TALK - Rozmowy [H]

[hamers]

Wlasnie dzis sie dopiero tu zainstalowalem,siemka wszystkim.Dluga jest juz moja podróż po świecie psychoaktywnym.Co do tematu Tramalu który ja brałem na poczatku tramal retard 100mg ,zaczalem od 5 ciu tabletek razem z klonami,wiadomo,bylo milo nawet ale po roku dobilem do ponad 50ciu tablet tego chlorowodorku tramadolu.Padaczka-hmmm,tramal moze wywolac napad drgawek,padaczke wiec prawie zawsze sie oslanialem klonami i bylo ok.Ale pewnego dnia zabraklo klonow a musialem zapodac tramal,musialem,hehe,wiadomo,uzaleznienie,wiec zapodalem i po 1,5 godz.w pociagu,urywka filmu,budze sie przed pociagiem leżąc i nie kumajac wogole nawet ktory mamy rok,wokol mnie pogotowie,ludzie sie gapia,w miare uplywu czasu juz bardziej zaczalem jarzyc i lekarz powiedzial ze mialem atak padaczki,.zdarzylo mi sie to jeszcze 2 kolejne razy kurna!!oczywiscie jak zabraklo klonow lub czegos innego na padaczke przeciwdrgawkowego.

aha,i oczywiscie standardowo pogotowiarze podali mi relanium ,he,domiesniowo

[forest]

Przeczytalem ten temat, i sie troche przestraszylem, chodzi o zapasc.

Chcialem zmieszac >1g trampka z 450-600mg kody, do tego troche klonow. Mogloby sie to skonczyc zle?

Sam gram trampka robi mnie odpowiednio.

[nildur]

Myślę, że tej kody powinno być 300mg, ale ze mnie z dupy ekspert. Jeśli masz tolerancję wyrobioną na opiaty, ważysz więcej niż 70kg to może być zdeczka za słaby mix. Zioło jeszcze by mogło pomóc. A przeciw zapaści białe? Nie zbyt niebezpieczne. Godzina 3:45 Leiepie soc

Ja do tej pory schudłem 5kg, wale dawki 500mg. Tramal jest przerażający i gówno warty. Tak się nie mogłem doczekać kupna, a teraz żałuję że schudłem. Łączenie z clonami to mi kurwa nie wychodzi. Bo albo wezmę zai.

Wiesz źle się nie czułem, ale mój tato robił mi zdjęcia, bo mówi takiego fenomenu jeszcze zajebanego nie widział. Różnica fazowa jest trochę taka, że czlowiek jest szczęsliwy, chcialem pomagac innym. Nie ma sily pisac. Pij du nirs, Eita mi się sni coś j

Człowieku ile Ty masz postów i ile siedzisz w opiatach, a wiesz dlaczego ja wiem już to zmieniam. Trzeba nowy wątek zrobić, bo za dużo gówna siedzi w tym wątku ogólnym. Trzeba wyciągnąć powtarzające się rzeczy, a było potem takich pytań.

[myca11]

Ja przedawkowalem tramadol...150 kropel alko nie wiem co mi odjebalo...stracilem kontrole i nie pamietalem nic...pamietam tylko ze gralem z kumplem na playu w issa(pilka nozna)89 minuta meczu i nagle....ciemno w pokoju podnosi mnie 2 jakichs gosci w czerwonych ubraniach...mowie im zeby mnie nie ruszali bo zwymiotuje...oni dalej swoje wkurwilem sie i mowie ze wstane sam wstalem patrze na kumpla....w zyciu nie widzialem takiego przerazenia w jego oczach....w zadnych oczach... :scared: wstalem odrazu mnie naciaglo wyrzygalem sie kumpel mowil ze padaczki dostalem i rzygalem...szczerze to dawka 100 kropel cos tam dawala ale jakos to nie kopie za bardzo mnie i kumpla przy podanych dawkach 50 kropel ...

[Asiurqa]

Hmm, dziwnie mi się czyta, że ktoś dostał padaczki po 500mg. Eh, po trzech tygodniach brania dzień w dzień a i nawet kilka razy dziennie doszłam do dawki 1700mg. Aż pewnego razu wzięłam 1700mg i jakoś po 30minutach stwierdziłam, że mnie nie klepie i dojebałam 1000mg, do tego 2mg alprazolamu i 3 mg signopamu. Oczywiście skończyło się na nie jednym ataku padaczki, praktycznie z dwóch godzin nie pamiętam nic. Teraz z doświadczenia już wiem, ze jak przeszłam pierwszą padaczkę to następne występują przy mniejszych dawkach. Zdarzyło mi się nawet przy 1300mg. Nigdy mój chłopak nie wezwał pogotowia i nic mi się nie stało prócz wielkiego krwiaka na cycku, guza na głowie i licznych mniejszych sińców.

[forest]

A ja wczoraj ojebalem w sumie 2 gramy trampka, a dzialania jakiegos rewelacyjnego nie czulem... :nuts:

Ile dajecie klona tak na 1,5 grama trampka, by nie wystapila padaka?

