Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1637 • Strona 107 z 164
  • 1345 / 147 / 8
coś ty. fluo zmiejsza u mnie łaknienie i trochę problemów ze snem powoduje ale znośnie. po trazodonie miewałem apetyt jak po benzo.
fluo biorę rano i trochę napędza nawet, na mnie po prostu działa spoko, pierwszy świrolog dobrze dobrał leki do moich objawów :-) waga trzymana non stop jak na chłopaka przystało 80kg+
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 2116 / 631 / 0
Z łaknieniem - zgadza się, dlatego o tym wspomniałam. Czyli hormony dostały pierdolca, ja do końca nie mam ich "wyprostowanych" - ale, kobiety, uważać.

Teraz to nawet po opio mam gastro, czy raczej... Po opio w ogóle chce mi się jeść cokolwiek. ;-) A kiedyś człowiek sobie to inaczej kojarzył i na początku odczuwał... Dzięki za odpowiedź!

Ważę ofc mniej od Ciebie, nie mam obsesji na punkcie ważenia np. 55 kg; przy moim wzroście, w dowodzie 176 + jeszcze teraz podskoczył) byłoby to niezdrowe, patyczakowate takie. :-D Ale czasem zerkam z zadrością na ludzi, którzy jedzą co chcą, ile chcą, kiedy chcą, a NIE MOGĄ przytyć. Ale to też normalne nie jest... Tarczyca, inne hormonalne albo coś znacznie gorszego.

Albo dwa palce w gardło i jechane podczas przerw w kiblu; szkoda, że nie mam odruchu wymiotnego i tymi palcami to sobie mogę. :-( Bardzo współczuję osobom z ED.

(jak to zaraz trafi do cooltowych, to się nie zdziwię; halo, to nie reklama mojego gardła, sporo kobiet nie ma 'gag reflexu' ;-))
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 1345 / 147 / 8
dziewczyno, waga to waga liczy się wygląd. mięso jest bardziej zbite niż tłuszcz ;-)
po opio jest gastro, pamiętam loty z benzo i kodeiną, jak schodziła faza to jeść się chciało mimo iż sulfogufnakol zalepiał żołądek wraz z jelitami, po odstawce thioco to mija. trochę offtop
antydepresanty pomagają ale dobrze dobrane i na piwo się znajdzie miejsce i na benzo wiadomo ;-)
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 2116 / 631 / 0
Wiem, dlatego też nieco śmiecham z kobiet patrzących JEDYNIE na wskazówkę na wadze czy tam wynik na wadze; ja sobie biegam i zauważam jak zmieniają się moje nogi, ciało, napięcie mięśni brzucha - to, że w ogóle tam są, a nie leżą przykryte górami tłuszczu - i mięśnie, jak to mięśnie, są twarde. Skondensowane, o, tego słowa mi brakowało. :-) Mogę więcej ważyć, a zajmować mniej miejsca, po ubraniach najlepiej widać.

Co do kodeiny, to ostatni post z OT (ale nie do końca, dajemy tu rady w sumie); organizm wyczuwa kiedy schodzi i wtedy też robi się głodny, u mnie to podbijało troszkę działanie. No, może nie troszkę. Coś pikantniejszego, łatwego do przetrawienia i na ciepło - idealnie. Ale nawet stanie na głowie nie pomogło w przypadku SSRI + kodeina. Tej drugiej wtedy po prostu "nie ma", jakbym miała kolczatkę a'la buprenorfina założoną.

W międzyczasie zaczęłam preferować wódkę; piję rzadko, pijana - czy raczej mocno upita, bo zachowałam świadomość i możliwość ruchu - byłam może parę razy w życiu, co ciekawe przy osobie mającej duży problem z benzodiazepinami. Teoretycznie powinnam to uwielbiać, bo podbija i opio, i benzo... I fakt, jak już piję, to do 'świętej trójcy'. Ale albo ciemne, dobre piwko - albo czystą. Przy SSRI miałam wrażenie jeszcze mocniejszej głowy.

