TALK - Rozmowy [H]

[Fraazy]

@artur019,
Czytałem Twoje posty i wszystko brzmi bardzo ciekawie, ale nadal nie rozumiem skąd wywnioskowałeś te wartości "Teoretyczne, ale najprawdopodobniej bardzo dokładne" ?
Wyglądają bajecznie, bo stała dysocjacji dla DAT dużo mniejsza, czyli jeszcze bardziej dopaminergiczne od oryginału i jednocześnie przy tym mniej noradrenalinowego wjazdu... :D

[artur019]

Przepisałem je ze strony jednego z zagranicznych, ale europejskich, nie angielskich dostawców. :-)

Prawdopodobnie ktoś skorzystał z jednej z publikacji o pochodnych Pyrovaleronu i jakoś tam wyliczył analogicznie co się dzieje jeżeli dodamy grupę metylową przy 4 węglu. Tak czy siak - nie ja jestem źródłem.

[Fraazy]

W takim razie to nie są za bardzo takie pewniaki, nie mniej jednak te wyliczone wartości wydają się być dość wiarygodne, bo u użytkowników się sprawdza... Ja właśnie przetestowałem ok. 2omg tego odczynnika p. sniff i nawet nawet. :) Dość szybko się załadował i faktycznie mało złego wpływu na ciało tylko ten tragiczny ból przy sniffie. :/ Powiedzcie, jaka dawka to wasze optimum na sniff/oral? I ile to u was zazwyczaj się ładuje i trzyma przy tej drodze administracji? ;] Mam wrażenie też jakiejś drobnej serotoniki, czy jest jakiś znaczący jej udział w profilu działania, czy to po prostu przez zalew dopaminowy?

[haszykowy]

u którego vendora to jest dostępne?

[thepass]

Aktualnie brak, ale jest w cut
warn! sklepy
Emsi

[baltazargabka]

Dobrze wyczułem moment i akurat w piatek dyszka przyszła. W sumie sporo jej też znikneło. Roztarłem na miał ładnie dosuszyłem pod żarówkami, zapach prawie niewyczuwalny, jakieś 10mg wciągnąłem dla testu i nie poczułem nawet w nosie.
Zrobiłem też free base z tego metodą typu crack z użyciem sody i wody ale efekt końcowy jak i w przypadku a-pvp wyszedł, czyli zielono zółty olej. Na pewno lepiej się go waporyzuje niż freebase alfy, para jest dość delikatna dla trzewi i nie gryzie, śmierdzi całkowicie inaczej i sam olej i jego pary (wg mnie znacznie bardziej jebie)
Aktywność raczej podobna, z uwagi że przerobiłem może 10mg więc oleju za dużo nie wyszło tego, z foli na której go robiłem w kilka dymów go nie było, co ciekawe każdy dym powodował ciarki na ciele czego nie zauważyłem wapując sól, ale to może autosugestia.
Produkt jest out of stock u dystrybutora, więc za szybko u nas nie wróci na rynek, chyba ze G otworzy w końcu to tej co była partii będzie można zakupić u niego w końcu.

[Modyfikowany Bigos]

Co Wy pierdolicie przeciez jest caly czas dostępne u jednego z naszych vendrow nie podam nazwy bo nie chce znowu bana... ale powiem ze chodzi o tego co mial najlepszom alfe do vapo i slal za pobraniem , jak cos to slijce mi PM `ke...

[Uriel1]

Witam ponownie, po małej przerwie. Nastała pora by romans z pirolidynkami urwać, więc po kuracji naprawczej, jednak pisanie na forum też wciąga ;) a skoro szkodliwe (relatywnie) nie jest, wracam by służyć "doświadczeniem" i dobrą radą :)

PiHP od bezpiecznych sprawdzałem na samym początku pojawienia się w obrocie, to i moja opinia była bardzo dobra. Z tego co czytam, sytuacja się pogorszyła., ale... Nawet zakładając degradację, co jest jednak wątpliwe (skoro tyle czekaliśmy na syntezę na szerszą skalę izohexa, to pewnie nie trudno to zrypać, zwłaszcza gdy lab u kitajców), nie wiem jak można tu pisać o efekcie sedacyjnym. Może ktoś coś więcej? Sedacja przy przesycie dopaminy, to jednak coś zgoła innego. W razie konieczności - pihp z hexenem w miksie, sprawdzał się nieźle, choć do heksia mam trwały uraz

W pewnych aspektach przebija dawną pvp. Mania prześladowcza jest o dziwo przy pihpie słabsza, choć wjazd na dopaminę większy (nie zapominajmy, że rozkład wpływu substancji na obszary mózgu z receptorami dopaminowymi, nawet przy bliskich pochodnych potrafi się różnić). Dawkowanie klasycznie zależy zapewne od osoby - imo 50-70mg to dość mała dawka jak na Ciebie @Bigos, no chyba, że liczysz jako 1 buch. Niestety mnie pihp znikał szybko, ale to wynika jeszcze z nawyków poalfowych. Gieta można puścić z nosem i dymem, dosłownie w pół dnia.. Czy były od tamtego czasu jakieś znacznie lepsze sorty, czy raczej różnica niewielka?
@artur019 jak u Ciebie z mikrodawkowaniem, bo zapewne trochę kombinowałeś?

[WRB]

Temat coś zdycha :scared: Co już nikt tego nie je?

[OciecGascoigne]

Ty no ja jem właśnie :D
dopiero pierwsze podrygi , sort niestety octowy, ale nie masakrujacy jakoś okrótnie nosa , chloru za dużo też nie czuje
raczej "pizdodawki" bo sobie to wole najpierw pomalutku powolutku ale takie 20-30 no coś tam sie dzieje, jak schodzi to identycznie jak po alfie, faza troche krócej, lżej ale za to bez kardiozwał o dziwo (tzn wiadomo ze przy tych dawkach to trudno ale zero wplywu na serce praktycznie xD
Jeszcze bd musiał to pobadać bardziej , ale mi się wydaje że to bardziej dla ludzi których cieszy dopaminka, a mam wrażenie, że sporo osób nie umie tego docenic , i wola hexena , ktory np dla mnie z alfa to mial malo co wspolnego, poza kardiozwala :D
Może troche chaotyczna opinia, wapo nie paczyłem, (podobno sie nie opyla, a stara królowa to glownie vapo byla)
Patrząc na sytuację powakacyjną, super nie jest, ale myślałem, że będzie dużo bardziej dupa.
Jak ktoś gustował w małych ilościach alfy, to sie nada
jak ktoś szuka totalnego harcoru to chyba tak słabo troche