Odnośnie melatoniny- zażywam z doskoku i ciężko mi po niej wstać. Może przy regularnym stosowaniu, albo w mniejszych dawkach pozwala skrócić sen, ale u siebie widzę efekt odwrotny(zażywam ok2.5mg).
@CCLight - a co twierdzisz że ALC, cholina, kofeina, l-tyrozyna tak nie działają ? to by wyjaśniało że tabsy działają lepiej niż proszek...
Polecam rozszczelnić okno na noc, jeśli komuś nie będzie za zimno ;)
-''mechanizm'' snu, cykle, fazy snu,
- jak wstawać wypoczętym ; jak należy właściwie, tj. zgodnie z potrzebami naszego organizmu spać, aby sen był efektywny,
- możliwie najdłuższe skracanie długości snu przy jednoczesnym zachowaniu wydajności,
- dzielenie snu na rożną ilość cykli, przerwy pomiędzy snem, krótkie drzemki 'energetyczne',
- zapamiętywanie jak największej ilości snów ; poprzez prowadzenie dziennika, już po stosunkowo krótkim czasie, regularnego porannego zapisywania snów można zapamiętywać do kilkunastu snów w ciągu jednej nocy ( tyle ich przeciętnie mamy ),
- ściśle związany z wyżej wymienionym świadomy sen.
Książka dostępna formacie .pdf, audiobook i drukowana.
Ja już po 2 tygodniach systematycznego prowadzenia dziennika zapamiętywałem 3, czasami nawet do 6 snów jednej nocy. W tamtym okresie
przeżyłem pierwszy i jedyny świadomy sen (fani tripowania i podróży międzygwiezdnych będą zachwyceni :-D ) - coś niesamowitego.
Z braku dyscypliny przerwałem zapisywanie. Aktualnie, po 2 miesiącach od tamtych wydarzeń zapamiętuję do 3 snów, ale raczej formie krótkich ''urywków''.
Około jednej czwartej naszego życia spędzamy na spaniu [Nie dot. fukających]. Czemu mielibyśmy nie zapamiętać tych 20 lat wspaniałych, niewiarygodnych przeżyć sennych? To ogromna strata nie pamiętać jednej czwartej swojego życia, i to tak ciekawej jego strony.
Aby funkcjonować prawidłowo, tj. szczęśliwie i efektywnie oprócz wiedzy na temat spania, wypada zapoznać się z z działaniem naszej psychiki. A można to zrobić za pomocą seminarium najwybitniejszego w swojej dziedzinie autora - Briana Tracy'ego pod tytułem:
''Psychologia Osiągnięć". Przedstawia działanie i relacje pomiędzy świadomością i nieświadomością, eliminowania stresu, efektywnego zarządzania czasem, analizy własnej osobowości, wyznaczania celów i co najważniejsze osiągania ich, motywacja i nastawienie. Te 'seminarium' (w sumie napisał ponad 50 ksiązek) jest owocem 20 letniego zdobywania wiedzy przez autora, który sam był bez przyszłości, a jest milionerem.
Wiedza zawarta w w.w. publikacjach powinna być nauczana już w szkole podstawowej, umiejętność wyznaczania i osiągania celów jest ważniejszą od wszystkich innych które poznajemy w życiu.
Uważam, że przeczytanie kilku książek i zastosowanie się do nich, w zamian za możliwość zmiany swojego życia to chyba niewiele.
Ja osobiście przez dwa lata dość mocno eksperymentując z używkami załatwiłem sobie pamięć krótkotrwałą, rozregulowałem 'gospodarkę serotoninowo-dopaminową", miewałem 'stany poddepresyjne' (apatia, pogorszony nastrój, obniżone samopoczucie), miałem generalnie niską motywację, nie mówiąc o produktywności, zawalałem większość terminów i ważnych dla mnie zadań stres wywoływał u mnie więcej stresu i tak w kółko.
Po przeczytaniu książki Tracy'ego i uświadomieniu sobie, że wszyscy mamy takie same możliwości, po prostu nieliczni je wykorzystują, zrozumiałem jak łatwo można wszystko zmienić. I jestem aktualnie we wspaniałej kondycji psychicznej, dużo się uczę, i wychodzi mi to o niebo lepiej, pracuję więcej niż kiedykolwiek wcześniej, rozwijam biznes, poznałem miłą dziewczynę, ciesze się z życia znacznie bardziej niż kiedykolwiek mogłem to sobie wyobrazić i z każdym kolejnym małym sukcesem czuje się coraz lepiej. Używek nie odstawiłem zupełnie, ale podejście jest rozsądniejsze, i staram sie używać ich do planowania, wizualizacji, nabierania motywacji nawet fajki zredukowałem prawie do zera.
Polecam Briana Tracy'ego. Pod względem rozwoju osobistego autorytet nr.1
Od siebie napiszę, że przed pójściem spać dobrze jest otworzyć okno na trochę , nawet w zimie. Do tego warto kłaść się mniej więcej o tej samej porze.
Jeszcze małe info: jak macie zamiar jeść przed snem, polecam zjedzenie około 150-200g twarogu chudego.
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
Twaróg jest długo przerabiany/biało długo się wchłania i dlatego najlepiej jeść go przed snem (cała noc na wchłanianie).
Tak też zalecają kulturyści: twaróg chudy przed snem.
Lepsze to niż wpierdalanie węgli które odłożą się w bebechu.
PS. Żrę twaróg przed snem od może 3 lat? albo więcej nawet.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.