[kris68]

A ja sobie wyrobilem taka tolerancje ze wale 3 g trampka retard 100 i albo listek clona albo opakowanie alproxu. Ale to juz nie jest dawne wejscie gdzie 2 tabletki juz czlowieka robily i bylo blogo. W kazdym razie dawka ktora ja lykam normalnego czlowieka bez tolerancji i co nie zazywal - to na pewno skonczyl by na OIOM-ie. To kurestwo trampek ale jak sie ma dostep do duzych ilosci to nie da sie nie wziasc - tylko nigdy nie zapominam o benzo - alprox albo klon musi byc bo padaka to zadna przyjemnosc no i juz widze strach w oczach rodzicow. Jak nie zaczeliscie brac to nie probojcie bo tolerka momentalnie idzie w gore i lykasz takie dawki ze by konia powaliły.

[diablo73]

Soultaker, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, to na początku muszę napisać, żebyś odpuścił sobie tramadol. Tym razem to twoja dusza zostanie zabrana. Na opioidy nie ma cwaniaków.
Po tym ważnym wstępie kilka informacji. Jeśli jesteś zielony, to poczytaj troszkę. O tramadolu, receptorach, neuroprzekaźnikach, takich tam... To ważne i potrzebne. Pewnie, że można i bez tego, ale jeśli Bozia dała Ci mózg, to go używaj.
Na początku trzeba uważać przede wszystkim na działanie opioidowe. Różnie z tym bywa, trzeba po prostu skumać ten moment, od którego zasada "więcej=lepiej" przestaje działać. Zdarzało mi się zapomnieć o braniu nowego oddechu nawet po 400mg...
Oprócz działania opiatowego jest jeszcze to serotoninowe i to właśnie ono bywa przyczyną wielu przykrych przygód. Poczytaj wątek "Padaczka potramalowa". Sprawdź, co to są inhibitory mao i upewnij się, że ich nie bierzesz. Nie miksuj z efedryną czy DXM.
Moim zdaniem już od 700-800mg wzwyż rozpoczyna się "strefa padaczkowa". Niektórzy raportują po 900 mg, inni po 1400. Mam tu na myśli sam tramadol, bez żadnych miksów.
Zakończę podobnie, jak zacząłem: najlepiej sobie odpuść. Po pierwsze: jest to niebezpieczne, jeśli należysz do większości ludzi, którzy ćpają bezrefleksyjnie i bez niezbędnych podstaw teoretycznych. Po drugie: bardzo uzależnia. Jak znajdziesz sobie dostęp to NA PEWNO się wjebiesz. Obiecuję ;-)
Miłego dnia!

temat stary ale moze cos pomoge

sam jestem chory na chorobe centralnego ukladu nerwowego objawiajaca sie najsilniejszymi bolami jakie czlowiek jest w stanie sobie wyobrazic...

przy leczeniu dawka do 600mg na dzien ale ja juz za zgoda lekarska bralem 800-1000mg w dawkach 200mg

jaka dawka jest niebezpieczuna to sprawa bardzo indiwidualna - dostawalem np juz 180mg morfiny + pare dopalaczy(psych farma ale nie bede pisal jakich bo to bardzo niebezpieczne) , u mnie nazywa sie metoda kombinacji lekow aby wzajemnie sie wzmacnialy gdyz podnoszenie dawki opiatow to sprawa dyskusyjna i da rady w nieskonczonosc.

pozatym wazne jest czy ktos jest chory i bierze morfine( otwarte synapsy - nero przekazniki w mozgu ) czy tylko experymentuje...

za dawke smiertelna przyjmuje sie ok 300mg morfiny ale jest to rowniez zalezne od tolerancji

sam osobiscie pod wplywem depresji i bolu przedawkowalem umyslnie z 800mg morfiny

nie bylo to przyjemne po obudzeniu (po 16godz)

kazdy jest panem swego losu ale z morfina (tramal to jaslabszy z opiatow 10:1) bylbym ostrozny to naprawde sciek...

diablo

[franek666]

wczoraj wpadlo mi w lapska 900 mg tramadolu, wyczytalem co nieco i postanowilem zarzucic 300 mg (2x poltram 150), bylo milo, ale slabo, poprzednie razy tez byly slabe...
myslalem ze juz weszlo calkiem, wiec zarzucilem kolejna tabletke po niecalej godzinie... z czasem coraz lepiej, wiec mysle, co tam, dogryze kolejna.. i to bylo za duzo, po 600 mg niezle mnie pokrecilo, padalem stojac, zawroty glowy , i ledwo powstrzymalem wymioty, tolerancje mam zerowa, tramadol jadlem dawno temu 2 razy, bez jakichs wiekszych efektow ;D
PS. dzisiaj zostalo mi 300 mg hehe bedzie lekko, ale przyjemnie ;]

[Pawel72]

Nie bierzcie Tramalu i benzodiazepin....w Wigilię przez to zmarła moja Mama