Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11647 • Strona 1075 z 1165
  • 1106 / 221 / 0
13 lutego 2022IamYourFather pisze:
Dobra proszę nie wprowadzać ludzi w błąd w merytorycznym wątku. NIE MA OPCJI, że tolerancja skacze nagle z 2mg (co jest wielką dawką bzd) na 4mg przy 1 paczce na pół roku no nie ośmieszajcie się, kupując takie bzdury.
No chyba że tą paczkę przerobi się w tydzień czasu ;) Ale też się nauczyłem, że przy benzo jest tyle zmiennych i nagłych kaprysów w działaniu, że odczucia są mocno subiektywne, mogą szybko się zmieniać i logiki za wiele w tym nie ma.
  • 29 / 5 / 0
12 lutego 2022Vratislav pisze:
Twój stary to znowu taki syndrom oświeconego benzowraka - przerzucił się na naturkę i teraz kazania prawi na forum, że każdy kto wpierdala TZF'y skończy na samym dnie piekła. %-D

Żeby nie było OT to napiszę, że lubię klonazepam i chuj. :]
a jaki miałeś najdłuższy ciąg na klonach i jak z nich zejść? Bo ja jadłem je tylko sporadycznie, ale wjebałem się w ciąg 1.5 miesiąca to dlugi/krótki ciąg? Da się z tego zejść samym cięciem dawek czy trzeba wprowadzać inne leki? Bo ostatnio chciałem zejść cold turkey i koszmary w nocy nie do wytrzymania, cały się trząsłem pomyślałem że piwo pomoże i ojebalem 8 piw co skutkowało kacem + zejściem z klona = stan nie do wytrzymania, więc wziąłem te 2 mg klona i przeszło jak ręką odjął

Ale nie chce już tego brać, jak odstawić? Pomoże ktoś? Jestem juz w chujowej sytuacji po takiej długości ciągu czy tragedii jeszcze nie ma? Dawki od 2 mg do 8mg szły
  • 3406 / 534 / 0
Jem no długo już w ciągu klona, tak 2-4mg dziennie, czasem 1 dzień bez, czasem dwa bez bo pregabalina.

Akurat że miałem trochę nadwyżkę kloniaczy to dziś chciałem siłę po prostu zwyczajnie jak polak wódką - zajebać - wrzuciłem sobie chyba 20mg, myślałem że będę się zataczał chociaż lekko, a tu nic xd

Skumulował się u mnie ładnie widocznie... wracam do brania 2-4mg dziennie.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 1211 / 616 / 0
@12Anderson12 ciąg który masz jest bardzo krótki, nie będziesz miał problemów z odstawieniem tylko musisz się za to odpowiednio zabrać. Ogarnij sobie klony w dawce 0,5mg i obcinaj stopniowo dawkę aż do zera. Tempo sobie sam musisz ustalić w zależności jak będziesz reagował na obcinki, ale myślę że w 1,5 - 2 tyg powinieneś się spokojnie zmieścić. Z dodatkowych leków coś na sen się przyda, np. kwetiapina albo mianseryna bo z tym będzie ciężko przez jakiś czas po odstawieniu. Możesz się też posiłkować pregabaliną, ale IMO nie ma sensu po takim krótkim cugu.

Pisałeś, że brałeś od 2mg do 8mg, spróbuj zacząć ścinać od tych 2mg, najwyżej jakbyś się źle czuł to sobie dołóż 1mg. Na początku możesz ścinać o 0,5mg co kilka dni aż dojdziesz do 1mg, wtedy już lepiej troszkę zwolnić i redukować o 0,25mg. Powodzenia, będzie dobrze. :)
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 29 / 5 / 0
18 lutego 2022polymerase pisze:
Jem no długo już w ciągu klona, tak 2-4mg dziennie, czasem 1 dzień bez, czasem dwa bez bo pregabalina.

Akurat że miałem trochę nadwyżkę kloniaczy to dziś chciałem siłę po prostu zwyczajnie jak polak wódką - zajebać - wrzuciłem sobie chyba 20mg, myślałem że będę się zataczał chociaż lekko, a tu nic xd

Skumulował się u mnie ładnie widocznie... wracam do brania 2-4mg dziennie.
a ile czasu już jesteś w ciągu na klonie?

