16 czerwca 2022SAIGRY pisze: Wiecie czy recepte na alprazolam dostane od rodzinnego? Czy tylko psychiatra mi to wypisze?
Jakie dawki na doraźne branie na mocno stresujące sytuacje?
16 czerwca 2022odbytniczy1991 pisze: Czysto teoretyczne pytanie. Czy rosnie w ogole tolerancja (albo wolniej) jesli wrzuca sie co drugi lub co trzeci dzien i tylko raz powiedzmy te 0.5 albo 1mg ?
Piszę tekst o doświadczeniach z benzo. Pomysł na niego zaczął się ode mnie ;)
Żeby nie zawalić ważnego dnia wzięłam 0,5 afobamu. Po tym załatwiłam sobie 1 opakowanie i krótko po tym spotkałam kogoś, która akurat jechał do ośrodka, gdzie leczy uzależnienie od clonów itp. I ta przypadkowa osoba opowiedziała mi, że jest po szpitalu psychiatrycznym, w którym zresztą podawali jej metadon (na uzależnienie od benzo?) i po wyjściu ze szpitala od razu wpadła w heroinę. (Więc szpital całkowicie nawalił, ale to inna historia). Ona tam spotkała dużo osób, które wpadły w benzo po uszy i wychodzą z tego ciężko.
Po tej rozmowie wzięłam jeszcze kilka razy 0,5 przed ważnymi momentami i póki co uważam, że to dobrze kontroluję.
Ale zaczęłam się interesować aprazolamem, trochę pytać w necie i widzę, że tak z 30 procent ludzi ma jednak przez to przerąbane i ląduje w czarnej dziurze. Myślałam – od czego to zależy? że jedni od leku na uspokojenie prawie niszczą sobie życie, inni w ogóle się nie uzależniają (jednak chyba większość) a jeszcze inni – jak moja mama na przykład – łykają to ciągle w tej samej dawce, bo lekarz przepisał i nawet nie wiedzą, co biorą.
Dużo ludzi po pierwszym razie mówi – 'wezmę tabsy i stres zniknie'. Albo rekreacyjnie – 'na imprezie wezmę klona, popiję alkiem i będzie cool'. A potem część z nich ma duże kłopoty.
Pomyślałam, żeby porozmawiać z ludźmi, którzy mieli doświadczenie z benzo. Pokazać różne historie – uczciwie. I to, że można to kontrolować i wtedy taki afobam nas ratuje (w końcu to lek). Ale też żeby ostrzec osoby, które myślą – a, co tam, od jednej tabletki się nie uzależnię. Bo ludzie często mówią, że od jednego razu się nie uzależnisz. Że jest ryzyko. I dowiedzieć się od czego może zależeć to ryzyko. Myślałam, żeby zapytać osoby chętne żeby pogadać, np. co czuli po tym pierwszym razie, dlaczego był drugi i trzeci. Kiedy się czuje, że jest już za późno, że nie można tak łatwo z tego wyjść.
Może ktoś zechciałaby – CAŁKOWICIE ANONIMOWO – opowiedzieć o swoim doświadczeniu z tymi lekami, jakie by nie było. Chodzi o rzeczywistość. Nie chcę siać histerii, ale też może jakaś osoba to przeczyta i pięć razy się zastanowi, zanim zwiększy dawkę.
Cała rozmowa oczywiście do przeczytania i sprawdzenia po napisaniu.
Mój mail: nii@o2.pl
tel. 668 607 234
Miłego wieczoru/dnia!
Beata
Przeczytaj cały wątek od lewa do prawa i już masz dużo materiału.
17 czerwca 2022mietowy3 pisze: To jest na studia jakaś praca czy o co chodzi? Po co Ci takie statystyki?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/metaukropol.jpg)
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zelkonopie.jpg)
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie
W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannatobacov.png)
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?
Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.