@temat w stu procentach - swoją drogą, to strasznie "niepozornie" wyglądają tabletki Bioxetinu, można pomylić z jakąś randomową na np. serducho. :O A tak wyreklamowano jako Prozac...
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 2 / / 0
Urolog przepisał mi Fluoksetyne (zgłosiłem się do niego z nadwrażliwością wędzidełka - miałem robiony zabieg rok temu) 20mg na noc. Widzę w internecie, że jest to środek bardziej dla osób mających problem z bulimią, a czasem można trafić na ślady mówiące, że przepisują ją lekarze także dla osób mających problemy z przedwczesnym wytryskiem. W ulotce piszą o nie zażywaniu alkoholu w trakcie kuracji. Dziś wziąłem pierwszy raz tabletkę. Czy jeżeli w sobotę chciałbym się porządnie napić to czy odpuścić dawkę tego dnia? Czy mieszanie może przynieść jakieś negatywne skutki? Jak z paleniem marihuany? Nie mam raczej żadnych problemów z psychiką. Lubię ostatnio zajarać sobie wieczorem przed snem. Czy mogę sobie spokojnie popalić w trakcie łykania tego szajsu?
  • 1345 / 147 / 8
jak chcesz mocno się schlać to lepiej nie ale i tak za krótko bierzesz by doszlo do "straszliwej" interakcji.
odpuść dawkę tego dnia i 4 piwa będziesz mógł wypić.
nie upijaj się!
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 5220 / 927 / 0
Co sie odprawia w polaczeniu fluo z alkoholem ? White_Power pisal na ten temat w watku lecz dosc enigmatycznie. Hipomania sie zalacza??
Pytam bo zaczalem kuracje i nie wiem czy mozna sobie powolic na piwko .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2 / / 0
a jak z paleniem marihuany? Mam na myśli raptem 2-3 buszki
  • 2 / / 0
moj chlopak wlasnie w ten poniedzialek zmienil lek z paroxetyny 40 mg, ktora bral ponad 10 lat i przestalo dawno dzialac, i lekarka w usa przepisala mu Fluoksetyne 20 mg, i bierze to teraz, narazie jest z nim ok, balam sie ze bedzie mial mocne skutki odstawienia paxilu ze bedzie mial jakies brain zappsy ale nie ma nic takiego, a na sen on bierze trazedone od lat wiec teraz tez to bierze, i ma tak ze sie budzi w nocy po 4 h spania i np nie moze spac 1,5 i musi znow wtedy wzias trazadone. Ale on twierdzi ze to nie pomaga mu. To samo bylo z paroxetyna mowil ze nic nie pomaga, i mial takie wybuchy zlego humoru, i atakuje ludzi na ulicy, czepia sie, nawet zle prowadzi samochod specjalnie, bo zna zasady ale twierdzi ze oni za wolno jezdza. Narazie na tym prozaku nie ma az takich strasznych wybuchow tego zlego humoru. MA tez efekt uboczny po paroxetynie ze mu nie dziala interes wogole- nie ma popedu. Taka to jest smutna sprawa. TEraz jest na tym prozaku i ciakewe czy dawka 20 mg prozaku jest slabsza od 40 mg paxilu. I czy mu poped powroci. ON ma juz 53 lata wiec tez nie jest mlodziak.
A u was jak z popedem chlopaki?
  • 105 / 2 / 0
Ostatnio ,zdarzało mi sie ćpać 5-6 razy tygodniowo.Spróbowałem pochodnej LSD i dostałem porzadnego badtripa ,dostałem kryzysu emocjnalnego (tak mocnego ,że równie dobrze mogłem sie położyć na chodniku niż iść ,duszności ,tiki nerwowe).Wszystko przeszło po 2 dniach.Myślałem ze rozjebałem sobie psyche na dobre więc załatwiłem sobie lekarza ,ale wszystko przeszło po 3 dniach, czuje już sie całkiem w porządku.
W każdym razie w związku z powyższym zdecydowałem sie mocno ograniczyć ćpanie ,póki co leci piąty dzień ale zbliża sie impreza ,a nie wyobrażam sobie tego bez wciągania ,nie mam czym tego zastąpić bo bardziej nadaje sie trzeźwy do tanczenia niż po alkoholu (przymula mnie).

Dostałem od psychiatry fluoksetyne i tutaj moje pytanie.Czy jest sens już dziś zaczynać kuracje czy może poczekać 3 dni na zabawe i wrzucić dopiero pierwszą tabletke na zjezdzie?

Z tego co wyczytałem koda na zjazd też będzie znacznie słabsza?
ODPOWIEDZ
Posty: 1637 • Strona 107 z 164
Newsy
[img]
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.

[img]
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty

Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.