz na bezsenność przepisał właśnie tritico, tylko tak jak napisałem - brałem przez kilka dni i nic mi to nie dało. A bezsenność jest okrutna, potrafię przeleżeć całe noce nie zasypiając na minute. No i tu pojawia się pytanie - czy ja rzeczywiście musze brać tak ciężkie benzo jak alpra? Dość naczytałem się w tym temacie, ze odstawki są później przeokrutne, a i nie wiem, czy po odstawce bezsenność zniknie. Dodatkowo fajnie byłoby znaleźć środek ( o ile takowy istnieje ) właśnie uspokajający, moim problemem oprócz bezsenności zadręczanie jest myślami, coś na zasadzie "co by było gdyby.." jest to dla mnie strasznie problematyczne, często zamiast skupić się na rzeczach na których skupia się normalny człowiek to moje myśli są gdzieś indziej. Przez to też nierzadko mam problemy z koncentracją. Pytanie, czy tu na pewno znajdzie się coś co mnie wyzwoli, czy jednak psychoterapeuta jest jedynym rozwiązaniem..
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2023 przez Associazione, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 359 / 98 / 0
Może lepiej zrezygnuj całkowicie z tej grupy leków, bo prędzej czy później będziesz miał problemy. Próbowałeś leków przeciwpsychotycznych np. niewielkich dawek kwetiapiny, czy promazyny? Nie jest to takie przyjemne ululanie do snu, jak po alprazolamie ale raczej nagłe zmęczenie i pewna niezdolność do funkcjonowania, jakkolwiek to brzmi. Dlatego, że są to leki dla schizofreników i u nich działają prawie, że normalnie a u zwykłych osób przeważa działanie sedatywne i tzw. "zamulenie". Trittico nadaje się do utylizacji a nie jako lek moim zdaniem, ale są osoby, które twierdzą, że im pomaga. Psychoterapeuta nie pomoże ci zasnąć.
  • 1933 / 314 / 0
Wrzuciłbym sobie alprazolamu. Nie miałem benzo żadnego w posiadaniu od jakiś 2 tygodni bo planuję zrobić ok 3 miesięcy przerwy od nich po czym poczuć moc 1-2 mg alprazolamu. Wystarczylo przerobienie 2-3 paczek w tym kilka miniciągów i tolerancja wywindowała. 3 mg robiło jak kiedyś 1, książkowo.
Czekam aż znowu 1 mg wywali z kapci inaczej się nie bawię.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 61 / 5 / 0
10 kwietnia 2023Associazione pisze:
Po prostu szukam czegoś, co, jak alpra pozwoli mi usnąć i nie chce aby to był alkohol, tak, jak było do tej pory. Mi lekarz na bezsenność przepisał właśnie tritico, tylko tak jak napisałem - brałem przez kilka dni i nic mi to nie dało. A bezsenność jest okrutna, potrafię przeleżeć całe noce nie zasypiając na minute. No i tu pojawia się pytanie - czy ja rzeczywiście musze brać tak ciężkie benzo jak alpra? Dość naczytałem się w tym temacie, ze odstawki są później przeokrutne, a i nie wiem, czy po odstawce bezsenność zniknie. Dodatkowo fajnie byłoby znaleźć środek ( o ile takowy istnieje ) właśnie uspokajający, moim problemem oprócz bezsenności zadręczanie jest myślami, coś na zasadzie "co by było gdyby.." jest to dla mnie strasznie problematyczne, często zamiast skupić się na rzeczach na których skupia się normalny człowiek to moje myśli są gdzieś indziej. Przez to też nierzadko mam problemy z koncentracją. Pytanie, czy tu na pewno znajdzie się coś co mnie wyzwoli, czy jednak psychoterapeuta jest jedynym rozwiązaniem..
Mnie akurat alpra usypia nieźle a biore prawie rok. Ale to nie jest lek typowo nasenny. Jest kilka innych benzo ktore maja profil usypiajacy jak estazolam, a zreszta z-drugs jak zolpidem sa stworzone na bezsennosc, z tym ze to wszystko to ciezki kaliber wiec zmiana jednego na inne niewiele zmienia.
Mnie kiedyś troche usypiał mirtor, na początku przynajmniej. Można spróbować kwetiapiny albo czegoś takiego. Ale jakbym miał bezsenność i nie spał pare dni to bym sie nie zastanawiał tylko walił nasen ale ja nie patrzę na konsekwencje.
Uwaga! Użytkownik mobius nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / 1 / 0
No przykład mega nie trafiony, to są dwie różne kwestie, pewnie teraz czujesz że się wygłupiłeś ale nie chcesz się do tego przyznać i będziesz walił w zaparte do końca, to normalne ponad 90% ludzi tak robi mało jest osób które szczerze będą potrafiły przyznać się do błędu, zamiast robić trochę z siebie idiotów wiedząc że ludzie którzy to czytają wiedzą że nie ma racji, No ale on już musi iść zaczętą ścieżką kłamstwa do końca.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1104 z 1131
Newsy
[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!

Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.