Dziękuję @Vratislav :) no dziś od nowa pobudka o 6 rano trzęsę się cały, cały spocony i 2mg uspokoiły sytuację. Jestem na tych 2mg już od tygodnia czasu to za 4 dni jakoś sobie obetne do 1mg i zobaczę jak zareaguje
Dziękuję trochę mnie uspokoiłeś :)
  • 1211 / 616 / 0
@12Anderson12 nie biorę klonów w ciągu, a mój najdłuższy trwał jakieś 13-14 msc. Tu już trzeba było się lepiej obstawić lekami żeby to lekko odstawić, ale jak się wie co się robi to nie ma problemu. Kłopoty zaczynają się jak ktoś leci kilka/kilkanaście lat i to jeszcze na dużych dawkach.

Nie ścinaj od razu o 1mg, podziel sobie te 2mg tak żebyś brał 1mg rano i 1mg wieczorem. Zetnij sobie najpierw 0,5mg z jednej dawki, potem 0,5mg z drugiej dawki, następnie to samo ale radziłbym już redukować o 0,25mg. Jeśli będzie Ci ciężko to możesz posiedzieć troszkę dłużej na danej dawce, albo obcinać jeszcze mniejsze dawki rzędu 0,125mg. Ale taki ciąg na klonach to naprawdę żaden problem, nie masz się czym martwić. :)
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / 4 / 0
Ema. Klon moje pierwsze opakowanie( a bo jak juznplace za wizytę to niech pajac coś dorzuci ps.ten sam pajac co mi alprax z szafeczki wciskał bez recepty ostatnio) anyway, chodze tera po magikach po diazepam i staram się "taperować" - zapożyczenie z uameryki, że chodzi o stopniowe zmniejszanie dawki w celu uniknięcia odstawiennych. No i co tak se podjadam te diazepamy rano czasem 5mg czasem nic ale do niedawna do wieczornych 40mg dopijałem browary.Tera chciałem browary odstawic lekko zwiekszajac rolki ale znowu mnie ten chuj wjebał na jakieś klony.To se zrobilem przerwe znowu od taperowania i drugi dzien pod rzad wpierdalam po 10 mg tego gówna i nic (klona).Ja sie pytam o co tyle zamieszania przecie toje bullshit.Juz 2-3 mg xanax cos mnje uprzykemniałh a tu takie na sile i m9ze senność jak juz 5 tablet dojebje.Dla mnie zjep ten klon, nie wiem tolerka jaka moze, nie wazne.Dosgałem to jem przecie nie wyrzuce.Dziś se wymysliłem 300 trampka do tych 10mgbklon us 20mg diazepam, nakryłem sie kocykiem i czekam może jakaś synergia będzie jak już tak wszędzie powiazują t z k...ps Normalnie to trampek mnie spisuje na codzień (zajebisty antydepresant) i po moich ostatnich jazdach z oxykodonem też go wykożystuję do taperowania opio i nadaje się świwtnie co sie okazało(fzn so far bo narazie 50-100 trampka dziennie daje rade) ale jak bedzie z całkowitym odcięnciem ,czuje że good.No więc siedzę tu sobie i stwierdzam że chyba tylko do tego nadaje się klon do poskramiania trampolinka.Jest mie milusio i chyba dorzuce trama skoro juz mam taką osłonę( choć dawniej 400 bez benzo no problem) Ale ewidentnie jest to bardziej domowny zestawik, zara se puszcze wojne w TV i bede bez wyrzutów tacił czas pod kocykiem.jess milunio.pozdro kloniarze i kloniary.Pamietajcie jak jest problem to jest zawsze forum i tapering.Alko jest zły chuj.A Putin to kurwiszon.peace out
Uwaga! Użytkownik LOOKER2010 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / 2 / 0
miętus / krzyż mi wczoraj dupe uratował... co 'zabawniejsze' to schodzę z kilkumiesięcznego ciągu alko+benzo(300ml+kolorowej/6,9mg broma/2mgklona/300+mg kody dzień by dzień od początku zwolnienia chorobowego, jakoś od grudnia) bo po ostatnich wojażach na różnych gównach typu PST, koda, alko i koniec końców po wylądowaniu w szpitalu z uszkodzeniem nerwu odwozdącego kciuka lewej dłoni(sparaliżowało mi dłoń, naćpany baklofen, mianseryna, alkohol, zolpidem - zasnąłem na lewej ręce i obudziłem się bez czucia w niej, z niedowładem i paraliżem.... masakra...) byłemm wczoraj tak roztrzęśiony i rozdygotany, że nie umiałem prostego zdania sklecić. Setka nic nie dała, 480mg kody nic nie dało, dopiero pogryzienie dwóch miętusów 2mg i wmuszenie w siebie jakiejś kanapki z kfc mnie trochę postawiło do pionu...
dobrze, że klonazepam ma tak długi okres t=1/2 w organizmie, to jeszcze mnie jakoś jebane trzyma....
Będę musiał wymotać sobie pakę i dać komuś zaufanemu żeby mi wydzielał w razie potrzeb... żeby nie skończyło się, że mam na 9 do roboty a ja o 8 rano odzyskuję świadomość gdzieś w fotelu na chacie z połową blistra wpierdolonego i ze stratami materialno-psycho-fizycznymi

