Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 2 z 3
  • 749 / 86 / 0
@nieobgryzampaznokci
To zwyczajny wewnętrzny dialog. Ja czasem nawet tłumacze sam sobie jakieś zagadnienia, jakby mój wewnętrzny "Ja" był inną osoba niż ten mówiący "Ja". Jednak takie tłumaczenie bardzo często pomaga mi lepiej zrozumieć różne zagadnienia.
  • 418 / 2 / 0
Może to jakas degredacja osobowości rozpad na parę ja i zalążek schizofrenii
  • 3854 / 315 / 0
Nikt nie stwierdził u mnie tego 'zboczenia', ale jak byłem mały, to często śmiałem się przez sen. Może uprawiałem już wtedy jakieś astralne baqu-baqu :-D
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 75 / 1 / 0
Przeciez on nie mówi do siebie per "ty", tylko ja. JA. Dalej mówi do siebie.

Nigdy nie gadałam przez sen. Nawet po jakichś środkach albo alkoholu, nigdy. Tzn nigdy gdy ktoś przy mnie był jak spałam.
Uwaga! Użytkownik WucTszeciejZeszy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 388 / 3 / 0
Ja też mówię przez sen, ale na tym się niestety nie kończy. Zdarzało mi się uderzyć moją dziewczynę obok której spałem, gdy wydawało mi się że z kimś walczę we śnie. Raz obudziłem się z ręką gotową do uderzenia.
Jest to zaburzenie snu o nazwie RBD (Rapid Eye Movement Behavior Disorder/Zaburzenia Zachowania Fazy REM). U zdrowego człowieka ciało jest sparaliżowane w trakcie snu - u osób z RBD nie jest, stąd - mówienie i poruszanie się przez sen. Chyba powinienem iść z tym do lekarza.
  • 25 / 1 / 0
revolutionaction pisze:
Jest to zaburzenie snu o nazwie RBD (Rapid Eye Movement Behavior Disorder/Zaburzenia Zachowania Fazy REM). U zdrowego człowieka ciało jest sparaliżowane w trakcie snu - u osób z RBD nie jest, stąd - mówienie i poruszanie się przez sen. Chyba powinienem iść z tym do lekarza.
W necie wyczytałem, że najprawdopodobniej clonazepam lekarz Ci wystawi :-p Sam się chyba nie ruszam za bardzo, tylko gadanie mi przeszkadza dlatego spróbuję się wyciszyć przed snem/posłuchać spokojnej muzyki. Zobaczymy czy pomoże... Bo o chodzeniu spać o stałych godzinach to nie ma mowy, może w tym tkwi haczyk.
Ktoś polecał ziółka - co konkretnie zdrowego warto przed snem wypić na spokojniejszy sen? (Oprócz etanolu %-D)
  • 1392 / 10 / 0
Kozłek lekarski (waleriana), melisa. Pierwsze silniejsze, drugie na wielu działa na poziomie placebo. A propos gadania przez sen, lunatykowania i podobnych akcji - potwierdzone zostało, że zdarza się to najczęściej w młodym wieku, w okresie dorastania, a do tego kilka razu częściej u chłopców, niż u dziewcząt. Taka ciekawostka.
  • 4 / / 0
Tez mam bardzo czesto tak, ze rozmawiam przez sen. Bardzo czesto na wpół jawie, ze jestem swiadomy tego ale nie kontroluje. Kiedys rozmawialem z wyimaginowana osoba na krzesle. dziwne uczucie
  • 9 / 1 / 0
Sorry za wykopalisko -
Ale mnie się zdarzało śpiewać [sic!] przez sen i łapać moją ówczesną za tyłek. Ale byliśmy siebie warci, jej też się jadaczka przez sen prawie nie zamykała
  • 70 / 8 / 0
Czasami warto zabawić się w forumowego archeologa :D
Ja z kolei kiedyś zrobiłam, serio, falę meksykańską. Do dziś nie wiem, dlaczego.
Myślisz, że jak nie robisz nic, to nie robisz nic złego?
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 2 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.