Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
81
27%
Thioco
220
73%

Liczba głosów: 301

Zablokowany
Posty: 11543 • Strona 1099 z 1155
  • 61 / 1 / 0
@Trams0n
Mi bardzo pomogła pregabalina nie tylko na fizyczne aspekty ale też na psychiczne całkowicie brzydnie koda podczas działania tego specyfiku a sam on nie uzależnia stosowany nawet kilka lat w mniejszych dawkach (DexPL kiedyś o tym pisał miał zero objawów po odstawieniu pregi po 5 letnim ciągu) więc warto wypróbować tylko lepiej miej z tydzień wolnego bo się nic nie chce na skręcie
  • 16 / 3 / 0
@PowolnyM402
Myślałem o pregabalinie. Nie porysuje trochę dekla w perspektywie powiedzmy 3 miesięcy? Nigdy tego nie próbowałem, ale z tego co kiedyś czytałem, że jak się odpowiednio wkręci i działanie przypasuje to ciężko zejść (nawet przy ulotkowych dawkach do tych 600mg). No i co mnie najbardziej nie zachęca to raportowane przez dużą ilość osób złe samopoczucie nawet do kilku miesięcy po odstawieniu. Profil jej działania by mi pewnie bardziej odpowiadał od modafinilu, ale w obliczu kilkumiesięcznej kuracji wydaje mi się, że to daje za dużą szansę na zostanie w tym. W sumie faktem jest, że napisałem tylko o pierwszych paru miesiącach po odstawieniu, no ale co dalej? Ja chcę walczyć jakoś z tym co mam już teraz ''wyrządzone", a nie jeszcze sobie dokładać.
  • 213 / 75 / 0
07 stycznia 2025Trams0n pisze:
(...)Nie chcę po prostu, żeby z mojego posta wybrzmiała teza, że żeby rzucić kodeinę to wystarczy trochę oszukać mózg i ochota przejdzie. Ja tak sam osobiście, po prostu nie potrafię zrozumieć tego jak mogę wpadać w takie gówno, podczas gdy na każdej płaszczyźnie mojego logicznego/racjonalnego myślenia mam świadomość jak bardzo głupie i niepotrzebne to jest. Potrafiłbym, gdybym w trzeźwości cierpiał i o tym cały czas myślał, ale ja w to wpadam jak jest u mnie dobrze. To wygląda tak, że po odstawieniu i skręcie po jakimś czasie wręcz się cieszę z tego, że już tego gówna nie biorę i się tym napędzam. I mi to nie mija tylko sam sobie to odbieram udając się do apteki po pstryknięciu jednej myśli.
Opisałeś właśnie jak wygląda uzależnienie. Szukanie substytutów tak naprawdę nic Ci nie da, bo cały czas będziesz tkwił w starym schemacie, zmieni się tylko środek. Jeśli naprawdę chcesz z tego wyjść a samemu nie dajesz rady, to spróbuj terapii leczenia uzależnień. Nic nie tracisz, możesz jedynie zyskać. Powodzenia!
  • 16 / 3 / 0
@halowpierdol
Jasna sprawa. Sam po przeczytaniu swojego posta stwierdziłem coś w rodzaju "kur*a, przecież ja napisałem to samo tylko innymi słowami to co można tu przeczytać z tysiąca innych wypowiedzi". Chciałem wyróżnić tylko to, że ludzie bardzo często wracają do nałogu, bo im zwyczajnie źle bez niego. Ja czuję jakby na odwrót. Co do tkwienia w starym schemacie też oczywiście pełna zgoda, ale o zmianę środka właśnie teraz chodzi.
Porzucenie nałogu "brania kodeiny" chciałbym podzielić na dwa etapy, z celem krótkoterminowym i długoterminowym, jeden i drugi tak samo ważny. Najpierw definitywnie porzucić kodeinę, a dopiero później branie.
Pytam zatem, czy Modafinil może mi w czymś takim pomóc, czy raczej ze względu na wręcz skrajnie przeciwległe działanie względem kodeiny będzie mi jej brakowało i głody się i tak pojawią, i że raczej sensu to nie ma i szukać czegoś innego. Uważam, że codzienne branie 150-200mg pregabaliny to już jest zwyczajne ćpanie, więc w to raczej nie wejdę, a szukam czegoś co mi zastąpi właśnie branie codzienne. Ciekawy też jestem, czy Modafinil będzie na mnie działał tak książkowo jak go zapamiętałem. Myślę, że to też będzie bardzo ważne, bo jak będę czuł, że coś "fajnie chodzi" to będzie to wypierało z głowy myśl o aplikacji kodeiny. Wybór substytutu uważam za kluczowy, bo prawdopodobnie będę mógł wybrać raz. Jak nie podpasuje i nie usatysfakcjonuje, to nogi pójdą same do apteki.
Ostatnio zmieniony 07 stycznia 2025 przez Trams0n, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 61 / 5 / 0
Jakim cudem nie ma jakiegos normalnego leku ktory bylby czysta kodeina w tabsach tak jak kazdego innego opio? Tylko trzeba robic ekstrakcje z syfu OTC. To nie znalazlo zadnego indywidualnego zastosowania w leczeniu czegokolwiek a wszystko inne tak??
Uwaga! Użytkownik mobius nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 354 / 63 / 3
@mobius kiedyś była czysta na rpw. Mam na to dowód w spisie leków z 2009. Znajdziesz gdzieś w tym wątku. Jednak jak teraz patrzę to w aptekach niedostępna. Za to zagranicą chyba znajdziesz.
  • 1959 / 320 / 0
Szkoda, że nie mam jak wyrwać tramadolu to było dobre ćpanie. koda do nodów mnie nawet nie przybliżyła, to mega gówno które ćpie się z braku laku i maksymalnego znudzenia.

