...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 12 z 262
  • 39 / / 0
Nieprzeczytany post autor: lulek »
Heja!
a u mnie (gł alko, wczoraj pierwszy raz dxm), życie na trzeźwo jest piękne, ciężkie, wyraźne i bezpośrednie. a po wspomaganiu %-D wiadomo, łatwiej lepiej, człowiek mocniejszy i takie tam pierdoły... (cały czas mówię i sobie, nie wiem jak inni mają).. tak jak teraz... 2 dębowe i jakoś tak fajniej, wiekszy dystans do wszystkiego...
trzeba żyć tak aby życie na trzeźwo było najważniejsze a upicie/upalenie czy inne formy nietrzeźwości nie były treścią życia bo jeżeli tym stają się to kicha na maxa po prostu..
pozdro (pijak spory i nowicjusz dxm)
Uwaga! Użytkownik lulek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 116 / / 0
Nieprzeczytany post autor: buczu »
Ja tam żyć na trzeźwo umiem, choć niekoniecznie lubie :/
Czasami się zastanawiam, po co to wszystko ...
Uwaga! Użytkownik buczu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 29 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: beks »
Córka Bafometa pisze:
Widze ze wytrwam. Tym bardziej, że mam motywacje teraz w postaci pewnej osoby ;]
Szczerze Ci tego zycze. :-) Ale uwazaj z ta motywacja- tez to przerabialem. Wytrzymywalem bez problemow. Az ktoregos ''pieknego'' dnia stracilem motywacje.. A wraz z Nia- trzezwosc. I do tego stopnia ze malo bym sie nie przekrecil.. Teraz zrobilem to TYLKO I WYLACZNIE dla siebie. I dopiero teraz wiem ze wytrwam. ;-) Pozdrawiam i powodzenia na Nowe Drodze Zycia. :-)
Uwaga! Użytkownik beks nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 223 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: neta »
Niby nie jest źle,niby wszystko ok,niby mam motywacje,niby szkoda mi życia(nie tylko mojego),ech mam takie ciśnienie,że chuj :#:
Jakoś tak mnie nagle naszło i mam ochotę jebnąć.Po głowie chodzi mi pełna pompka,a najlepiej to dwie :nuts:
Wiem,że na tym by się nie skończyło.
Uwaga! Użytkownik neta nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 67 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: gues1234 »
neta pisze:
Wiem,że na tym by się nie skończyło.
I nie za szybko pewnie, także lepiej nie zaczynać jak ju z się raz skończyło ;-)
I to mówi kolo porobiony całą masą dobrych(złych?) rzeczy :-)
Uwaga! Użytkownik gues1234 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 33 / 2 / 0
Taa..... Życie na trzeźwo coś znienawidzonego...
Ale prubowałem żyć normalnie... 3 miesiące żyłem żyłem żyłem żyłem i bardziej je pamiętam niż całe moje życie. Po prostu ciągneło się tak cholernie wszystko że mi odbijało, mialem lęki i tak dalej...
Hehhehe ale jak trafiłem do szpitala to sami mi podali tramal, (złamanie k. krzyzowej) i potem szybciutko poszlo z górki. Znów poczułem ten smak odużenia I od marca znowu równiutko dajr, od 3 tygodni (może i 4?) w głupim ciągu. Jednak ja mam zamiar to żucić (od ponad 3 lat to mówie).

Może się to wydawac głupie ale życie na trzeźwo przynajmiej dla mnie jest o wiele bardziej trudne.
Ostatnio zmieniony 08 lipca 2007 przez lukasz17, łącznie zmieniany 1 raz.
Tragedia życia poświęcona dowodzeniu własnej wartości obojętnemu światu
  • 333 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: benzodxm »
Zycie na trzezwo? Nie ma szans, takie zycie to ja mam gdzies. Ja chce cpac. Niech sie tylko nawinie jakas okazja... Czasem zdarzaja sie piekne chwile jak nic nie biore, krystalicznie czyste przemyslenia. Niestety rzadko sie czuje dobrze. Zaraz sobie lykne lorafenik, o tak ;] .
Jakos tam sobie zyje... Nie jest zle :)
  • 176 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ironia »
Życie na trzeźwo - owszem, jednak nie dłużej niż kilkanaście godzin. :/
Uwaga! Użytkownik ironia nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 107 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaracz6 »
Począwszy od wakacji w tym roku- do teraz jaram zielsko niemalże codziennie. Naliczyłbym może ze 2 tygodnie nie palenia w ciągu tego okresu. Zrobiło się to już nudne, dlatego obecnie jaram dzień w dzień do sylwka. I chuj, kończe z woodstockiem. Będe jarał może raz na dwa tygodnie. Ot co. Pierdole te gówna. Ileż to można. Na trzeźwo czuje się jakoś lepiej. Naszczęscie jeszcze nic nie mam do stracenia, młody jestem.
Uwaga! Użytkownik jaracz6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1067 / 205 / 0
Nieprzeczytany post autor: czajnikof »
jaracz pożyjemy, zobaczymy.

Na Trzeźwo Świat Na Pewno Nie Do Przyjęcia Absolutnie :o)
I don't do drugs. I am drugs.
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 12 z 262
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).