to miętowe gówno z polfy ma ogromny plus za bardzo długi czas działania
Luxury Tax 50
  • 35 / 4 / 0
To fakt pod względem terapeutycznym jest to wiele lepsze od np. alpry która tak naprawdę potrafiła mnie wybudzać na lękach o 6 rano.Za to słyszałem że po klonach zespół dyskontynuacji leku potrafi się ujawnić po paru tygodniach, dlatego odlanalzlem nadzieje w tej beznadziei dzięki tej całej pani Ashton czy jak jej tam,a znowu wydzielanie sobie samemu ,schodzenie z dawek przyznam, że trudne ale to też od sytuacji zależyj jest możliwe( w końcu coś nas odróżnia od tych jebanych szczurów które będą wciskać guziczek od koki aż padną z głodu:) W każdym razie klon dobry lek ale dla mnie bynajmniej słaba używka
Uwaga! Użytkownik LOOKER2010 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / 2 / 0
@LOOKER2010 to ciekawe co napisałeś o dyskontynuacji, pierwszy raz słyszę to pojęcie, bo aż wygooglowałem więc wrzucam dla potomnych jako ciekawostkę. via wiki

"Zespół dyskontynuacji leków przeciwdepresyjnych (ang. antidepressant discontinuation syndrome) – zespół objawów związanych z przerwaniem stosowania, zmniejszeniem dawki lub całkowitym odstawieniem leków przeciwdepresyjnych. W jego przebiegu mogą występować objawy grypopodobne, bezsenność, nudności, zaburzenia czucia, równowagi, niepokój. Objawy te zazwyczaj są łagodne, krótkotrwałe i samoistnie ustępują. W cięższych przypadkach wprowadzenie leku na nowo powoduje ustąpienie objawów w krótkim czasie."

Czyli po prostu klasyczne objawy odstawienne. na wiki piszą to głównie w kontekście antydepresantów(SSRI / SNRI / TRÓJPIERŚCIENIOWE) ale z tego co mówisz, to po klonach, nawet jak jesteśmy już po odstawieniu, i z pozoru jest dobrze to ta dyskontynuacja może spowodować powrót zespołu abstynencyjnego... przejebane. nie mniej jednak uważam, że klonazepam(czy każde inne benzo) jest, używane - Z GŁOWĄ w stanie nas nawet wyciągnąć z szamba do którego sami z jego własną pomocą sie wpierdoliliśmy...

@LOOKER2010 co do wydzielania tabletek... to wiesz, ale z przykrością muszę stwierdzić, że niestety to ja byłbym tą małpą która pierdolnęłaby z głodu....
Mam naprawdę spoko psychiatrę, do którego od kilku miesięcy chodzę i to pokazało mi, że mając dostęp do wszystkiego tego czego chciałem(wszelkie benzo, pisał na jednej wizycie po 2paki klona 2mg, 3 paki bromazepamu 3mg, mianserynę coby się lepiej położyć, i po 2-3 słoiczki baklofenu 25mg) nie potrafiłem się kontrolować....
Gdybym używał tych leków doraźnie, czy ak tam pambuk nakazał, to byłbym w stanie naprawdę naprostować drogę po której jadę, która zaczęła robić się kręta i miejscami wyboista, a ja popierdalałem se po niej najebany benzo z uśmiechem na ryju co chwila łapiąc pobocze
aż się w końcu wjebałem do rowu. Skutek m.in. całkowicie spaaraliżowana lewa dłoń... miesiące, nim w ogóle wróci do sprawności...
pozdro
Luxury Tax 50
Zablokowany
Posty: 11647 • Strona 1075 z 1165
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.