Czasem doraźnie jak brakuje benzo się sprawdzi, nie polecam jednak. Wczorajsze 150 zadziałało całkiem miło, ale to nie mój typ fazy - chociaż waliłem po kilka razy w miesiącu ostatni rok (zawsze 10 tab 150mg)
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 502 / 100 / 0
@DobryWujas
Co do tego odbloku i panelu hormonalnego to dla mnie był zawsze jeden z plusów, że kodeina odejmuje mi ochotę na sex. Często mój popęd i myślenie o sexie staje się dokuczliwe i nieznośne i koda powoduje, że chociaż raz na jakiś czas mam totalnie w dupie te sprawy i jest taka ulga.

Btw zastanawiam się tak z ciekawości jak przy regularnym używaniu i ciągach koda wpływa na efekty na siłowni. Czy ktoś z was ćwiczy? Jestem ciekaw, bo sam z racji sportowego używania nie wiem jakby to było. Czy rzeczywiście spadłby testosteron i przyrosty, czy wpływ niezauważalny.

W teorii człowiek ciągle na opiatach powinien mieć problemy z uzyskaniem efektów treningu, skoro androgeny budują mięśnie. Czy ktoś z was trenuje na silce, albo jakiś sport i zauważył w okresach wzmożonego brania kody, że efekty siadły?
  • 901 / 220 / 0
Efekty będą mniejsze. Na 100%. Ja badałem swój testosteron tylko że to dla siebie robiłem, więc nie wiem czy to jakiś wolny testosteron czy jakiś inny. W jednostki też nie wchodziłem jakie to są czy nanogramy na decylitr czy kilogramy na mililitr. Wiem że na ciągu na kodeinie miałem 440 j teścia, a przy względnej trzeźwości tzn niecały tydzień przerwy, 6 dni miałem już 620 j teścia. Wszystkie wyniki były w każdym razie w normie.
Tak. Opiaty nie nadają się do treningów. Nie tylko z powodu że obniżają testosteron. Też bardzo łatwo naćpany jest o kontuzję. To tak jakbyś najebany ćwiczył. Zaraz coś zerwiesz, naciągniesz albo upuścisz hantla na stopę.

@ptaszyna
  • 2785 / 597 / 0
Przecież po kodzie się okropnie ćwiczy. Ma się o wiele mniej siły i wytrzymałości, poza tym po co ćwiczyć jak możesz się rozjebać w fotelu czy na łóżku, nie? @Ptaszyna Masz bardzo nierealistyczny pogląd na kodę przez to, że nie byłeś w ciągu.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Zablokowany
Posty: 11543 • Strona 1099 z 1155
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.

[img]
Trump: sześciu przemytników zginęło w naszym ataku na łódź transportującą narkotyki

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że amerykańskie siły we wtorek przeprowadziły atak na łódź u wybrzeża Wenezueli, którą według wywiadu przemycano narkotyki. Zginęło sześć osób, które Trump nazwał „narkotykowymi terrorystami”.

[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.