Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4245 • Strona 11 z 425
  • 9 / / 0
Nieprzeczytany post autor: avik01 »
Ja jestem z Zielonej Góry.... Brown ? ludzie tu nie wiedzą co to jest... ale oczywiście kompocik jest, ile ja razy widziałem desperatów co na pkp już grzali przy ludziach... Kiedyś to nawet w ZG kwasików nie było ale teraz są baby mniam mniam :DD w gubinie jest brown i wiele fajnych rzeczy (15km od granicy)
Uwaga! Użytkownik avik01 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Nieprzeczytany post autor: RastaRekin »
miałem dzis testować DXM ale... wczoraj pojawił sie brown:D zajebiaszczy!!!!! lepszy testowałęm tylko w rotterdamie:D
o bogowie co za czad:D:D:D

Bolesławiec między Zgorzelcem a Legnicą
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: TYK »
niektorzy ludzie to sie dla narkotykow przeprowadzaja w dla nich tansze miejsce albo jak u nich wcale nie ma.
Przeprowadzilisci by sie dla tego?
Uwaga! Użytkownik TYK nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Ja bym się przeprowadził i nawet nie idzie o towar. Marzy mi się takie nie za dużo miasteczko, ale nie wioska, wiadomo, z betonowymi blokami pomalowanymi pastelą, najlepiej gdzieś w górach, jeden koniec miasta a drugi różnica 300m. Wokół sama natura. Jakaś kultura, przeszłość, żeby to miasto żyło. Tylko bez zbędnych turystów. I na drugim końcu Polski. Po prostu rzygać mi się chce, jak jadę znów tym samym autobusem, widzę te same twarze na przystanku, kurwa wszędzie.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: TYK »
ja bym chcial mieszkac w jakims duzym starym domu/palacyku gdzies na wsi obok miasteczka.

a tak naprawde to lubie mieszkac w duzym miescie, bo itak masz dzielnice na ktorej mieszkasz to jak male miaasteczko , a jak cie wkurwia to mozesz autobusem pojechac na nastepna dzielnice... i do miasta.
Uwaga! Użytkownik TYK nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Taka dzielnica to po prostu szare blokowisko. A ja dzielnicę mam wyjebaną, nie utrzymuję już praktycznie z nikim kontaktu. Zaszyłem się na sąsiedniej, świetne towarzystwo, to umarła mi bliska osoba. Na 2 innych jestem skasowany. Już nie wspominając o śródmieściu, bo jak przejdę się deptakiem i poprzypominam, jak zaszywałem się tam nagrzany, ile głupot narobiłem, z kim, co. Jeszcze buda w samym centrum. I tam, i na metę na drugiej dzielnicy jeden autobus, codziennie te same twarze, oni zapominają, a mi potem się to śni po nocach. Generalnie chodzi o wspomnienia, wszędzie są wspomnienia. Już mi się tak w głowie poprzewracało, że jak kładę się spać nad ranem, to przypominają mi się jakieś historie z podstawówki, z gimnazjum, zaczynam myśleć, co mogło być inaczej, co ja w ogóle narobiłem. Kiedy myślę, ile bajzlu przez ćpanie, bo na trzeźwo bym się wstydził, to pikawa mało mi nie wyskoczy po przebudzeniu i chowam się pod kołdrę. Większość ludzi, których to dotyczy, pewnie tego już nie pamięta albo kompletnie na to zlewa. A ja po prostu czuję, że przywiązałem się niewidzialnymi nitkami do zbyt wielu miejsc i ludzi, cholernie tego nie lubię, kiedy ktoś zaczyna za dużo o mnie wiedzieć, więc potem znikam. Tylko że w międzyczasie wpieprzyłem się w opiaty i nie da się po prostu zniknąć.

Przydałoby mi się nowe nazwisko, image, otoczenie. Gdziekolwiek, inaczej bym to rozegrał. Mniej nitek.
  • 1111 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: leiche »
kerouac pisze:
wroclaw, krakow, katowice = full of H. ja akurat jestem z polnocy, mam 500metrow z domu do morza a i tak wiem co na poludniu slychac. w 3miescie tego pelno.

W Krakowie brown? Masz dobrze w glowie? Jak Ci ktos przywiezie jakies gowno z Warszawy i jeszcze polowe odsypie dla siebie, to moze.
white trash get down on your knees, time for cake and sodomy
  • 137 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Filippo »
We wrocławiu od wczoraj znów zajebisty brown (od soboty zeszłej jakieś dziwadło spidujące było).
krumwa kisikisi. pcyk pcyk. mami
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
leiche pisze:
kerouac pisze:
wroclaw, krakow, katowice = full of H. ja akurat jestem z polnocy, mam 500metrow z domu do morza a i tak wiem co na poludniu slychac. w 3miescie tego pelno.
W Krakowie brown? Masz dobrze w glowie? Jak Ci ktos przywiezie jakies gowno z Warszawy i jeszcze polowe odsypie dla siebie, to moze.
W Krakowie masz brauna jak go wyczarujesz :) Za to jest "full of polish H" :D Dobrego odpalu jest od chuja ale szczyny tez sie zdarzaja :) Tn. byl kiedys czas ze w krakowie bylo kilka zrodel brauna ale sie spalily i niema stalego zrodelka :) moze i dobrze ze niema ;)
ChÓj!
  • 622 / 28 / 0
W Warszawie można dostać brauna bez problemu. Ja dostałem dziś taki ciemniejszy, kolega mówił, że zdażają się takie jasne, że prawie białe albo szare, berzowe...
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4245 • Strona 11 z 425
Artykuły
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.