Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
I jak jest z trzeźwością...bo mam zamiar zjesc jakies dnia w okolicach 14-15...a do domu pewnie wróce ok 22-23? Wiec jak to bedzie? Ogarne rozmowy z rodzicami?
Jak zjesz o 14 , załaduje Ci się gdzieś na 16 peak zejdzie pewnie jakoś o 20-21 a rano powinieneś zasnąć , noclke raczej masz na bank z głowy ;-)
Ja zjadłem 50 mg TMA-6. Bodyload odczuwałem jedynie przez jakies 5 minut po 40 minutach od spozycia. Cechował sie on tym że czułem jedynie lekki metlik w głowie i cos jakby sie działo w żołądku, ale jak mówiłem trwało to tylko chwile potem ustało. Weszło po 2 godzinach, zacząłem odczuwać pierwsze efekty, obraz mi sie zaczął falować, barwy były żywsze, jeszcze niektóre kolory odwracały mi sie, niebieski był np. fioletowy, a zielony był szary, ale to nie cały czas, pojawiało sie na jakiś czas i co jakiś czas. Momentami również obraz mi migał, jakby przy oku była umieszczona migawka która co jakiś czas sie włączała. Jedynym błędem było to że wziąłem to na dworze, przez to zimno odczuwałem mocniej niz normalnie powinienem. Poza tym odczułem poprawe humoru, śmiesznie ogólnie było i fajnie, pozytyw. Nie licząc efektów wizualnych poczułem tez napływ myśli, ale nie aż taki intensywny jak przy innych fenylkach, było delikatnie ale również głęboko. Miło wrecz. Również na ciele odczułem jakby przepływał przeze mnie jakis impuls, ale zdarzyło mi sie to tylko 2-3 razy, dosc dziwne uczucie ale ciekawe. Ogólnie 'bania' wizualna trzymała mnie do ok 21-22 a rozmyślenia pozostały do samego zaśniecia które nastało dopiero ok. godz 2.30 przy pomocy whisky. Czas działania przyzwoity, i nie był uciążliwy. Jeszcze przed zaśnięciem bardzo fajnie prowadziło mi sie dialogi z ludźmi z którymi rozmawiałem w sieci jak i na żywo, wręcz więcej śmiechu niż na samym peak'u. Co do muzyki, bardzo fajnie sie komponowała, wtapiała w cały ogół sytuacji mojego stanu, praktycznie każdy gatunek bardzo fajnie mi sie słuchało, bez wyjatków.
Sama substancja bardzo ciekawa. Polecam wszystkim.
scalone przez macki
popthetrunk pisze:mam małe pytanko: moje TMA-6 w postaci proszku wygląda jakoś dziwnie. nie jest to biały proch tylko takie szarobura syfiasta (jakby zakurzona) i sproszkowana materia przypominająca nieźle rozdrobnione wapno murarskie.
Jak wygląda wasze TMA-6???? czy mój opis pasuję?
Zjadłem jakieś 40-50mg 4 godziny temu i muszę powiedzieć, że to najlepszy narkotyk jakiego próbowałem, a musicie wiedzieć, że to był już 25 z kolei. Postanowiłem obejrzeć sobie film Chicago i muszę przyznać, że to była świetna decyzja. TMA działa mentalnie na mnie raczej jak amfetamina (lub 25-i-mbome, było podobnie)., bardzo czysto. Zrozumiałem każde słowo (normalnie "jakoś płynę na co 2 słowie"), dosłownie każde. Każdy smaczek tego filmu uderzył mnie tak bardzo. Od strony wizualnej, lepiej niż w kinie i muszę przyznać, że teraz chyba dopiero tma pokaże pazur w tej kwesii, bo ten film jest po prostu przepiękny.
W sumie nie jestem pewny jak z odczuwaniem ciała. i body loadem. Wprawdzie w moim mieszkaniu jest bardzo ciepło, ale jakoś się przywykło. Teraz czuję się jakbym był na saunie i to jest wspaniałe, a le podejrzewam, że to zwyczajna gorączka i mogłaby być mniej przyjemna w innych okolicznościa. Co nie zmienia faktu, że pod tym względem jest sto razy lepiej niż po MDMA. :D
Teraz puszczam dobrą muzę na słuchawki i już się boję co dalej. :D
Wprawdzie zażyłem będąc szczęśliwy jak nigdy dotąd i podejrzewam, że tak jak niewielu ludzi miało przyjemność, ale chyba nawet bez tego TMA-6 byłoby najlepsze. Już się boję co będzie na meskalinie, bo słyszałem jeszcze mocniej.
PS. Oj tak wizuale teraz zaczynają przybierać na sile. :)
See ya.
x = x
Wizualnie nie ma rewelacji, bardziej intensywne kolory, wszystko miało głębię, obraz stawał się ostrzejszy i rozmyty, ale nie miałem efektu falowania przedmiotów jak na LSA.
Za to odczucia niesamowite. Ja bym mógł w tym boskim stanie nirwany przebywać całe życie. Znikły bariery między umysłami, mogłem łączyć się z innymi (to była impreza, na której co druga osoba była po jakimś psychodeliku). Straciłem zupełnie ego. Rozgadałem się strasznie, przez 3 godziny morda mi się nie zamykała (może dlatego, że to fenetylamina).
TMA-6 to zajebista sprawa, nie jest droga, świetna w działaniu. Na pewno jeszcze spróbuję i to nie raz. Jeśli znajdę trochę czasu to zrobię raporta, bo nie ma ani jednego na NG.
... i nie tylko
40mg zółtego sortu trzymało mnie na peaku jakieś 5h, potem delikatnie opadło pozostawiając po sobie 6-godzinny afterglow. Dzisiaj chcę spróbować 50mg (wielu wskazuje to jako maksymalną dawkę) i chciałbym dorzucić do tego moklobemid w dawce 225 mg (1,5 tabletki) pół godziny przed TMA-6. Jak z bezpieczeństwem i ryzykiem zespołu serotoninowego? Łączenie moklo z hometem było absolutnie bezpieczne i przyjemne, spotkałem się za to z opiniami, że iMAO + fenetylaminy (szczególnie te o silnym BL, jak 2C-P czy 2C-E) to niebezpieczne połączenie. Nie chcialbym wykitować :-D
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Inna sprawa, że skoro chcesz wrzucać oporową dawkę i do tego dorzucisz jeszcze moklo, które tryptaminy wzmacnia znacząco, to może być nieprzyjemnie chociażby ze strony psychiki. Ale nie mam pewności, czy moklobemid wchodzi z fenetylaminami w podobne interakcje jak z tryptaminami.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2bacefb9-a239-460a-8368-a15ab021cf01/bdo1890.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250803%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250803T165301Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=8307bf7983d5b03204f63d7e942b72ebe18b7e7c84e1ad17704c8f77dbace1e6)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.