TALK - Rozmowy [H]

[crocodilla]

W moim przypadku sprawdza się prosty sposób, że musi minąć skręt. Dla kody to 1 tydzień, dla tramadolu 2 tygodnie, etc.

[jak89]

Najlepiej zamów sobie brązowy cukier i lecisz...

[Ukurwiony420]

Żeby wzmocnić fazę mogę zaproponować tylko połączenia, koda grzeje krótko ale można wydłużyć fazę benzo I innymi opio ale traci się też tej kodeinowej fazy. Zarzuciłem niedawno z 60mg oxy się wkurwiłem że nie podziałało kupiłem 390kody i pogrzała elegancko, ale miałem wtedy hydroksyzyne żeby się nie zadrapać. Benzo pod koniec fazy na wydłużenie, koda z trampkiem ale to trzeba klona mieć z naturalnych to nie jem na 3-4h przed ale nigdy nie wrzucam na pusty żołądek, lekkie niewyspanie, robienie przerw sporo daje i ogólnie koda sama z siebie musi dobrze zadziałać musi być dobry mood nie skupiać się aż tak żeby ugrzało nie oczekiwać chuj wie czego(chociaż faktycznie czasami koda zawodzi xd).

[Ptaszyna]

@Up

A mała dawka dexa zarzucona przed wydłuży fazę czy tylko podbije jej intensywność?

Ja bym chciał tylko wydłużyć to takie fajne uczucie, które miewam po kodeinie polegające na tym, że czuje, że wszystko będzie dobrze i jakoś się wszystko ułoży, bo na trzeźwo już od dawna nigdy go nie mam.

[jak89]

DXM podbije kodeinę, lecz też zmieni profil działania i będzie 'większy nie ogar', trudniej będzie zachowywać się normalnie i wyglądać mną trzeźwego.
Od siebie polecam pregabaline- wiadomo. Pisałem, już o tym. Mam nadzieję, że ów bezpośrednio do ciebie bo wyjdzie na to, że tracę pamięć. 75 mg (na początek) trzy godziny przed zarzuceniem kody wzmocni i przedłuży jej działanie.

[Ptaszyna]

@Up

A to dzięki, bo właśnie mi paradoksalnie zależy na większym nieogarze, żeby nie docierała do mnie obiektywna chujowość mojego życia chociaż przez chwilę, bo na trzeźwo ona patrzy mi prosto w oczy.

Dlatego dex będzie idealny.

[WujekMorda]

Ja dzisiaj odkryłem po 17 chyba latach znajomości z kodeiną że prometazyna znacząco podbija jej działania oraz likwiduje wszystko skutki wyrzutu histaminy. prometazyna jest silna , uspokajającą antyhistaminą. Jest ona składnikiem zaraz obok kody w Słynnym "Leanie". U nas Leana nie kupisz ale można to zrobić samemu - kruszymy z dwie duże paki na proch zalewamy syropem chwile gotujemy aż się rozpuści i pijemy ze spritem - Wspaniała sprawa. Na dwóch się w sumie śmieszną ilością kody zrobiliśmy z ziomkiem ( ale myśmy jeszcze wg inwencji własnej dorzucili do gara 5 krzyżaków xD ) - jest moc

[jak89]

@Up

A to dzięki, bo właśnie mi paradoksalnie zależy na większym nieogarze, żeby nie docierała do mnie obiektywna chujowość mojego życia chociaż przez chwilę, bo na trzeźwo ona patrzy mi prosto w oczy.

Dlatego dex będzie idealny.

Oczywiście, że idealny. Zacznij od niskich dawek dexa, również kodu, a będziesz miał przez jakieś pół roku jeśli nie dłużej eldorado. Oczywiście delikatnie zwiększając dawki.
Sam to przeżyłem. Właśnie jestem w miejscu, które uświadomiło mi w jak piękne stany popadałem po seksie łączonym z kodą.
To były główne substancje, często pomocniczo wpadało alko (dwa piwa niskoprocentowe)- wiem źle, THC, lub hydroksyzyna.

[Ptaszyna]

@Up

U mnie to nawet dłużej to eldorado, bo u mnie trip wchodzi max raz na kilka tygodni, nie robię ciągów, bo tolerka i spieprzenie życia. Mam bliskich.

Ale ile to jest niska dawka dexa? Bo ja nie mam na niego tolerki żadnej to ile powinienem wrzucić. Na kodę w sumie też nie mam tolerki Np. 200 mg z hakiem mi styklo ostatnio i to na pełnym bebechu.

No, ale generalnie to chciałem wam wszystkim powiedzieć, że my mamy święte, niepodważalne prawo do tego uczucia ciepła, posmyranka receptorów w mózgu substancjami psychoaktywnymi i poczucia, że wszystko będzie dobrze.

To mam się po prostu należy jak psu micha za te wszystkie cierpienia, które nam życie wyrządziło, a już zwłaszcza mi, bo jeszcze u was to może był tylko poziom medium bólu świata, ale u mnie to jest to prawdziwy hardcore i w najgorszych koszmarach nie sniliscie o takich psychicznych torturach jakich ja doświadczyłem w życiu.

Jeśli gdzieś we wszystkich wymiarach rzeczywistości jest piekło to jest nim moja robota.

Dlatego nikt nie ma prawa mnie umoralniać i prawić kazań na temat jakiegoś wjebania się, konsekwencji itd, bo nikt nie rozumie. Tylko ja rozumiem.

Musimy robić to co chcemy.

Prośba o trzymanie wątku, w którym się znajdujesz. - D5

[deadmau5]

@Ptaszyna trzymaj się proszę tematu kodeiny. Jeżeli chodzi o luźne wątki/rozmowy, to takie prowadzimy w wątkach knajpianych.