Kiedy próbowałem ostawić alkohol po raz pierwszy, wskoczyłem na dość duże dawki kody - 450-600 dziennie. Później znowu wróciłem do chlania. I tak przez ponad pół roku. Takie dawki kodeiny (thio) plus alkohol w ilości nie mniejszej niż 150 ml czystego etanolu dziennie - tyle wychodziło w przeliczeniu ze wszystkich piw, ćwiartek, etc.
Uważam to za szczytowe osiągnięcie moich organów - wątroby i trzustki, w świetle tego, co napisał autor. Tym bardziej, że nie jestem już wcale młody.
Nikt zielony na początku nie kojarzy, że kodeina jest z tej samej rodziny co heroina.
Jeżeli kiedykolwiek zdecyduje się na branie kody czy innych opio, to dopiero jak dożyję starości i jeśli będę cierpiał na jakieś bóle to wtedy zacznę zarzucać, żeby sobie umilić starość przed śmiercią ;)
Jak na razie poklepała fajnie w diekiel. Odprężenie swędzenie lekkość ducha. Nogi z waty. Dorzucać jeszcze dziś czy może poczekać do jutra? I ile dorzucić lub wziąć jutro.
Pozdrawiam
człowiek czyta jakie to nie jest chujowe, ale i tak bierze i brnie w gówno
witamy kolejną zagubioną duszyczkę w naszym skromnym piekiełku
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
25 maja 2020Czekaj pisze: Wypiłem syrop i zjadłem pakę tabletek, następnie po 30minutach wypiłem kolejny.
Jak na razie poklepała fajnie w diekiel. Odprężenie swędzenie lekkość ducha. Nogi z waty. Dorzucać jeszcze dziś czy może poczekać do jutra? I ile dorzucić lub wziąć jutro.
Pozdrawiam
Jedyne co ostatecznie odwiodło mnie od walenia opio to totalna masakra układu pokarmowego, nieludzkie zaparcia i bóle.
Ale zaczynałem od kody i całkowicie się w niej zakochałem. Łatwo się wjebać, przerwać natomiast graniczy z cudem.
Gdyby nie jelita pewnie do dziś walilbym ile wlezie.
29 maja 2020KrenceWonsa pisze: Apteczne opio bez recepty wciąga tragicznie... Też przechodziłem fazę pierwszej fascynacji kodeiną, bo wystarczyło przejść się po kilku aptekach i wieczór jak się patrzy; łóżko, cicha muzyka i pływanie w chmurach. A potem chciało się więcej i więcej, koda przestała klepać więc pora na tramadol, a kiedy i to się znudziło to weszła morfina i buprenorfina.
Jedyne co ostatecznie odwiodło mnie od walenia opio to totalna masakra układu pokarmowego, nieludzkie zaparcia i bóle.
Ale zaczynałem od kody i całkowicie się w niej zakochałem. Łatwo się wjebać, przerwać natomiast graniczy z cudem.
Gdyby nie jelita pewnie do dziś walilbym ile wlezie.
Andriej Kardynał Wyszyński
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.