Substancje z tej grupy, które w strukturze zawierają atom fluoru.
ODPOWIEDZ
Posty: 292 • Strona 2 z 30
  • 4 / / 0
Waliłem tego hardkorowo trójkę przez tydzien iiii... enemka jest na tyle słaba że można ją wrzucać w dużych proporcjach bezproblemowo. Może to już moja chora tolerka od karania się tym w kółko, ale potwierdzam wczesniejsze reporty - 2201 to raczej mało ciekawy i mało kreatywny syntetyk, z czasem i tolerką lekko stępiający percepcję, uczucia i w ogóle motorykę ciała, ostatnio np. po zarzuceniu 0,3 z vapo myslałem że kumpel dostał wylewu.. mruczał do siebie i drżała mu lewa ręka. Ja dla odmiany po zrobieniu mieszanki 1:30 po zrzuceniu wielkiego cybucha z bonga gryzłem dywan i nie czułem nóg. Byłem krową na pastwisku. Moja świadomość wyleciała.. tak więc czasami może być zdradliwie.

I jeszcze jedno. Po NM zejście jest bardzo łagodne w porównanu do innych ujebywaczy. Jeżeli ktoś planuje rzucenie tego w cholere, może zaczać od wejścia w słabe syntetyki, jak NMka.
  • 49 / / 0
to jest dobry nawet bardzo kanna w proporcjach 1:30 klepie po polowce i daje gadkowe rozkminy. szczerze polecam
Popadając w skrajności, nie zapomnę o rodzinie i ich miłości. Popadając w rutynę, nie przemienię się w padlinę. Wybijając się ponad wszystko, pamiętam o tych co nisko. Spadając w społeczne niziny, wymyśle alternatywne rozkminy
  • 177 / / 0
To kanna miałem na ten sylwester. Mocą nie jest jakiś wybitny, ale za to genialnie komponuje się z alkoholem.
  • 766 / 136 / 6
Paliłem, nie liczyłem na nic nadzwyczajnego. Muszę przyznać, że NM-2201 absolutnie mnie zaskoczył.

1. Czas działania - pod tym względem unikat. Nigdy nie paliłem kannabinoidu, który trzymałby przez łącznie trzy godziny, w tym GODZINA peaku.
2. Dawkowanie - kolejny plus, molekuła jest na tyle aktywna, że wystarczy już kilka miligramów. Margines bezpieczeństwa nie jest duży, podobnie jak w przypadku AM-2201, które jest ok. 2-2,5 raza aktywniejsze w przeliczeniu na dawkę.
3. Profil działania - blisko mu do THC. Koegzystują obok siebie psychodelia i relaks wysokiej jakości. Bodyhigh przywodzi mi na myśl opiaty (z którymi z resztą się dobrze komponuje), NM-2201 obezwładnia, daje przyjemność i okrywa puchową kołderką. Miodzio.
4. Skutki uboczne - po przepaleniu się niestety potrafi człowieka rozłożyć albo doprowadzić do absurdalnych zjawisk. Przykład? Patrząc na torbę, widziałem na niej sceny, jakie rozgrywały się w drugim pokoju podczas rozgrywki znajomych w LoLa. Na żywo.

Po kilkukrotnym zapaleniu nie czułem się struty, a wręcz byłem zrelaksowany, jakbym palił marihuanę dobrej jakości.

Polecam z całego serduszka!
Harm reduction i rozsądek sposobami na to, drogi użytkowniku substancji psychoaktywnych, byś cieszył się pełnią efektów swych specyfików przez całe życie.

ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
  • 492 / 16 / 25
Liquid 250 mg na 10 ml (25 mg/ml) będzie dobrą proporcją z tym kanna.
I nagle czas zaczyna płynąć wolno jakoś w slowm'ie
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie :cool:
  • 282 / 9 / 0
Właśnie testuję sobie nm-2201 i jak na razie całkiem przyjemne kanna :-D
Nie jest takie upierdalające jak am-2201, działa łagodniej i schodzi bardzo przyjemnie, nie ma tego nagłego zejścia.
No i czas działania to kolejny atut nm %-D Tak z 1-1,5h peaku i potem sobie schodzi z 30-40min.
Tolerancji teraz nie mam prawie żadnej, ostatnie kanna paliłem w lutym, teraz mj od czasu do czasu.
Wiec pewnie dla osób z dużą tolerką może okazać się dość słabe(Wiem po sobie bo nie raz miałem tolerancje na kanna dość dużą :old: )
Ogólnie zrobił na mnie dość dobre wrażenie, aż przypomniały mi się czasy starych kanna jwh-210 :old:
  • 106 / 8 / 0
Jestem niesamowicie zaskoczony - po pierwszych testach nowych kanna (PX-2 i 5F-AMB) myślałem, że nastały kiepskie czasy, tymczasem NM-2201 (i, w przeciwieństwie do wymienionych, z pewnego źródła, co wróciło po dłuższej przerwie), mimo, że spalić go muszę od cholery (duża faja/wiadro i małe proporcje), trzyma mnie GODZINĘ DOBRZE+prawie drugie tyle osłabionego, już ogarniętego i z chęcią na dopalenie, ale działania - a od dłuższego czasu jaranie co ~15 minut było dla mnie normą. Jeśli chodzi o efekty, jest nawet lepiej, niż z większością kanna palonych przed 1 lipca. Aż mi się przypominają początki z STS-135, pod względem samej przyjemności z palenia.
Strasznie osobliwe, że to fluor. To chyba jedyna wada. Acz efektów ubocznych nie zaobserwowałem i przepalić się chyba nie da.
Gorąco polecam jako semi-znawca kanna ze sporą ilością punktów odniesienia.

SCALENIE[czangwej]

Sprostowanie: Da się przepalić : ) Nawet występuje znana i lubiana padaczka, acz jakieś 10-15 minut; potem usnąłem na czas działania. Ale spoko - potrzebowałem wiadra z połowy cybucha i proporcji 1g na dwie małe dixy (takie po syntetykach od vendora). Także nie wpływa to specjalnie na ogólną ocenę.
Dodam jeszcze, że jakoś tak wyjątkowo, nawet jak na kanna (!), niszczy mi ten specyfik pamięć krótkotrwałą. Ale tutaj to nie jest w sumie takie złe - to tylko jeden z ficzerów sprawiających, że NM-2201 przypomina mj jak mało które rc.
21st century hippie.
  • 703 / 40 / 0
Mnie się nie udało przepalić NM-ką, choć próbowałam. Powyżej pewnej dawki po prostu nie widać różnicy. Po dwóch-trzech tygodniach palenia zaczyna mi doskwierać tolerancja. Bardzo wolno rośnie w porównaniu do AMki czy UR-144. Oprócz kaszlu, nie zauważyłam żadnych fizycznych negatywnych skutków ubocznych.
Samo działanie jest bardzo przyjemne fizycznie. Przeważnie będąc pod wpływem jestem w stanie myśleć tylko o jedzeniu, spaniu i seksie %-D Ale jak już muszę, albo się zmuszę, żeby wykazać się kreatywnością, to też całkiem nieźle daje radę.
Brakuje mi tej mroczniejszej strony kanna, jakichś miażdżących drobniutkich fraktali i pętli myślowych, halucynacji itp. :diabolic:
Rzecz gustu. Szukający w kanna odprężenia i relaksu na pewno będą zadowoleni :-)
  • 1521 / 73 / 0
U mnie tolerka na wszystkim wypierdala jak prom kosmiczny, główne efekty znikają bardzo szybko. Trzeba NM pochwalić za to, że w cugach daje fajny chilloucik, gdzie 5fakb wchodzilo i schodzilo. Na teraz mój namber łan, thj2201 ma o wiele mniejszy potencjal. Na pewno zamówię tego czorta raz jeszcze.

Ile ja bym dał za porządną karę z padaką, mogę liczyć co najwyżej na gleboki sen, prawie identyczny z tym na trzeźwo - ewoluncja jakaś czy kihui?
tekst powyżej =/= prawda
  • 3959 / 148 / 0
^ ab-pinaca 1;10 nie jest w stanie Cie skarac? wystarcza 3 dni przerwy. :-)

taka przerwe dobrze sie wymusza na sobie, palac tak aby na piatek nic juz nie miec i oczekiwac przesylki na poniedzialek. %-D
niedojebanie genetyczne
ODPOWIEDZ
Posty: 292 • Strona 2 z 30
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu

Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.

[img]
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie

- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.